niedziela, 13 grudnia 2020

#58 Bałkańskie jarmarki świąteczne


Nieodłącznym elementem adwentu są świąteczne jarmarki. Wrocław, Praga, Budapeszt czy Wiedeń od kilku lat przyciągają wielu turystów oferując w grudniu stoiska z przepięknymi upominkami i tradycyjnymi daniami, zewsząd słychać tam muzykę a ulice pełne są choinek i światełek. Czy na Bałkanach także odbywają się bożonarodzeniowe jarmarki?

Adwent to przede wszystkim element poprzedzający Święta katolickie, dlatego trudno odnaleźć typowe jarmarki bożonarodzeniowe w Bułgarii, Macedonii Północnej czy Albanii, choć Roksana z bloga Albania po polsku w tekście z 2017 roku pt. Święta, Święta i po Świętach. Boże Narodzenie w Albanii pisze, że we Vlorze i Tiranie odbywają się mini festiwale, które możnaby uznać za odpowiedniki świątecznych jarmarków. Tradycja ta jest jednak żywa w wielu miastach katolickiej Chorwacji! Planując grudniowy wyjazd na ciekawe świąteczne wydarzenie, warto zastanowić się nad Chorwacją. Można zaplanować wyjazd tak, by odwiedzić kilka jarmarków, np. Budapeszt - Nowy - Sad - Osijek - Zagrzeb - Lublana? A podczas powrotu jeszcze austriacki Wiedeń! Brzmi kusząco?

Sama tradycja organizacji świątecznych jarmarków narodziła się w krajach niemieckojęzycznych. Pierwsze tego typu wydarzenia w Austrii odbywały się już w XIII w. Początkowo były to targi, podczas których można było zakupić produkty spożywcze potrzebne do przygotowania świątecznych dań. Z czasem na straganach zaczęto sprzedawać także przedmioty mogące stanowić drobne upominki. Obecnie na jarmarkach można kupić świąteczne ozdoby, rękodzieło oraz różnorodne specjały lokalnej kuchni, napić się grzanego wina, a wydarzeniu towarzyszą atrakcje kulturalne i koncerty. Zimowe festiwale powstały w krajach niemieckojęzycznych i do dziś właśnie Niemcy i Austria specjalizują się w ich organizacji. Jeden z najpiękniejszych jarmarków Europy odbywa się także w Budapeszcie, który dla mnie stanowi niejako bramę na Bałkany. Zmierzając na Półwysep warto zatrzymać się w stolicy Węgier, która urzeka ogromem zabytków, a w okresie grudniowym jest naprawdę urzekająca. Oczywiście, piszę tu o dotychczasowych, normalnych realiach - 2020 rok jest wyjątkowy i tym razem nie uświadczymy zbyt wielu jaramrków... Można jednak planować już przyszłoroczne wyjazdy!

Innym miastem, leżącym prawie że przy wejściu na Bałkany, w którym co roku organizowany jest zimowy festiwal, jest stolica Słowenii, czyli Lublana. Tamtejszy jarmark zazwyczaj zaczyna się w ostatnie dni listopada i kończy się z końcem pierwszego tygodnia stycznia. Liczne stragany z prezentami świątecznymi, stoiska z pieczonymi kiełbaskami, grzanym winem i rozgrzewającymi herbatkami. Wydarzenie rozpoczyna oficjalne zapalenie wszystkich lampek choinkowych w centrum miasta, w Sylwestra organizowana jest tam wielka zabawa z przepięknym pokazem fajerwerków, a około 5-6 grudnia zazwyczaj odbywa się radosna parada Świętego Mikołaja!


Lublana podczas jarmarku; źródło: https://www.christmasmarkets.com/christmas-markets/ljubljana-festive-fair/

Jarmark, który jest moim największym marzeniem i planem na przyszłość to ten organizowany w Nowym Sadzie, znany jako Novi Sad - Winter Fest. Mam ogromną słabość do tego serbskiego miasta i cenię je niezwykle nie tylko za piękną architekturę i spędzony tam czas podczas wymiany studenckiej, ale także za panującą w nim wielokulturową atmosferę oraz tolerancję. W tym regionie kraju mieszkają nie tylko Serbowie, ale także Węgrzy, Rumuni, Rusini i Chorwaci. Elementy tradycji wszystkich tych nacji mają odbicie w  lokalnych eventach, w tym także w świątecznym jarmarku. Świąteczne piosenki wyśpiewywane są tam na zmianę w aż dziesięciu językach. Winter Fest brał udział w konkursie na najpiękniejszy jarmark Europy 2019 roku.


Grudniowy Nowy Sad; źródło: https://www.europeanbestdestinations.com/christmas-markets/novi-sad/


Z Nowego Sadu niedaleko już do chorwackiego Osijeku. Także tam odbywa się malowniczy świąteczny jarmark. Innymi godnymi odwiedzenia zimowymi festiwalami Chorwacji północnej są te organizowane w Varaždinie, Puli, Opatiji i Rijece. 

Osijek w grudniu odwiedzany jest przez licznych turystów z regionu, ponieważ radosnemu jarmarkowi towarzyszy słynny festiwal napojów alkoholowych - wina i piwa. Specjalnie z tej okazji w Osijeku, w najstarszym chorwackim browarze, warzone jest tradycyjne świąteczne piwo Osijek Christmas Beer. O ile więc Osijek może stanowić idealną destynację dla osób spragnionych w grudniu rozrywki i zabawy, tak np. Varaždin, zwany Miastem Aniołów, może być dobrym wyborem na podróż dla osób podchodzących do adwentu w sposób bardziej religijny. Co prawda zimowy festiwal w Varaždinie także przepełniony jest kolorami, smakami i koncertami, jednak dzięki niedalekiej odległości od sanktuarium Marija Bistrica, stanowi on idealny wybór dla pielgrzymów. W zimowym Varaždinie można zaznać i czegoś dla ciała i czegoś dla ducha!

Na Półwyspie Istria prym w organizacji zimowych jarmarków wiodą Pula i Opatija. Podczas grudnia w Puli organizowanych jest zazwyczaj około 200 różnorodnych eventów kulturalnych i kulinarnych w aż 50 lokalizacjach. Największą atrakcją miasta jest dom Świętego Mikołaja, Pani Mikołajowej oraz ich elfów w centralnej części miejskiej promenady. Opatija zaś przez cały rok przyciąga turystów ze względu na swoją piękną architekurę, a w okresie przedświątecznym zyskuje na popularności jeszcze bardziej z bardzo słodkiego powodu – w pierwszy weekend grudnia odbywa się tu Festiwal Czekolady! To prawdziwy raj dla wszystkich pasjonatów słodyczy, którzy mają okazję zasmakować zarówno chorwackich, jak i zagranicznych czekoladowych wyrobów!

Jarmarki Chorwacji północnej należałoby zakończyć cudowną Rijeką - miastem kultury i studentów, gdzie przez cały rok odbywają się liczne koncerty i występy. W grudniu to trzecie największe pod względem wielkości chorwackie miasto rozkwita jeszcze bardziej, wypełnia się dźwiękami świątecznych hitów, straganami, zapachami przysmaków i grzanego wina, a ulubioną atrakcją najmłodszych odwiedzających jest kolorowy pociąg, którym od Mikołajek aż do pierwszego tygodnia stycznia ulice miasta przemierza sam Święty Mikołaj!


Rijeka podczas adwentu; źródło: http://visitrijeka.hr/vidi-i-dozivi/dogadanja/godisnje-manifestacije/rijeka-advent/


Najsłynniejszy chorwacki jarmark to jednak z pewnością ten organizowany w Zagrzebiu, który trzy lata z rzędu uznawany był za najlepiej zorganizowany świąteczny festiwal w konkursie European Best Destination. Chorwacka stolica pełna jest przeróżnych atrkacji w wielu częściach miasta. Działa tu lodowisko, punkty gastronomiczne, odbywają się koncerty i warsztaty, a ponad 200 platanów w Parku Zrinjevac udekorowanych jest wesołymi światełkami. 

Nie miałam okazji odwiedzić tego miejsca, jednak zagrzebskiego jarmarku doświadczyła @the_monia, czyli Monia Drążkowska. Jak go wspomina?

Dwa lata temu, podczas udziału w wymianie studenckiej w Zagrzebiu, miałam okazję zobaczyć stolicę Chorwacji w świątecznej odsłonie. Advent u Zagrebu, czyli  Jarmark Bożonarodzeniowy, to czas kiedy miasto przeobraża się nie do poznania. Podczas grudniowych spacerów, czy to podczas dnia, czy wieczorem, odczuwa się zupełnie odmienny inny klimat stolicy niż zazwyczaj.

W centrum naprawdę trudno znaleźć jakąś nieustrojoną część miasta. Dla Zagrzebian oraz osób odwiedzających stolicę, Advent to dobra okazja na wypicie kuhanego vina (grzanego wina) przy stoisku z przyjaciółmi lub uraczenie się tzw. medoviną, czyli alkoholowym trunkiem na bazie miodu. Osobiście polecam spróbować także chorwackich smakołyków, tzw. frituli. Są to smaczne kuleczki, ze słodkim dodatkiem, który można sobie dobrać według upodobań. W tej części kraju można ich skosztować tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Ich smak definitywnie kojarzy się mieszkańcom Zagrzebia ze Świętami. Trudno jest przejść obojętnie i nie kupić małego kubeczka świeżych frituli, kuszą one nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim zapachem!

Gornij Grad to część Zagrzebia, która najbardziej skradła moje serce w okresie zimowym. Mamy stamtąd dobry widok na panoramę miasta. Przechadzając się tamtędy, słuchając świątecznej muzyki, mijając pięknie przyozdobione stragany oraz czując zapachy różnych pyszności, natrafimy na specjalne ramki, w których można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. W tle naszej fotografii znajdzie się zagrzebska Katedra. Wieczorem świątynia jest zawsze podświetlana, co stanowi dodatkową atrakcją. 

Wiele osób odwiedza Zagrzeb, aby podziwiać Jarmark Bożonarodzeniowy. Jest to zrozumiałe, miasto kilkukrotnie zyskało miano najpiękniejszego Jarmarku Bożonarodzeniowego w Europie. Adventem w Zagrzebiu, żyje całe miasto. Mieszkańcy, którzy uczestniczą przy powstawaniu Jarmarku są bardzo zaangażowani. Wszyscy starają się, aby stolica Chorwacji wyglądała kolorowo i świątecznie. Udaje im się to co roku. Zagrzeb i bez ozdób jest wspaniały, ale w czasie Adventu staje się jeszcze bardziej wyjątkowy i magiczny.




Zdjęcia z Zagrzebia dzięki uprzejmości @the_monia




Kierując się nieco bardziej na południe, przemierzając Dalmację, warto w grudniu zajrzeć także do Zadaru i Splitu. Od razu czuje się tu odmienność od znanych świątecznych festiwali - w Dalmacji nie królują udekorowane choinki, tylko palmy owinięte światełkami! Poza tym standardowo: stragany z pamiątkami, gadżetami i ozdobami świątecznymi, dużo aromatycznego jedzenia, grzane wino oraz koncerty i inne towarzyszące wydarzenia kulturalne. W Splicie dość często, niestandardowo, całą noc toczą się zabawy prowadzone przez różnych DJ-ów.

Po przemierzeniu całego chorwackiego wybrzeża, po przejeździe przez bośniackie Neum, można dotrzeć do adraityckiej perły, czyli Dubrownika, w którym także odbywa się Dubrovački Zimski Festival, czyli po prostu jarmark. Festiwal odbywa się w kilku lokalizacjach, przede wszstkim na starówce oraz na Uvali Lapad, po której jeździ świąteczny pociąg dla najmłodzych. Stoiska z upominkami, świątecznymi przysmakami i grzanym winem znajdują się wzdłuż ulicy Stradun, przy bramach miejskich Ploče i Pile oraz przy Lazareti, które przekształca się powoli w kulturalne centrum miasta.


Dubrovački zimski festival; źródło: https://www.facebook.com/DuWinterFest/photos/?ref=page_internal



I tak przebyć można całą Chorwację! Także zimą. I na pewno zaznać tam będzie można całego mnóstwa atrakcji. Warto więc wziąć to pod uwagę i zaplanować zimowy trip do kraju kojarzonego głównie ze słońcem, wybrzeżem i lawendą! Czy warto jechać jeszcze bardziej na południe? Zawsze warto! Jak już pisałam w tekście o Bałkańskim Bożym Narodzeniu coraz bardziej komercjalizuje się także Czarnogóra, w której mimo iż dominuje religia prawosławna, ozdoby i eventy związane ze Świętami katolickimi są coraz popularniejsze. Co roku jarmark świąteczny odbywa się w stolicy kraju Podgoricy. Innymi słynnymi czarnogórskimi festiwalami zimowymi jest ten w Kolašinie - mieście położonym w górach, zasypanym śniegiem, gdzie znajduje się też kurort narciarski i gdzie atmosfera zimą podczas świątecznego jarmarku musi być nieziemska! Znanym zimowym festiwalem jest także ten odbywający się w Tivacie, w kurorcie Porto Novi. Tam jednak, jak widać na załączonej poniżej fotografii, atmosfera jest już całkowicie odmienna od ośnieżonego Kolašinu. Tak, tak, tu poniżej to także świąteczny jarmark!


Świąteczny Tivat; źródło: https://www.myguidemontenegro.com/events/christmas-market

Na który świąteczny jarmark najchętniej byście się wybrali? Oczekiwaliście, że na Bałkanach można doświadczyć aż tylu świątecznych atrakcji?

Tekst powstał przede wszystkim na podstawie opisów jarmarków i ich programów zmieszczonych na oficjalnych stronach internetowych wszystkich wspomnianych wydarzeń.

6 komentarzy:

  1. Pięknie to wszystko musi wyglądać na żywo. Coś pięknego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Sama nie wiem, który z nich jest najpiękniejszy 😊

      Usuń
  2. Kiedyś wybiorę na taki jarmark. Zobaczymy, na który wypadnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór jest duży. Niezależnie od trasy podróży, na pewno uda się odwiedzić któryś z nich 😉

      Usuń
  3. Mi się marzy jarmark w Pradze. Ale pewnie tylko dlatego, że ogólnie marzę żeby zwiedzić to miasto :) ogólnie każdy jarmark jest piękny, jeśli ma dużo świątecznych elementów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nie byłam nigdy w Pradze, zawsze tylko przejazdem. Może to dobry punkt na przystanek podczas przyszłorocznej wyprawy na bałkańskie jarmarki!

      Usuń