czwartek, 31 sierpnia 2017

#10 Prisztinka, bo tu się dużo dzieje! [Seminari 1]

14-23.08.2017 - Seminari 

Post nie do końca podróżniczy - przemyśleniowy i zwiastujący super opowieść o bałkańskich podróżach! Zacząć muszę jednak od tego, że nie mam pojęcia cóż ja sobie uroiłam zakładając tego bloga i wrzucając na niego niezbyt profesjonalne foteczki nadmiaru moich kosmetyków! Nie jestem szaloną blogerką makijażową, więc czas z tym skończyć! Od dziś na blogu będą pojawiały się tylko miesięczniki, które stanowić będą moje niezbyt wylewne i nieintymne podsumowanie miesiąca, ale także posty podróżnicze! Być może nie podróżuję bardzo dużo, jednak gdy już gdzieś jestem, chcę sobie to opisać, zilustrować, utrwalić, tak by po czasie móc zajrzeć na Balk.ann-a bądź tutaj i z uśmiechem na twarzy stwierdzić "chcę jeszcze raz", "chcę wrócić", "wow, ja tam naprawdę byłam"...


Ten post stanowi jakby miesięcznik wakacyjny. W wakacje nic nie pisałam, bo albo nie działo się nic, albo działo się mnóstwo. Przede wszystkim (kiedy nie działo się mnóstwo) pracowałam jak szalona przyjmując kolejne zmiany w pracy i bijąc swoje godzinowe rekordy. Poza tym zamartwiałam się tym jak to nie piszę magisterki i narzekałam, że nie potrafię zacząć... 12.08 zaczęło się jednak prawdziwe szaleństwo! Byłam na weselu Doroty i Mateusza, po czym kolejnego dnia o godzinie 14.25 wsiadłam w Polskiego Busa zmierzającego do Wiednia, by przeżyć szaloną przygodę! Seminari Ndërkombëtar për Gjuhën, Letërsinë dhe Kulturën Shqiptare - o tym właśnie będą kolejne posty!








Trzy szalone dziewczyny, 7 miejsc(Prisztina, Kosowska Mitrowica, Prizren, Gračanica, Skopje, Belgrad, Budapeszt), tysiące szalonych przygód!










Jaki miałyśmy plan i czy się udał? Gdzie jak i kiedy podróżowałyśmy? Jakie środki transportu po Bałkanach polecamy? To wszystko i jeszcze więcej już niebawem :)


A poza tym, zaożyłam instagram!!!! To dopiero szaleństwo! Teraz jestem już prawie niczym każda szanująca się blogerka ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz