tag:blogger.com,1999:blog-21582862450628611282024-03-13T01:06:08.248+01:00balk-annski blogDawniej blog studentki bałkanistyki. Dziś już jako niestudentka nadal poruszam tematykę Bałkanów oraz podróży. Przede wszystkim skupiam się na Czarnogórze!Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.comBlogger69125tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-35959271947672226762021-06-15T18:37:00.001+02:002021-06-25T13:33:48.888+02:00Moje czarnogórskie lato ☀<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Sk8of2OSORk/YLu6jB1MtZI/AAAAAAAAFYk/Jn2hAWdhBYA4Pdwv2NaExrJ3oYTcUdHFQCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br..png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-Sk8of2OSORk/YLu6jB1MtZI/AAAAAAAAFYk/Jn2hAWdhBYA4Pdwv2NaExrJ3oYTcUdHFQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br..png" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Już czerwiec, czyli połowa roku! Roku 2021, obfitującego dla mnie w wiele zmian! I właśnie zmianom, które zaszły w moim życiu chcę poświęcić ten wpis - krótko na temat tego, że zostałam mamą, zmieniłam pracę, planuję na stałe wyjechać do Czarnogóry, czyli o tym, że moje życie zmieniło się o przysłowiowe 180 stopni.</p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">W poprzednim wpisie pisałam, że czekam na czarnogórskie lato. I ono nadeszło! Mimo, że aktualnie jestem w Polsce, to przepełnia mnie radość i iście czarnogórska energia. Na początku maja urodziłam córeczkę - małą w połowie Czarnogórkę, na której skupia się obecnie niemal całe moje życie. Wszystko kręci się wokół niej! I tak po prawdzie, jej dobro było moim priorytetem już od stycznia, kiedy to okazało się, że moja ciąża nie należy do bezproblemowych. A potrzeba dodatkowych konsultacji lekarskich, ponadprogramowych badań czy hospitalizacji w obecnych realiach nie były wcale takie oczywiste i proste do zorganizowania. Pierwsza połowa 2021 roku była więc dla mnie słodko-gorzka. Z jednej strony przygotowania, zakupy, oczekiwanie na maluszka, z drugiej zaś stres i problemy. Ważne jednak, że wszystko zakończyło się szczęśliwie i od ponad miesiąca jesteśmy już razem! Przez pewien czas był z nami nawet tata mojego szkraba, niestety nie mógł zostać na dłużej. Plan jest więc taki, że za jakiś czas ja i Helenka wyjeżdżamy do Czarnogóry! A to oznacza... jeszcze więcej zmian!</p><p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-saH9SCYNYL4/YLvAMm_ws4I/AAAAAAAAFZ4/UPi6yQ1BgwID0T_CVeOsPq7a4TJcLBOfgCLcBGAsYHQ/s2048/%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%252810%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-saH9SCYNYL4/YLvAMm_ws4I/AAAAAAAAFZ4/UPi6yQ1BgwID0T_CVeOsPq7a4TJcLBOfgCLcBGAsYHQ/w640-h640/%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%252810%2529.png" width="640" /></a></p><p style="text-align: center;">👆 2 maja 2021 oraz 12 maja 2021 👇</p><p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Yfgp8dkgh5w/YLu-ZDRf0ZI/AAAAAAAAFZA/UGYcRSugA8cS0YAujGQCg5oYG1o7tTvYQCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25282%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Yfgp8dkgh5w/YLu-ZDRf0ZI/AAAAAAAAFZA/UGYcRSugA8cS0YAujGQCg5oYG1o7tTvYQCLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25282%2529.png" width="640" /></a></p><p style="text-align: justify;">Bycie mamą pochłania mnóstwo czasu. Staram się jednak wygospodarować chwile dla siebie i już skupiam się nad nowymi projektami. Chcę jeszcze więcej pisać i twaorzyć, by przedstawiać realia życia w Czarnogórze. Rozpoczęłam także współpracę z lokalną czarnogórską agencją wycieczek <a href="http://activemontenegro.me" target="_blank">Active Montenegro</a>, która specjalizuje się m.in. w organizacji raftingu po rzece Tarze. Organizujemy również transfery lotniskowe. Gdyby więc ktoś z Was, kto tu trafi, planował wakacje w Czarnogórze - let me know 😉 Chętnie pomogę wszystko zorganizować! A mail do agencji to info@activemontenegro.me </p><p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-m8ps4W4zx2o/YLu_ONrW6bI/AAAAAAAAFZg/jdCHFGXdYy0uHbHmO9zvH4VxlbXMIDVegCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-m8ps4W4zx2o/YLu_ONrW6bI/AAAAAAAAFZg/jdCHFGXdYy0uHbHmO9zvH4VxlbXMIDVegCLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521.png" width="640" /></a></p><p style="text-align: center;">Chcecie poznać Czarnogórę jeszcze lepiej razem ze mną?</p><p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-giGbE-ssuhE/YLu-6g8uh0I/AAAAAAAAFZQ/kw8VcX0te1QAyJJJxPW2CyP2oufo6hcsACLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25285%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-giGbE-ssuhE/YLu-6g8uh0I/AAAAAAAAFZQ/kw8VcX0te1QAyJJJxPW2CyP2oufo6hcsACLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25285%2529.png" width="640" /></a></p><p style="text-align: center;">Zapraszam więc do Herceg Novi i do skorzystania z usług naszej agencji, jak i na mojego instagrama >> <a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" target="_blank">balk.ann</a> <<</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://activemontenegro.me/pl" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="225" src="https://1.bp.blogspot.com/-Vy3MOh0Jvdg/YLu9q5_g45I/AAAAAAAAFYw/_vFYeuV7KUc2sM-R5EqNB2VTZl1gxeczACLcBGAsYHQ/w400-h225/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25282%2529.png" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="http://activemontenegro.me/pl/activities" target="_blank"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="225" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ych9NsRH2uU/YLu9qMY1Y4I/AAAAAAAAFYs/3HgVDWYctZMO5kC3_Oa84BcDTfnGlBzvQCLcBGAsYHQ/w400-h225/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25281%2529.png" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Moje życie jest ostatnio naprawdę intensywne! Bycie mamą zaskakuje mnie każdego dnia. Szczęśliwie przyszła do nas wyczekiwana wiosna (a w moim przypadku, jak już napisałam - właściwie emocjonalne lato), więc bez problemu znajduję czas na długie spacery! </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2_PqQSAPGG4/YLu-TBjCvII/AAAAAAAAFY8/bjCBbZnQxp0pRME7FGXWMDgjledECyDFwCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2_PqQSAPGG4/YLu-TBjCvII/AAAAAAAAFY8/bjCBbZnQxp0pRME7FGXWMDgjledECyDFwCLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KESaUE6QyLc/YLu_AMNcs6I/AAAAAAAAFZU/kxL9gyhzK6kR29RQE5gbLtmjU0R87FZmQCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25284%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-KESaUE6QyLc/YLu_AMNcs6I/AAAAAAAAFZU/kxL9gyhzK6kR29RQE5gbLtmjU0R87FZmQCLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25284%2529.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-5rlARloYrr0/YLu-cYypGzI/AAAAAAAAFZE/WFRQglbk5zkNIjnBAx4bLKcNJ_0XW5TvACLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25283%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-5rlARloYrr0/YLu-cYypGzI/AAAAAAAAFZE/WFRQglbk5zkNIjnBAx4bLKcNJ_0XW5TvACLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25283%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-3VpCRFrSyBI/YLu_GQp4zRI/AAAAAAAAFZY/YSXy8Q8jzzwO3ENvJ7PEOMrhAVsq2Oz5wCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25286%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2048" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-3VpCRFrSyBI/YLu_GQp4zRI/AAAAAAAAFZY/YSXy8Q8jzzwO3ENvJ7PEOMrhAVsq2Oz5wCLcBGAsYHQ/w640-h640/Kopia%2B%25D0%259F%25D1%2580%25D0%25B8%25D0%25B3%25D0%25BB%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B0%25D0%25B5%25D0%25BC%2B%25D0%25B2%25D0%25B0%25D1%2581%2521%2B%25286%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: justify;">Cudowna pogoda dodaje energii by tworzyć nowe rzeczy. Niebawem ruszę więc z czarnogórskim pasmem wpisów, które pomogą jeszcze lepiej przygotować się do wakacji w Montenegro. Jesli macie jakiekolwiek sugestie dotyczące tematów na bloga - dawajcie znać! Postaram się by <i>balk-annski blogspot </i>był małym kompendium wiedzy pełnym ciekawostek i praktycznych porad. To już wkrótce... tymaczasem kończę moją niebyt długą aktualizację podsumowującą pierwsze półrocze 2021 roku.</p><p style="text-align: justify;">Na koniec coś, co zaniedbywałam w tym roku i na blogu i w rzeczywistości - podsumowanie czytelnicze. Królowały u mnie pozycje dotyczące macierzyństwa, których nie ujmę w tym zestawieniu. Niestey poza tym było u mnie miernie, ale cóż - jeszcze nadrobię. Musiałam ustalić priorytety, a oczekiwanie na Helenkę i fakt, że dotąd nie miałam kontaktu z niemowlakami, skłonił mnie do zaczytywania się np. w <i>Twoje niemowlę tydzień po tygodniu. Poradnik opieki nad maluszkiem</i> autorstwa Simone Cave i dr Caroline Fertleman (który swoją drogą bardzo polecam!).</p><p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2Jrty3_vI1Q/YLu_Pm4dsxI/AAAAAAAAFZk/f_YfmFILFk0JraHi1SPj_FS-9XH9YnylwCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25283%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="225" src="https://1.bp.blogspot.com/-2Jrty3_vI1Q/YLu_Pm4dsxI/AAAAAAAAFZk/f_YfmFILFk0JraHi1SPj_FS-9XH9YnylwCLcBGAsYHQ/w400-h225/Kopia%2BOpustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25283%2529.png" width="400" /></a></p><p>Na początku roku udało mi się jednak przeczytać:</p><p> 1.<i> Mitologia: Przygody słowiańskich bogów,</i> Melania Kapelusz<br /> 2. <i>Czerwona baśń</i>, Wiktoria Korzeniewska<br /> 3. <i>Pusta noc. Żniwiarz</i>, Paulina Hendel<br /> 4. <i>13 małych błękitnych kopert</i>, Maureen Johnson<br /> 5. <i>Jakbyś kamień jadła</i>, Wojciech Tochman <br /> 6. <i>Zaprzysiężona dziewica</i>, Elvira Dones<br /> 7.<i> Powrót do Kosowa</i>, Jorge Gonzalez i Gani Jakupi<br /> 8. <i>Chwila na miłość</i>, Joanna Stovrag<br /> 9. <i>Nie czas na miłość</i>, Agnieszka Walczak-Chojecka</p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-76309262874090657002021-02-21T19:03:00.003+01:002021-02-23T20:48:49.323+01:00🌸 Czekając na czarnogórskie lato 🌸<p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PLZhxG5L66o/YDJ7FDdrtZI/AAAAAAAAFTc/6I8jQN2-iZod__zcjw9azuzys3LAij_EgCLcBGAsYHQ/s2048/Herceg%2BNovi.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1153" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-PLZhxG5L66o/YDJ7FDdrtZI/AAAAAAAAFTc/6I8jQN2-iZod__zcjw9azuzys3LAij_EgCLcBGAsYHQ/w640-h360/Herceg%2BNovi.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ciałem w Polsce, jednak myślami i sercem w Czarnogórze. Wiele zmian, planów oraz zapowiedź bloga w nowej odsłonie! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Uwielbiam pisać. Tworzenie treści na <i>balk-annskiego bloga </i>to jeden z ulubionych sposobów spędzania przeze mnie wolnego czasu. Zazwyczaj mam wiele pomysłów na coraz to nowe ciekawostki. Ostatnio jednak coraz częściej doświadczam braku motywacji i chęci. Nie ma się co dziwić - pandemiczny, zamknięty świat przepełniony marazmem trwa już naprawdę długo! Co więcej, ostatnio moją głowę zajmuje całkiem inna tematyka, a bałkańskie podróże stanowią tylko odległe wspomnienia oraz dalekie plany. Postanowiłam więc po raz kolejny odpocząć od bloga, by za pewien czas powrócić ze zdwojoną siłą! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mojego powrotu do pisania można spodziewać się już w maju. Przybycie wiosny pełnej słońca oraz nadchodzące zmiany w moim życiu, związane też z planami zawodowymi, które powinnam zacząć realizować właśnie w maju, na pewno sprawią, że ponownie, z pasją i radością zasiądę przed komputerem z głową pełną pomysłów!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8Y2bR9Ws3XU/YDJ7ieD_uvI/AAAAAAAAFTw/RM3BHmKGWmoipw7cj0kL-0apE1NkkQjswCLcBGAsYHQ/s2048/plaza%2Bzanjic.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-8Y2bR9Ws3XU/YDJ7ieD_uvI/AAAAAAAAFTw/RM3BHmKGWmoipw7cj0kL-0apE1NkkQjswCLcBGAsYHQ/w640-h360/plaza%2Bzanjic.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Miałam w planach pisanie o kolorowym Festiwalu Mimozy, odbywającym się corocznie na przełomie lutego i marca w czarnogórskim Herceg Novi, jednak naturalnie, ze względu na obecne realia, obchody festiwalu są bardzo skromne. Chciałam opisać możliwości wyjazdowe na Bałkany, zwłaszcza do Czarnogóry, poza sezonem, ale oczywiście możliwości wyjazdowe są niewielkie. Mimo zapału, który początkowo miałam, nie widzę już dużego sensu w poruszaniu obecnie tego typu tematyki. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aNfTmBMqPzA/YDJ7pYwQxlI/AAAAAAAAFT8/t7-cLwi5zXwtmipy_9ZhFvFF16LMr0WzwCLcBGAsYHQ/s2048/zach%25C3%25B3d%2Bs%25C5%2582o%25C5%2584ca.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1151" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-aNfTmBMqPzA/YDJ7pYwQxlI/AAAAAAAAFT8/t7-cLwi5zXwtmipy_9ZhFvFF16LMr0WzwCLcBGAsYHQ/w640-h360/zach%25C3%25B3d%2Bs%25C5%2582o%25C5%2584ca.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wraz z nadejściem wiosny, przed sezonem wakacyjnym, dam Wam na pewno znać, jakie są możliwości wyjazdu do Czarnogóry. Opiszę szerzej moje ulubione miejsca, potrawy i atrakcje. Jeśli uda mi się zrealizować plany dotyczące pracy, być może od maja zostanę dla Was jeszcze większym eskpertem od Czarnogóry! Obecnie nie jestem w stanie pomóc w organizacji wczasów w tym pięknym kraju, jednak jeśli macie jakiekolwiek pytania dotyczące Czarnogóry, chętnie doradzę! Mój mail to: balk.annski.blog@gmail.com.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-FRhsvK_5yAM/YDJ7YmdbSRI/AAAAAAAAFTo/J2twFHQA0QMFOLeCrTyef8jwhDMHtPd_QCLcBGAsYHQ/s2048/ja%2Bsam%2Bti%2Bod%2Bcukara.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-FRhsvK_5yAM/YDJ7YmdbSRI/AAAAAAAAFTo/J2twFHQA0QMFOLeCrTyef8jwhDMHtPd_QCLcBGAsYHQ/w640-h360/ja%2Bsam%2Bti%2Bod%2Bcukara.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną. Co więcej, mam ogromną nadzieję, że niebawem balk-annska społeczność się rozrośnie i dołączą do mnie kolejni czytelnicy, pasjonaci Bałkanów, zakochani zwłaszcza w Czarnogórze!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Moje założenia są dość ambitne. Szykują się u mnie naprawdę ogromne zmiany. Nie jest tajemnicą, że wśród tych planów jest przeprowadzka do Czarnogóry. Jeszcze nie teraz, ale niebawem. Mam nadzieję, że turystyka pozostanie ze mną! Dzięki temu pokażę Wam okolice Zatoki Kotorskiej z całkiem innej perspektywy. Wierzę, że niejednokrotnie wybierzemy się także na rafting, by cudownie się bawić, podziwiać najgłębszy kanion Europy oraz dziką przyrodę, m.in. niebywale piękne wodospady.</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xv1CY4YZouU/YDJ7kxGdYdI/AAAAAAAAFT0/W3P7xvj098IXJSRtWaPWoPKooAahAft4wCLcBGAsYHQ/s2048/wodospad.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-xv1CY4YZouU/YDJ7kxGdYdI/AAAAAAAAFT0/W3P7xvj098IXJSRtWaPWoPKooAahAft4wCLcBGAsYHQ/w640-h360/wodospad.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Dziś czarnogórska plaża jest dla mnie tylko wspomnieniem i marzeniem. Moje myśli skupiają się wokół innych rzeczy. Nie chcę pisać więcej niewiele znaczących tekstów. Chcę cieszyć się pisaniem, z radością udostępniać napisane przeze mnie teksty i czerpać radość z przedstawiania bałkańskich realiów i zakątków. Śledźcie mnie na instagramie lub zaglądającie tu od czasu do czasu, bo za jakiś czas czarnogórskie plaże, jak i inne piękne miejsca, powrócą na dobre w całkiem innej, bardziej realnej odsłonie. </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-3qR5z6Vses8/YDJ7NbkQTvI/AAAAAAAAFTg/VLf-emwDkSo_g8aAcf95yI0TsgqH5rVaQCLcBGAsYHQ/s2048/Kumbor.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-3qR5z6Vses8/YDJ7NbkQTvI/AAAAAAAAFTg/VLf-emwDkSo_g8aAcf95yI0TsgqH5rVaQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kumbor.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jeśli ktoś chciałby więcej dowiedzieć się o Czarnogórze i Bałkanach, w oczekiwaniu na nowe treści, polecam moje poprzednie artykuły, m.in.:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><ul><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/48-czarnogora-podstawowe-informacje.html" target="_blank">Ciekawostki o Czarnogórze, czyli "<i>#49 W czym Czarnogóra jest naj?</i>"</a><br /></li><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/08/51-herceg-novi-miasto-sonca-kwiatow-i.html" target="_blank">Nieco więcej o Herceg Novi - "<i>#51 Herceg Novi - miasto słońca, kwiatów i artystów</i>"</a><br /></li><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/47-zdefiniowac-bakany.html" target="_blank">O tym gdzie właściwie są Bałkany: "<i>#48 Zdefiniować BAŁKANY</i>"</a><br /></li><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/34-bakany-ksiazki-najwazniejsze-i.html" target="_blank">Wiele propozycji książek poruszających tematykę Bałkanów - "#<i>35 Bałkany - książki...</i>"</a><br /></li></ul></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"><br /></div><div style="text-align: center;">A tymczasem, dopóki nie będę tu bywać regularnie, zapraszam na mojego instagrama <b><a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" target="_blank">>> balk.ann <<</a> </b>Dużo ciekawostek o Bałkanach, relacje z Czarnogóry i najaktualniejsze wieści ode mnie!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img border="0" data-original-height="908" data-original-width="649" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-rKGTaDksTpY/YDJ6qTkNCuI/AAAAAAAAFTU/K55o07ABT6ge5HcBiDBaR5En6G03laZfACLcBGAsYHQ/w286-h400/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="286" /></a></div><br /><p></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-66715879606338803102021-02-14T17:44:00.006+01:002021-02-21T20:31:15.091+01:00#68 Cyrylometodynki czy Trifon Zarezan? Czyli 14 lutego!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ar206aeVj5U/YDKyeLtXP9I/AAAAAAAAFUc/qfeKpSWGQW8K-DrUHHOVqI71gDWtP9htQCLcBGAsYHQ/s2048/Tryfon%2Bu%2Bbalkann.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1153" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-ar206aeVj5U/YDKyeLtXP9I/AAAAAAAAFUc/qfeKpSWGQW8K-DrUHHOVqI71gDWtP9htQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Tryfon%2Bu%2Bbalkann.png" width="640" /></a></div><p></p><p><br />14 lutego kojarzony jest powszechnie z Walentynkami. To jednak dzień, w którym można świętować także inne wydarzenia, np. bułgarskie święto wina! 🍷</p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">Skąd te <i>Walentynki?</i> Historia święta zakochanych jest niejasna. Wielu Brytyjczyków uważa to święto za własne, związane nierozerwalnie z wyspiarską tradycją. Niektórzy historycy twierdzą, że <i>Walentynki</i> wywodzą się z rzymskiego święta, zwanego Luperkaliami, ochodzonego dawniej ku czci Junony - patronki małżeństwa. Inni badacze nie wiążą tego dnia z Junoną, a z Kupidynem lub Erosem. Wersji jest niezliczenie wiele, i niekoniecznie związane są one z katolickim Świętym Walentym z Terni, a obchody tego dnia w Europie Zachodniej kultywowane były już w średniowieczu. W Polsce 14 lutego zaczęło być kojarzone z zakochanymi stosunkowo późno i łączone jest niemal zawsze ze "Świętym Walentym". Nie wszycy są fanami tej tradycji, są też tacy, którzy mówią, że święto zakochanych mają codziennie! Jeśli więc nie słynny <i>Dzień Zakochanych</i>, to co można świętować 14 lutego? Otóż możliwości jest kilka! </p><p style="text-align: justify;">14 lutego to także dzień patronów Europy - świętych Cyryla i Metodego, którzy powszechnie uznawani są za twórców pierwszego alfabetu słowiańskiego. W związku z tym wielu slawistów właśnie tego dnia świętuje tzw. Cyrylometodynki! W Bułgarii zaś obchodzone jest święto wina Trifon Zarezan. Czy "święto wina" nie brzmi naprawdę kusząco? Dodatkowo, przechodząc do poważniejszej tematyki, 14 lutego to także Dzień Chorego na Padaczkę.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-SNO3x3j-DIw/YDKz1S2PPQI/AAAAAAAAFU8/YRh0uShU4GwrZGATklPgh0m9tSlWAH6DACLcBGAsYHQ/s2048/14%2Blutego%2Bbalkann.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-SNO3x3j-DIw/YDKz1S2PPQI/AAAAAAAAFU8/YRh0uShU4GwrZGATklPgh0m9tSlWAH6DACLcBGAsYHQ/w640-h360/14%2Blutego%2Bbalkann.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jednym z najciekawszych świąt z pewnością jest bułgarskie święto wina Trifon Zarezan! Nazwa święta związana jest z imieniem chrześcijańskiego świętego - Tryfona, jednak korzeni obchodów upatruje się w greckich starożytnych Dionizjach. Mimo nazwy, opisywany dzień nie jest związany z wypijaniem dużej ilości winnego trunku, jest raczej dniem mającym przynieść pomyślność wszystkim uprawiającym winorośl. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Tradycyjnie dzień zaczyna się od uroczystej liturgii w cerkwi. Po niej hodowcy winorośli rozchodzą się do poszczególnych winnic. Tam, przy akompaniamencie muzyki lokalnych grajków, odbywa się prawdziwa uczta - tradycyjna pita, drób, pieczona kiełbasa łukanka oraz wino. Każdy z właścicieli winnicy powinien odciąć kilka pędów ze swoich krzewów, a odcięte miejsca polać winem - w taki sposób <i>uświadamia </i>roślinę, że jest stworzona po to, by dawać owoce niezbędne do produkcji cennego napoju. Z odciętych gałązek plecie się wianki, które spoczywają przez cały rok w ważnym miejscu domu gospodarza, np. przy ikonie. Po zakończeniu wszystkich obrzędów następuje poczęstunek i biesiada! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nGvMCV0VxPw/YDKzKUQAapI/AAAAAAAAFUs/dTyIL4XcnNscy4ugHsT4isaqXXH2V3lsQCLcBGAsYHQ/s2048/tryfon%2Bwino%2Bbalkann.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-nGvMCV0VxPw/YDKzKUQAapI/AAAAAAAAFUs/dTyIL4XcnNscy4ugHsT4isaqXXH2V3lsQCLcBGAsYHQ/w640-h360/tryfon%2Bwino%2Bbalkann.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Innym świętem, związanym ze światem słowiańskim, są tzw. Cyrylometodynki, czyli dzień świętych Cyryla i Metodego. 14 lutego to rocznica śmierci św. Cyryla. To misjonarz, który wraz ze św. Metodym, prowadził w IX wieku misje chrystianizacyjne na ziemiach zamieszkiwanych przez Słowian. Cyryl i Metody na pewno kojarzeni są przez większość osób, jako tzw. Braća Sołuńscy, chociażby z lekcji historii już ze szkoły podstawowej. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Cyryl opracował pierwszy słowiański alfabet, czyli głagolicę. Kolejno bracia przetłumaczyli na język słowiański fragmenty Biblii. Wśród ich zasług wymienia się także unormowanie zasad najstarszego języka Słowian, czyli staro-cerkiewno-słowiańskiego i wprowadzenie liturgii w języku słowiańskim - jednym z ich celów było krzewienie nauki i kultu chrześcijańskiego w języku zrozumiałym dla Słowian. Odegrali naprawdę ogromną rolę w kształtowaniu się języka i kultury wszystkich późniejszych krajów słowiańskich!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tDnkVJFLaoA/YDKzfx18CiI/AAAAAAAAFU0/THsUl8-dvv4xxCzct5UmEcTzdknXUdN-gCLcBGAsYHQ/s2048/cyryl%2Bi%2Bmetody.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-tDnkVJFLaoA/YDKzfx18CiI/AAAAAAAAFU0/THsUl8-dvv4xxCzct5UmEcTzdknXUdN-gCLcBGAsYHQ/w640-h360/cyryl%2Bi%2Bmetody.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mimo że Cyryl i Metody kojarzeni są głównie z zasługami dla kultury bułgarskiej i macedońskiej, są ważni dla wszystkich krajów, których mieszkańcy posługują się obecnie językami słowiańskimi. Od Rosji, przez Polskę, Czechy, Słowację, przez niemal caaaałe Bałkany. Dawniej wszyscy posługiwaliśmy się tym samym językiem! Mowa ta rozpadła się na poszczególne dialekty, z których później ukształtowały się współczesne języki, w wyniku wielkiej wędrówki Słowian. Obecnie wyróżniamy trzy grupy języków słowiańskich: zachodnio-, wschodnio- i południowosłowiańskie.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1VCNO2InRIA/YDK0WywFMpI/AAAAAAAAFVE/q_JEi8VRHMQmwGT39iI4AO22LLFFbnIqACLcBGAsYHQ/s2048/g%25C5%2582agolica.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1153" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-1VCNO2InRIA/YDK0WywFMpI/AAAAAAAAFVE/q_JEi8VRHMQmwGT39iI4AO22LLFFbnIqACLcBGAsYHQ/w640-h360/g%25C5%2582agolica.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podczas moich studiów miałam okazję poznawać podstawy staro-cerkiewno-słowiańskiego. Uczyłam się także serbskiego, chorwackiego i bułgarskiego. Języki z pozoru wydają się być do siebie podobne, jednak wcale tak nie jest! Mnóstwo wyrazów przyprawia nas o zdziwienie, mnogość tzw. <i>fałszych przyjaciół</i> jest naprawdę zaskakująca. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Więcej o moich studiach można przeczytać w tym artykule: <i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/to-juz-jest-koniec-rozmyslania.html" target="_blank">#24 To już jest koniec! Rozmyślania dyplomowanego bałkanisty</a>,</i> a jeśli chodzi o najpopularniejsze false friends polsko-serbsko-chorwackie, to niezmiennie wygrywają i zadziwiają:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>pravo</i> - oznacza po serbsku i chorwacku "<b>prosto</b>"</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>jagoda</i> - oznacza w wielu językach bałkańskich "<b>truskawka</b>"</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>puška </i>(czyt. puszka) to w Serbii i Chorwacji "<b>pistolet</b>"</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>droga</i> - tak na Bałkanach nazywa się "<b>narkotyk</b>"</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>jutro</i> - "<b>poranek</b>"; podczas wakacji w Chorwacji, przy spożywaniu śniadania, witamy się z innymi osobami słowami "Dobro jutro!"</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">Jakie są Wasze ulubione false-friends? 😉</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-g4yX6dQbMWQ/YDK0umseLeI/AAAAAAAAFVM/-HEHW3PyBAAZnzrGA8EII40XTIqu0h47gCLcBGAsYHQ/s2048/cyrylica.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-g4yX6dQbMWQ/YDK0umseLeI/AAAAAAAAFVM/-HEHW3PyBAAZnzrGA8EII40XTIqu0h47gCLcBGAsYHQ/w640-h360/cyrylica.png" width="640" /></a></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-73608216224175691512021-01-29T19:55:00.001+01:002021-01-29T19:55:48.594+01:00#66 Książkowe podróże<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KGK9heUKdjo/YA_sA_tT4eI/AAAAAAAAFRs/yZekQ-yrvRQsg9tPzO7uuSCbEsRO-FGCwCLcBGAsYHQ/s2048/balkann%2Bksi%25C4%2585zkowe%2Bpodr%25C3%25B3%25C5%25BCe.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-KGK9heUKdjo/YA_sA_tT4eI/AAAAAAAAFRs/yZekQ-yrvRQsg9tPzO7uuSCbEsRO-FGCwCLcBGAsYHQ/w640-h360/balkann%2Bksi%25C4%2585zkowe%2Bpodr%25C3%25B3%25C5%25BCe.png" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Moja tęsknota za podróżami i Bałkanami z każdym dniem jest większa. Szukam alternatyw i bałkańskiego klimatu w Polsce. Jednym ze sposobów poczucia atmosfery odległego miejsca może być dobra książka!</p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">Książka, ciepła herbata oraz smaczna przekąska. A może nawet jakiś zagraniczny przysmak, który swoim zapachem i aromatem przeniesie nas w wymarzone miejsce na ziemi? Czasami wystarczy zamówić ulubioną pizzę z włoskiej restauracji lub pyszną grecką sałatkę, by przpomnieć sobie smak podróży. Moimi faworytami są turecka chałwa oraz bałkański ajvar, które coraz częściej dostępne są w polskich marketach. A kiedy w Lidlu pojawia się czasami mrożony burek podczas tygodnia bałkańskiego, to już w ogóle jestem w niebie! </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kcxOHnOxZ74/YA2xVA0z6NI/AAAAAAAAFQQ/5pt8yYnkJf4Wg0-ItHRk850iylfAPRsrQCLcBGAsYHQ/s2048/ksi%25C4%2585%25C5%25BCkowe%2Bpodr%25C3%25B3%25C5%25BCe.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-kcxOHnOxZ74/YA2xVA0z6NI/AAAAAAAAFQQ/5pt8yYnkJf4Wg0-ItHRk850iylfAPRsrQCLcBGAsYHQ/w640-h360/ksi%25C4%2585%25C5%25BCkowe%2Bpodr%25C3%25B3%25C5%25BCe.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Najprostszym sposobem książkowej podróży jest poznawanie mapy oraz czytanie przewodników turystycznych. Jako dziecko uwielbiałam przyglądać się mapom, analizować je, zapisywać najciekawsze nazwy miejsc, o których wcześniej nie słyszałam, a później czytać o tych właśnie zakątkach. Niektóre przewodniki są pieknie ilustrowane i naprawdę bardzo ciekawe! Osobom zaczynającym przygodę z Bałkanami poleciłabym np. <i><b>Bałkany. Praktyczny przewodnik</b></i> autorstwa A. Zagórskiej-Chabros. Inną propozycją od tej samej autorki, nie będącą już typowym przewodnikiem, jest <i><b>Bałkany. Podróż w mniej znane</b></i>.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jeśli nie przewodniki, to polecam reportaże. Publikacje, za pomocą których autorzy starają się ukazać pewien problem, dotyczący np. innego kraju oraz realiów życia w nim. Strzał w dziesiątkę stanowią zawsze reportaże wydane przez Wydawnicwto Czarne. Wśród najlepszych reportaży, które czytałam, zdecydowanie wymieniłabym te napisane przez M. Rejmer: <i><b>Bukareszt kurz i krew</b></i> i <i><b>Błoto słodsze niż miód</b></i>. Pierwsza publikacja dotyczy Rumunii, druga Albanii. W zeszłym roku przeczytałam także reportaż dotyczący Turcji, który według mnie jest godny polecenia - <b><i>Wróżąc z fusów</i></b> napisany przez M. Szumer-Brysz. Oczywiście poza Wydawnictwem Czarne także można znaleźć interesujące książki tego typu, czemu dowodzi <b><i>Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu </i></b>autorstwa A. Romaniuk, wydane przez Wydawnictwo Poznańskie.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Czasami w klimat odległego kraju może nas przenieść z pozoru błaha publikacja, jaką stanowi np. komiks. Ostatnio zostałam posiadaczką komiksu <i><b>Powrót do Kosowa </b></i>stworzonego przez Jorge Gonzalesa i Gani Jakupiego. Zakładam, że nie będzie to zbyt optymistyczne dzieło. Z Kosowem, dzięki podróżom, wiąże się wiele moich wspomnień i jestem wręcz przekonana, że mimo wszystko ten komiks sprawi, że będę wspominać dawne wyjazdy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-K5o7xVLi6Hk/YA7LdkRTlyI/AAAAAAAAFRU/EOSHJqZmWIMt_pZ_G2_AJKEJzIBYggtjQCLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25289%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-K5o7xVLi6Hk/YA7LdkRTlyI/AAAAAAAAFRU/EOSHJqZmWIMt_pZ_G2_AJKEJzIBYggtjQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25289%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Książki podróżnicze czasami nie muszą być zbyt ambitnymi dziełami. Ich zadaniem jest zrelaksowanie nas i przedstawienie w przystępny sposób konkretnego miejsca, Dla wielu osób idealną książką podróżniczą jest np. <i><b>Jedz, módl się i kochaj</b></i> E. Gilbert. Nie należy ona do moich ulubionych, jednak jesli ktoś szuka czegoś lżejszego, opowiadającego także o "podróży duchowej", to jak najbardziej może to być strzał w dziesiątkę! Jedną z pierwszych książek, które uznałabym za powieść drogi, które przeczytałam, stanowiło <i><b>13 małych błękitnych kopert</b></i> M. Johnson. Idealna propozycja dla nastolatków! Czytałam ją po raz pierwszy w gimanzjum i nadal pamiętam, że właśnie po niej zapragnęłam podróżować. Sięgnęłam po nią ponownie niedawno i niestety nie porwała mnie aż tak bardzo, teraz prawdopodobnie jestem już zbyt wymagającym czytelnikiem. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">O czym jest<i> 13 małych błękitnych kopert</i>?<br /><br /></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px; text-align: left;"><i style="font-family: Lora, serif; font-size: 16px;"><div style="text-align: justify;"><i><span style="background-color: #f3f3f3; color: #666666;">Niezwykła książka o podróży, sztuce, miłości i dorastaniu. Wzruszająca powieść drogi dla nastolatków! Siedemnastoletnia Ginny otrzymuje w spadku po ukochanej ciotce 13 małych niebieskich ponumerowanych kopert. W pierwszej znajduje 1000 dolarów i szczegółowe instrukcje, jak kupić bilet lotniczy do Londynu oraz prośbę, aby udała się tam niezwłocznie i otworzyła kolejny list dopiero na miejscu. Wyrusz w tę niezwykłą podróż po całej Europie podążając śladami ciotki, jej niezwykłych losów i tajemnic, aby powoli odkrywać sekret szczęścia i niepowtarzalnej urody życia. Tłem dla tej opowieści są Edynburg, Paryż, Rzym, Amsterdam, zimne fiordy Skandynawii, gorąca plaża na Korfu.</span></i></div></i></blockquote><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />Teraz zaś czas przenieść się na Bałkany! Jakie bałkańskie dzieła przywołują cudowny klimat gór, morza i kawy?<br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jedną z najważniejszych dla mnie książek, dzięki których myślami i atmosferą znaleźć się można w Sarajewie, jest <b><i>Zapach deszczu na Bałkanach </i></b>G. Kuić. Ta powieść to typowa saga rodzinna, poruszająca różne problemy mieszkańców Jugosławii, głównie kobiet, w okresie od zamachu na arcyksięcia Ferdynanda aż do momentu wyzwolenia Belgradu spod hitlerowskiej okupacji. To wielowątkowa opowieść rozgrywająca się głównie w Sarajewie, podczas czytania której autentycznie czuć klimat tego miasta! Inną powieścią rozgrywającą się w tym samym mieście jest<i><b> Chwila na miłość </b></i>napisana przez Polkę J. Stovrag. Prawdziwa historia miłośći Bośniaka i Polki, która wydarza się w czasie wojny. Późniejszej niż w przypadku <i>Zapachu deszczu na Bałkanach</i>, bo podczas rozpadu Jugosławii. Książka wprowadza w wielokulturowy klimat dawnego Sarajewa. Dzięki obu powieściom nieco lepiej też uporządkujemy sobie dość trudne historycznie fakty.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Osoby zafascynowane Bułgarią, lub ci, którzy dopiero chcą poznać lepiej ten kraj, powinni sięgnać po <i><b>Bułgaria. Złoto i rakija </b></i>autorstwa M. Genow. To historia pisana z perspektywy osoby znającej doskonale kulturę polską i bułgarską, córki Polki i Bułgara. Pokazuje nam podobieństwa i różnice obu krajów oraz uzmysławia, że Bułgaria to nie tylko wakacyjne kurorty, ale też góry, tereny bogate kulturowo, gdzie ludzie są bardzo gościnni. Po przeczytaniu tej pozycji aż chce się ruszyć do słonecznego kraju przepełnionego magicznymi widokami i oferującego smaczne wino i banicę. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-o-ej7EOIsow/YA3wnSUmD-I/AAAAAAAAFQo/HyqmVPYqTk80H6ElJ2g-2b3ceSpsfextwCPcBGAYYCw/s2048/balkann%2Bczyta.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1669" data-original-width="2048" height="522" src="https://1.bp.blogspot.com/-o-ej7EOIsow/YA3wnSUmD-I/AAAAAAAAFQo/HyqmVPYqTk80H6ElJ2g-2b3ceSpsfextwCPcBGAYYCw/w640-h522/balkann%2Bczyta.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Osoby zainteresowane Bałkanami, szukające nieco ambitniejszych dzieł, które poza atmosferą krajów Półwyspu, zainteresowane są także zagadnieniami z zakresu polityki czy historii, zachęcam do sięgnięcia np. po <i><b>Dzika Europa. Bałkany w oczach zachodnich podróżników </b></i>B. Jezernika. To pisane lekkim piórem dzieło rozprawiające się z największymi stereotypami dotyczącymi Bałkanów. Ten sam autor napisał także ciekawy, dość długi esej, pt.<b><i> Kawa</i></b>, poruszający historię i źródła tradycji picia kawy na Bałkanach, która obecnie jest wręcz rytuałem. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Szukając poważniejszej i bardziej współczesnej historii o stereotypach i problemach politycznych krajów bałkańskich, poleciłabym eseje I. Čolovicia, według mnie idealnie oddające postjugosłowiański klimat. Czytałam do tej pory <i><b>Politykę symboli. Eseje o antropologii politycznej</b></i> i <b><i>Bałkany terror kultury. Wybór esejów</i></b>. Poruszając temat polityki i wojny, przypomniałabym także <i><b>Jakbyś kamień jadła</b></i> W. Tochamana. Naprawdę porywająca historia! Poza tym godne uwagi są także <b><i>Adriatyk. Miejsca, ludzie, historie, autorstwa </i></b>U. Redy oraz <b><i>Jadąc do Babadag </i></b>A. Stasiuka. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W zestawieniu najważniejszych dla mnie książek podróżniczych oraz tych dotyczących Bałkanów nie może także oczywiście zabraknąć jedynego noblisty pochodzącego z krajów byłej Jugosławii. Ivo Andrić to pisarz obowiązkowy, a jego najbardziej znanym dziełem jest <i><b>Most na Drinie</b></i>.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">O jakiej części świata najchętniej czytacie? Jakie są Wasze ulubione książki, przywołujące na myśl wspomnienia z innego kraju?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"><br /></div><div><p style="text-align: center;">👇 w poszukiwaniu większej liczby bałkańskich tytułów i inspiracji zapraszam do przeczytania poniższego tekstu 👇</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/34-bakany-ksiazki-najwazniejsze-i.html" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="266" src="https://1.bp.blogspot.com/-P6oyy7dX8aY/Xsl2LO7NR3I/AAAAAAAACw8/bzyQmv1m4AsbQMHBj4D4ixlLqQUkZljywCPcBGAYYCw/w400-h266/ponad%2B90.jpg" width="400" /></a></div></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-53184570616256772382021-01-22T11:25:00.002+01:002021-03-02T18:25:21.083+01:00#65 Dzień bez foliowych opakowań...<h3 style="text-align: left;"><div style="text-align: right;"><i> czy możliwy do zrealizowania na Bałkanach?</i></div><br /></h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qG9Gh7Fbg1k/X_tgGwawMXI/AAAAAAAAFPA/jUaNoegiCIMAQsdQaZrD4MHC8i5-udyVACLcBGAsYHQ/s2048/eko%2Btorba.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-qG9Gh7Fbg1k/X_tgGwawMXI/AAAAAAAAFPA/jUaNoegiCIMAQsdQaZrD4MHC8i5-udyVACLcBGAsYHQ/w640-h360/eko%2Btorba.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">23 stycznia to polski <i>Dzień Bez Foliowych Opakowań</i>. Ekologia jest dla mnie ważną kwestią, dlatego chciałabym opowiedzieć o tym, jak jej zasady przyjęły się na Bałkanach, zwłaszcza w Czarnogórze, która oficjalnie jest "ekologicznym państwem".</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span>Czarnogóra to kraj <i>ekologiczny </i>według prawa! 20 września 1991 roku posłowie czarnogórskiego parlamentu spotkali się w najpopularniejszym położonym w górach mieście ówczesnej republiki, czyli w Žabljaku i przyjęli "Deklarację o ekologicznym państwie Czarnogórze". Politycy zapowiedzieli wtedy, że zawsze podczas swoich działań będą mieli na względzie dobro środowiska naturalnego i bez względu na podziały partyjne będą działać na rzecz ochrony czarnogórskiej przyrody. Deklaracja ta została zaprezentowana w ONZ, a później, gdy kraj stał się niepodległy w 2006 roku, w jego konstytucji zapisano, że "Czarnogóra to kraj demokratyczny, obywatelski i ekologiczny". Niewykluczone, że to jedyny kraj w Europie, który w swojej konstytucji scharakteryzował się w ten sposób! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Co prawda, międzynarodowy Dzień Bez Foliówki świętowany jest 3 lipca, jednak to nasze małe polskie święto, jest dla mnie wystarczającym pretekstem, by poświęcić nieco więcej temu tematowi w kontekście odwiedzanych przeze mnie często Chorwacji oraz właśnie <i>ekologicznej </i>Czarnogóry. Przy okazji chciałabym też podkreślić, że takie akcje naprawdę mają sens! Według statystyk na świecie zużywanych jest rocznie około 60 milionów ton jednorazowych siatek! Rozkład każdej z nich trwa od stu do aż czterystu lat. I niestety odnoszę wrażenie, że duża część tych foliówek, pochodzi właśnie z krajów bałkańskich...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Bo niestety, z czasem, Czarnogóra <i>ekologiczna</i> stała się już tylko z nazwy. Co więcej, obecnie z tego powodu kraj jest nawet tematem wielu żartów. Wydaje się, że wiedza dotycząca ekologii jest tam znikoma, a w wielu miejscach, takich jak punkty widokowe i słynne atrkacje turystyczne, walają się tony śmieci! Tyle, że... no właśnie! Dotyczy to głównie miejsc <b>turystycznych</b>! Zaryzykowałabym więc stwierdzenie, że brak szacunku do środkowiska naturalnego dotarł do krajów bałkańskich wraz z masą napływających tam zagranicznych turystów. Kraje te niegdyś zapewne były zdecydowanie bardziej ekologiczne, tylko w nieco innym tego słowa znaczeniu. Wystarczy wybrać się do małej czarnogórskiej wioski, gdzie lokalni mieszkańcy hodują zwierzęta, owoce i warzywa, nie stosując nawozów, gdzie jest cisza i spokój, gdzie ponad 50% żywności jest wytworzona przez gospodarzy, a ich dzieci przyzwyczajone do smaku dojrzałych arbuzów i pomidorów nie są zainteresowane paczką chipsów. Na ulicach nie ma śmieci, bo mieszkańcy używają mało przetworzonej żywności zapakowanej w plastik. Zakupy robią do własnych koszów lub materiałowych siatek, niczym Polacy w czasach PRLu. I może nie wiedzą czym jest recykling i który pojemnik na śmieci przeznaczony jest do papieru, a który do szkła, ale właściwie nie jest im to potrzebne!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hgUl1ps7Pww/X_xEB9H9c-I/AAAAAAAAFPc/QAmpHjPlyqQmhmwcxKFIbj1Cw5FC-Cp7wCLcBGAsYHQ/s2048/m%25C3%25B3j%2Beko%2Bkubek%2Bi%2Bsiatki.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-hgUl1ps7Pww/X_xEB9H9c-I/AAAAAAAAFPc/QAmpHjPlyqQmhmwcxKFIbj1Cw5FC-Cp7wCLcBGAsYHQ/w640-h360/m%25C3%25B3j%2Beko%2Bkubek%2Bi%2Bsiatki.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Całkiem inaczej sytuacja wygląda w miejscach turystycznych, gdzie z dnia na dzień dotarły nagle wynalazki nowoczesnego świata. Plastikowe zabawki plażowe, przekąski i napoje znanych firm zapakowane w folię, chińskie gadżety. Nie dotarła jednak wiedza dotycząca ekologii. Składowane są tam coraz większe ilości śmieci, a mieszkańcy nie otrzymali wiedzy co z nimi robić. Oczywiście - nie bronię wszystkich! To też kwestia lenistwa i braku chęci zmiany. Wiem to z własnego doświadczenia. Na przykład taka sprawa jak kawa na wynos. Kawa na Bałkanach to rzecz święta! To wydarzenie, celebracja, chwila spokoju... Starsi Czarnogórcy siadają z filiżanką kawy i sączą ją plotkując z sąsiadami i czytając gazetę godzinami. Jeszcze kilka lat temu nikt nie pomyślałby o czymś takim, jak kupowanie kawy na wynos. Niestety, w pracy rezydenta biura podróży nie ma się zbyt wiele wolengo czasu, a jeśli już się go ma, poświęca się go na drzemkę, a nie celebrowanie picia kawy. "Kafa za poneti", czyli kawa na wynos, była dla mnie najlepszym rozwiązaniem. W Polsce zmawiam ją zawsze do swojego kubka termicznego. Przywykłam już do tego, tak samo jak do nie używania masy plastikowych słomek. Prosząc o kawę do własnego kubka w Herceg Novi, Budvie (a nawet kilka razy w chorwackim Dubrowniku), moja prośba spotykała się z dużym niezrozumieniem. Mimo że tłumaczyłam o co mi chodzi, niemal zawsze kelner przynosił mój pusty kubek oraz kawę w plastikowym lub kartonym kubku i mówił, że mam sobie przelać, ale on nie widzi w tym sensu, dlatego przyniósł moje zamówienie w takiej formie. Zdarzało się to nawet kilkakrotnie w tej samej kawiarni. Tłumacząc o co mi chodzi, raczej odpowiadano mi, uśmiechając się pod nosem, że już dziś wydali ponad pięćdziesiąt takich kubków i ten mój jeden na pewno nic nie zmieni. No cóż... ja jednak wierzę, że zmianę należy zacząć od siebie! W Czarnogórze trudno mi jednak było świecić przykładem. Przyczyniłam się do zużycia całej masy jednorazowych kubków, a do każdego zamawianego przeze mnie soku wkładano zawsze po dwie słomki, mimo że nie chciałam żadnej...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A jak było w sklepie, podczas zakupów spożywczych? Nie lepiej. Na Bałkanach jest duży problem z odzwyczajeniem się od jednorazowych siateczek. Jeśli w czarnogórskim markecie kupimy tylko jedno jabłko i jednego banana, to każdy z owoców zapewne zostanie zapakowany do osobnej foliowej reklamówki, "bo inaczej trudno zważyć produkt i nalepić nalepkę z ceną. Taka nalepka od jabłka się odkleja, trzyma się tylko na folii". W Dubrowniku po czasie zaczęto tolerować moje materiałowe siatki do owoców i warzyw wykonane z firanek, jedna kasjerka nawet ciekawie dopytywała, czy to u nas popularne i skąd się wziął taki pomysł. W Czarnogórze niestety spotkało się to z ogromnym niezrozumieniem, a w marketach przekładano moje owoce do foliówek! Gdy dwa razy spróbowałam porozmawiać na ten temat z obsługującą mnie panią, powiedziała, że takie materiałowe siatki także mają swoją wagę, zakłamią realną wagę kupowanych przeze mnie produktów i po prostu to wbrew zasadom! Oni sprzedają wszystko w foliówkach i tyle. Za czwartym razem, po dłużych wyjaśnieniach, pani pozwoliła wkładać wszystkie moje owoce do jednej foliówki. Taki mały sukces - jedna siatka, a nie pięć. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Te zachowania długo mnie szokowały i wywoływały moje duże niezrozumienie. Będę jednak twierdzić, że głównym problemem jest tu brak edukacji i świadomości, a Czarnogórcom uparcie wmawia się, że żyją w kraju ekologicznym, bo mają mnóstwo lasów, gór, rzek, Parków Narodowych i to właśnie jest podstawa <i>czarnogórskiej ekologii</i>! Czy jest jednak nadzieja, że coś się zmieni?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9rvkZ6bfOm0/X_tgKuGAjXI/AAAAAAAAFPE/NbBV96qGkyoMBIaU1eH36jCXXNy_U-pWQCLcBGAsYHQ/s2048/eko%2Bdurmitor.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-9rvkZ6bfOm0/X_tgKuGAjXI/AAAAAAAAFPE/NbBV96qGkyoMBIaU1eH36jCXXNy_U-pWQCLcBGAsYHQ/w640-h360/eko%2Bdurmitor.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Poprawę w tej kwestii widać już w Chorwacji. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na regulacje Unii Europejskiej. Co prawda, gdy mieszkałam w Dubrowniku zimą i wiosną 2019 roku, segregacja śmieci nie była obowiązkowa, tak jak np. w Polsce. Zaczęto jednak dość silnie promować segregację śmieci i recykling, niemal przy każdej ulicy widoczne były kolorowe kontenery do segregacji. W Chorwacji popularne już od dawna są także automaty zwrotne do plastikowych butelek. Do automatu wrzuca się puste butelki, a automat w zamian wydaje monety. Zaczęto ograniczać również zużycie foliowych reklamówek. Coraz częściej kupując w piekarni smakowitego tłuściutkiego burka, otrzymamy go w samej tylko papierowej torebce, bez dodatkowej siateczki. Wcześniej pakowano burek najpierw w papier, a kolejno w reklamówkę, by się nie ubrudzić (tak nadal dzieje się np. w Czarnogórze). Według wytycznych Unii Europejskiej Chorwacja do 2025 roku musi zmniejszyć produkcję i zużycie plastikowych siatek aż dziesięciokrotnie. Jako pierwszy, z używania jednorazowych reklamówek, już pod koniec 2019 roku, zrezygnował chorwacki Kaufland. W sieci tych sklepów przy kasach nie uraczymy już stosu foliówek. I niestety... poszukując świeżych informacji dotyczących zmian związanych z ekologią w Chorwacji, to by było na tyle. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Co gorsza, obawiam się, że z Czarnogórą jest jeszcze gorzej! Kraj ten nie jest członkiem Unii Europejskiej, nikt nie wywiera tu więc żadnych nacisków związanych z wprowadzeniem w życie zasad ekologii. Muszę jednak przyznać, że latem 2020 zauważyłam w Herceg Novi kilka kontenerów do segregacji śmieci, co do tej pory nie było tu zbyt popularne! W Budvie w 2019 roku pojawiły się standy informujące o ruchu zero watse, a samo miasto ma zacny plan by stać się "Zero Waste City". Trzymajmy za to kciuki!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Rząd czarnogórski promuje coraz silniej odnawialne źródła energii i skupia się przede wszytskim na stwarzaniu, odnawianiu i propagowaniu elektrowni wodnych. Jedna z najpiękniejszych takich elektrowni według mnie znajduje się w miejscowości Plužine na zaporze Mratinje, wybudowanej na sztucznie stworzonym Jeziorze Pivskim. Co ciekawe, jezioro to jest największym zbiornikiem wody pitnej w Europie! Od 2015 roku w Czarnogórze wdrażany jest także Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, promujący m.in. nieużywanie plastiku, korzystanie z odnawialnych źródeł energii oraz korzystanie z ekologicznych środków transportu. Do programu przystąpić mogą m.in. hotele, które po wypełnieniu odpowiednich wymogów, otrzymują tzw. "certyfikat ekologiczności". Na terenie hotelu redukcji musi ulec zużycie plastiku, musi w nim panować odpowiednia, zrównoważona gospodarka odpadami oraz hotel musi korzystać z odnawialnych źródeł energii. W pierwszym roku trwania programu kryteria spełniały tylko trzy hotele, obecie jest ich dwadzieścia pięć. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Do programu przystąpiło także 9 dużych festiwali masowych, siedem muzycznych oraz dwa filmowe. Organizatorzy wydarzeń nie tylko zgadzają się na standy promujące ruch ekologiczny oraz na organizowanie spotkań i pogadanek proekologicznych dla uczestników, ale także wyrażają zgodę na kontrolę przestrzeni w której odbywały się festiwale tuż po ich zakończeniu - pracownicy związani z ekologicznym Programem Narodów Zjednoczonych sprawdzają, czy wszystkie śmieci zostały wyzbierane i nie naruszono ekosystemu. Obecnie trwają prace także nad zrównoważonym transportem po Zatoce Kotorskiej. Zorganizowane będą połączenia liniowe pomiędzy miastami Kotor, Tivat i Herceg Novi, za pomocą łodzi o napędzie elektrycznym i tych napędzanych energią słoneczną.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Można więc uznać, że w Czarnogórze coś w tej kwestii się ruszyło! Czy jednak akcje te wpłynął na świadomość mieszkańców kraju? Czy osoby zamieszkujące w Budvie zainteresowane są tym, by ich miasto stało się zero waste? Czy przeciętyny Czarnogórzec zacznie segregować śmieci, zrozumie osoby, które nie chcą używać plastikowych słomek do picia, nie używają jednorazowych kubków do napojów na wynos i korzystają z wielorazowych siatek podczas zakupów? Obawiam się niestety, że przed Czarnogóracami jeszcze długa droga, wymagająca edukacji....</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-yEppxRmjLH4/X_tgLnIm3rI/AAAAAAAAFPI/Fi_kykB51LACTONLNwXmguvc_D3NaFymQCLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bmieci.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-yEppxRmjLH4/X_tgLnIm3rI/AAAAAAAAFPI/Fi_kykB51LACTONLNwXmguvc_D3NaFymQCLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bmieci.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Jak za kilka lat wyglądać będzie Czarnogóra?</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-3d9jzsXjMXM/YAQviwT4NsI/AAAAAAAAFPs/Q2GCsA9gdLcitLs-3_hUwE9plSVI7LpcACLcBGAsYHQ/s2048/pi%25C4%2599kna%2Bczarnog%25C3%25B3ra.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-3d9jzsXjMXM/YAQviwT4NsI/AAAAAAAAFPs/Q2GCsA9gdLcitLs-3_hUwE9plSVI7LpcACLcBGAsYHQ/w640-h360/pi%25C4%2599kna%2Bczarnog%25C3%25B3ra.png" width="640" /></a></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-8812192686461411412021-01-15T19:34:00.004+01:002021-03-02T18:28:31.481+01:00#64 Nielokalne podróże: czy wyjedziemy na Bałkany? <p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YiVZU_nKOqQ/X_tYrQkgNZI/AAAAAAAAFOc/qa_RaF21yaIB11NpVA2qXqmT4ZdRS32qACPcBGAYYCw/s2048/pla%25C5%25BCowanie%2Bw%2Bczarnog%25C3%25B3rze.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-YiVZU_nKOqQ/X_tYrQkgNZI/AAAAAAAAFOc/qa_RaF21yaIB11NpVA2qXqmT4ZdRS32qACPcBGAYYCw/w640-h360/pla%25C5%25BCowanie%2Bw%2Bczarnog%25C3%25B3rze.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Próbowałam zagłębić się w kwestię podróży lokalnych, po Polsce (o <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2021/01/63-lokalne-podroze-torun.html" target="_blank"><b><i>tu</i></b></a>, polecając mój cudowny <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2021/01/63-lokalne-podroze-torun.html" target="_blank">Toruń</a>). To jednak całkowicie nie mój temat... Czy są realne szanse na to, że w 2021 roku wyjedziemy na zagraniczne wczasy i odwiedzimy Bałkany? Ja wiem, że bez względu na wszystko wybiorę się latem do Czarnogóry! A Wy? Jakie macie plany?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pandemia to ogromny cios dla turystyki i na ten temat właściwie nie trzeba zbyt wiele pisać - to oczywiste. Kraje, których główny dochód stanowi branża turystyczna ucierpiały w 2020 roku niezwykle mocno. Wśród nich można wymienić Chorwację, Czarnogórę, Albanię czy Bułgarię. Państwa należące do Unii Europejskiej uważane są za nieco bardziej bezpieczne, ze względu na chociażby większe możliwości, a tym samym mniejsze restrykcje, dotyczące przemieszczania się. Można więc stwierdzić, że Bułgaria i Chorwacja niejako się bronią. Także Albania nie była latem aż tak opustoszała, jak mogłoby się wydawać. Według oficjalnych danych południe Albanii prawie nie doświadczyło latem pandemii, a miejsca takie jak Ksamil i Saranda uznawane były za bezpieczne. Niestety inny los spotkał Czarnogórę. Kraj, który został okrzyknięty pierwszą <i>corona free</i> destynacją, po pojawieniu się drugiej fali zakażeń, uznany został przez polski rząd za bardzo niebezpieczny i od 29 lipca wstrzymane były wszystkie połączenia lotnicze z Podgoricą i Tivatem. Pisałam o tym już w tekście <i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/50-pandemiczno-podrozniczy-lipiec.html" target="_blank">#50 Pandemiczno-podróżniczy lipiec</a>. </i>I niestety, niejako w zawieszeniu Czarnogóra trwa do dziś. Podczas pierwszych rozmów na temat podróży 2021 roku oraz promowanych destynacji na tegoroczne lato dużo mówi się o Bułgarii, Turcji i Grecji. O Czarnogórze niestety się milczy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-bHTOiSAcs3Q/X_tYygQWhzI/AAAAAAAAFOs/6jAnwMsb2HgKX1bl1OLQEHC63Sqj0pa3ACPcBGAYYCw/s2048/podr%25C3%25B3%25C5%25BCe%2Bna%2BBa%25C5%2582kany.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-bHTOiSAcs3Q/X_tYygQWhzI/AAAAAAAAFOs/6jAnwMsb2HgKX1bl1OLQEHC63Sqj0pa3ACPcBGAYYCw/w640-h360/podr%25C3%25B3%25C5%25BCe%2Bna%2BBa%25C5%2582kany.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wraz z problemami branży turystycznej i ograniczeniami, odebrano nam w pewien sposób magię podróżowania i radość odkrywania. Lockdown zaczął koajrzyć się z klatką. Nie neguję go, rozumiem, że jest pandemia, że musimy trzymać się ustalonych zasad i że one mogą uchronić nas przed jeszcze szybciej rozprzestrzeniającą się chorobą, Tęsknię jednak za możliwością planowania i za beztroskim snuciem wakacyjnych postanowień. Podróże to zdecydowanie więcej niż po prostu wyjazdy. Podróże to otwartość, poznawanie, nauka, radość... To wszystko zostało nam odebrane. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Szczęśliwie, jestem osobą, która ponad dwa miesiące lata 2020 spędziła pracując w Czarnogórze. W związku z tym chciałabym krótko opowiedzieć o moich doświadczeniach dotyczących podróży w czasie pandemii, a wręcz o zaletach pobytu w takim czasie w turystycznym kurorcie.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nmb4XVgITRM/X_tYtDG4GjI/AAAAAAAAFOk/i-Hs0RvrlosmWveTr7-VvsoD9WEwsERGgCPcBGAYYCw/s2048/podr%25C3%25B3ze%2Bpo%2Bpandemii.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-nmb4XVgITRM/X_tYtDG4GjI/AAAAAAAAFOk/i-Hs0RvrlosmWveTr7-VvsoD9WEwsERGgCPcBGAYYCw/w640-h360/podr%25C3%25B3ze%2Bpo%2Bpandemii.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przede wszystkim jestem, i zawsze będę, wielką fanką Bałkanów. Uważam, że warto wybrać się do krajów Półwyspu bez względu na realia. Mamy tu przepiękne widoki - czyste, ciepłe morza, wysokie majestatyczne góry, rwące rzeki, magiczne jeziora i stare zabytkowe miasta. Wszystko blisko siebie! Baza noclegowa nie jest tu bardzo droga, a gospodarze są niezwykle serdeczni. Do tego przepyszna kuchnia. To tylko kilka czynników, które powinny przekonać niezdecydowane osoby. Wybierając się tam w czasie, kiedy miejsca nie są oblegane, wszystkie atrkacje mamy prawie na wyłączność dla siebie. Czujemy się jak na ekskluzywnej wyprawie, zadbani i dopieszczeni, nie musimy podążać za tłumem, biegnąc szybko za przewodnikiem. Weźmiemy udział w siedmioosobowej wycieczce, podczas której przewodnik będzie mógł odpowiedzieć na wszystkie nasze dodatkowe pytania, podczas raftingu będą tylko dwa pontony, co poskutkuje dodatkowymi zabawami i konkurencjami pomiędzy uczestnikami, a przerwy na toalety podczas podróży będą mogły być dostoswane do potrzeb wszystkich podróżnych. To co nie jest do zrealizowania przy pięćdziesięcioosbowej grupie, przy pięć razy mniejszej już może być wzięte pod uwagę!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Plusem jest także sytuacja w kurorcie turystycznym - niemal puste plaże, nierzadko darmowe leżaki i parasole plażowe, niższe ceny w restauracjach, jeszcze bardziej życzliwa obsługa, która nie pracuje z czterdziestoma klientami jednocześnie, tylko z kilkoma.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-yAqAjRtRVLU/X_tYrk32S7I/AAAAAAAAFOg/DbRiN1_I78AFPuvXvYnlJYdnaSEXhO4FwCPcBGAYYCw/s2048/pi%25C4%2599kny%2BMostar.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-yAqAjRtRVLU/X_tYrk32S7I/AAAAAAAAFOg/DbRiN1_I78AFPuvXvYnlJYdnaSEXhO4FwCPcBGAYYCw/w640-h360/pi%25C4%2599kny%2BMostar.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ten tekst to tylko zalążek moich przemyśleń na ten temat. Jest mi smutno z powodu braku dostępności podróżowania i niemożliwości odkrywania tego co nowe. Smuci mnie sytuacja w turystycznych kurortach. Jeśli sezon 2021 nie będzie lepszy od poprzedniego, trudno oczekiwać, że w przyszłość turystyki można patrzeć z nadzieją. Ile hoteli, restauracji i biur podróży zbankrutuje? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Spędzając lato 2020 na Bałkanach, czułam się bezpieczna. Nie czułam się bardziej zagrożona niż w Polsce. Wbrew przeciwnie, ze względu na panujące pustki w kurortach turystycznych, mogąc zachować wszędzie dystans społeczny, nie bałam się aż tak bardzo o swoje zdrowie. Muszę też zauważyć, że Czarnogórcy podeszli bardzo odpowiedzialnie do tego sezonu - rozstawione leżaki na plaży, wszędzie dostępny płyn do dezynfekcji rąk (nawet w środkach komunikacji miejskiej), przestrzeganie rygoru maseczkowego w wyznaczonych miejscach. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podumowując, chciałabym chyba napisać tylko, żebyśmy spróbowali dać szansę turystyce i nie bali się podróżować! Dajmy szansę Bałkanom!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0hqAIIf8x6I/X_tYxz94JeI/AAAAAAAAFOo/ZH_ozsjNVe4dIoi4FoGMLiJP-ClIc8ceACPcBGAYYCw/s1874/balk-ann%2Bw%2BMostarze.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1874" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-0hqAIIf8x6I/X_tYxz94JeI/AAAAAAAAFOo/ZH_ozsjNVe4dIoi4FoGMLiJP-ClIc8ceACPcBGAYYCw/w640-h360/balk-ann%2Bw%2BMostarze.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">O Bałkanach napisałam już niemało, pisać będę coraz więcej. Osobom niezdecydowanym i poszukującym inspiracji, polecam by pozostały ze mną! 😉</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przydatne artykuły:<br /><br />1. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/47-zdefiniowac-bakany.html" target="_blank">Jakie kraje to w ogóle Bałkany?</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">2. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/48-czarnogora-podstawowe-informacje.html" target="_blank">Na co zwrócić uwagę będąc w Czarnogórze?</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">3. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/search/label/Herceg%20Novi" target="_blank">Wszystko o Herceg Novi</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">4. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/06/39-polska-wakacyjna-stolica-chorwacji.html" target="_blank">Polecam na wakacje: chorwacka Makarska</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">5. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/32-zadar-niedostatecznie-znane-miasto.html" target="_blank">Polecam na wakacje: Zadar</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">6. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/35-rozne-spojrzenia-na-dubrownik.html" target="_blank">Polecam na wycieczkę: Dubrownik</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">7. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/36-ston-i-europejski-mur-chinski.html" target="_blank">Polecam na wycieczkę: Ston</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">8. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/33-nin-i-najmniejsza-katedra-swiata.html" target="_blank">Polecam na wycieczkę: Nin</a></div><p></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-7225104441570095452021-01-08T12:17:00.001+01:002021-01-08T12:17:41.401+01:00#63 Lokalne podróże - Toruń<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ueuV43kYJY4/X_IyqU7BiWI/AAAAAAAAFMk/aV11PHLZ2X86gg4GNQLO5cXd-NckC-iqQCLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-ueuV43kYJY4/X_IyqU7BiWI/AAAAAAAAFMk/aV11PHLZ2X86gg4GNQLO5cXd-NckC-iqQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Powróciłam do blogowania w maju 2020 roku. Głównymi tematami moich tekstów są <i>podróże</i> oraz <i>Bałkany</i>. Cóż jednak zrobić, kiedy nadal trwa pandemia, panują ograniczenia i o podróżowaniu ani o wyjazdach na Bałkany nie może być mowy? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kiedy w styczniu 2019 roku wybrałam się na staż do Dubrovnika (o czym więcej można przeczytać <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/35-rozne-spojrzenia-na-dubrownik.html" target="_blank">>tutaj<</a> i <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2019/11/12-nie-do-konca-bakansko.html" target="_blank">>tutaj<</a>), byłam przerażona tym, jak bardzo opustoszałe jest to miasto zimą. Niemal martwe. W sezonie letnim 2020, ze względu na pandemię, wyglądało ono prawie tak samo pusto, jak wtedy, podczas mojego zimowego stażu. Latem 2020 problem ten nie dotyczył tylko Dubrovnika, ale prawie wszystkich turystycznych miast Europy, a nawet świata. Nie chcąc skupiać się na problemach branży turystycznej, które są skutkami pandemii (jeśli kogoś interesuje ten temat, to polecam serdecznie <i><a href="https://www.specjalistkaodwakacji.pl/" target="_blank">Specjalistkę od wakacji</a>)</i>, postanowiłam poruszyć kwestię podróży po Polsce, czyli turystyki lokalnej. A jako, że miałam okazję mieszkać w przepięknym mieście Toruń aż sześć lat, chciałabym je Wam przedstawić i zachęcić do spędzenia tam weekendu lub nawet urlopu. Mimo że chwilowo niemożliwe, wydaje mi się, że takie lokalne wycieczki będą niebawem o wiele bardziej realne do zaplanowania, niż zagraniczne wczasy!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2SoS0sWIKcA/X_I3MYa9i5I/AAAAAAAAFMw/7AAhxMtiAscqOxwdGRFLo2tib4sPRIvpgCLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25282%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-2SoS0sWIKcA/X_I3MYa9i5I/AAAAAAAAFMw/7AAhxMtiAscqOxwdGRFLo2tib4sPRIvpgCLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25282%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Mój piękny Toruń</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W Toruniu studiowałam, przeżyłam tam wiele pięknych chwil i przez te sześć lat miałam okazję poznać miasto Kopernika naprawdę dobrze! Moją ulubioną częścią Torunia jest oczywiście ta turystyczna, czyli Stare Miasto, pełne brukowanych uliczek, budynków z cegły, muzeów, restauracji i knajpek oraz pomników - słynnym upamiętnieniem Mikołaja Kopernika, ale także z pieskiem Filusiem, pręgierzem w kształcie osła czy Toruńską Piernikarką. Piękna gotycka starówka tego miasta ma niesamowity klimat i można pomiędzy jej budynkami spacerować bardzo długo! Wędrując tak po mieście można dotrzeć także nad Wisłę i przechadzać się bulwarami. Odwiedzając najsłynniejszą część Torunia nie wolno oczywiście zapomnieć o Muzeum Okręgowym, składającym się z kilku oddziałów, spośród których każdy na pewno odnajdzie miejsce bliskie jego zainteresowaniom. Są to: Ratusz Staromiejski z Galerią Sztuki Gotyckiej, z pięknymi salami Królewską i Mieszczańską oraz dziełami takich artystów jak Jan Matejko, Stanisław Ignacy Witkiewicz czy Jacek Malczewski, Dom Historii Torunia w Domu Eskenów, Dom Sztuki Dalekiego Wschodu w Kamienicy pod Gwiazdą, Muzeum Twierdzy Toruń, interesujące Muzeum Podróżników im. Tonyego Halika oraz oczywiście Dom Mikołaja Kopernika. A pisząc o Koperniku, warto także wspomnieć o toruńskim Planetarium! Polecam je odwiedzić. To nie tylko naukowe doświadczenie, ale także zabawa i rozrywka, niemal jak w <i>nietypowym kinie</i>.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oUOLCLOz-mc/X_I-UN7_jtI/AAAAAAAAFNM/_0NXCCy1zQkN0WyjLEC0xzc_P2tb1WCIACLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25287%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-oUOLCLOz-mc/X_I-UN7_jtI/AAAAAAAAFNM/_0NXCCy1zQkN0WyjLEC0xzc_P2tb1WCIACLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%25287%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-R0BfAcP6N64/X_I-O9F9xEI/AAAAAAAAFNE/xwwjfQcSXYszhf4iPzzlpR8VxUq0K4XYQCLcBGAsYHQ/s2048/Kopernik.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-R0BfAcP6N64/X_I-O9F9xEI/AAAAAAAAFNE/xwwjfQcSXYszhf4iPzzlpR8VxUq0K4XYQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopernik.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-MCyFwDgz3Mg/X_I-rNAWTsI/AAAAAAAAFN0/qbXI7CYzStEbICmxLSVKk-gUIcloyuZJwCLcBGAsYHQ/s2048/ulica.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-MCyFwDgz3Mg/X_I-rNAWTsI/AAAAAAAAFN0/qbXI7CYzStEbICmxLSVKk-gUIcloyuZJwCLcBGAsYHQ/w640-h360/ulica.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HXytzX5IaEI/X_ScbE6snrI/AAAAAAAAFOQ/21wDfuk7hpEyN_mAoMskf2T1EcsclieKQCLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%252814%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-HXytzX5IaEI/X_ScbE6snrI/AAAAAAAAFOQ/21wDfuk7hpEyN_mAoMskf2T1EcsclieKQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%252814%2529.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Powyżej wspomniane atrakcje to te sztandarowe i najbardziej słynne miejsca Torunia. Miasto ma także nieco mniej znane, niszowe zakątki, które serdecznie polecam, takie jak tzw. Niewidzialny Dom, czy Centrum Sztuki Współczesnej, które jest w stanie zadowolić najwybredniejszych pasjonatów sztuki. Odbywały się tu m.in. wystawy Mariny Abramović, Davida Lyncha czy Alredo Jaara. Tutejsze wystawy są naprawdę na światowym poziomie! Innym ciekawym miejscem kultury jest klub studencki Od Nowa i działające tam niszowe kino Niebieski Kocyk. Doceniałam też Toruń za Żywe Muzeum Piernika oraz różnorodność knajpek i restauracji. Będąc w Toruniu koniecznie trzeba wpaść do słynnego Manekina na świetne naleśniki! Warto odwiedzić pierogarnie Stary Młyn i Stary Toruń, Metropolis z włoską kuchnią, nietypową pizzerię Piccolo (serwującą jeden tylko rodzaj domowej pizzy), wybrać się na kawę rodem z serialu <i>Przyjaciele</i> do Central Coffee Perks, na degustację lokalnych piw do Olbrachta, czy na obiad do Chleb i Wino. Miasto Kopernika zaskakuje także bogatą ofertą dań i deserów kuchni wegetariańskiej i wegańskiej. Moja absolutnie ulubiona kawiarnia z cudownymi słodkościami to Bread House Cafe. Z restauracji jest tu znana już Karrotka, do tego Ciasna, siecówka Krowarzywa czy Chwast Prast Vegan Bistro. Warto skusić się także na zapiekanki z Długiej Buły. A na kawę, oprócz Central Coffee Perks i Bread House, polecam też Grande Coffee, kawiarnię Lenkiewicz słynącą głównie z pysznych lodów, Persa oraz Cukiernię Franciszek Pokojski. Ostatnie z miejsc nie jest może jakoś bardzo znane i popularne, ja jednak mam z nim związane miłe wspomnienia i spędzilam tam wiele czasu podczas okienek w przerwie między zajęciami. Wszytsko to za sprawą <i>zestawu studenckiego kakao + drożdżówka</i> kosztującego 5,50 zł 😋 Niestety, kiedy już byłam na ostatim roku, <i>zestaw studencki </i>zniknął z menu.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QkASolkDn-8/X_I-LuL5l1I/AAAAAAAAFNY/DxN1hLPZECUvjJAUrylaydf6SsSqptazgCPcBGAYYCw/s2048/Marina%2BAbramovi%25C4%2587.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1153" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-QkASolkDn-8/X_I-LuL5l1I/AAAAAAAAFNY/DxN1hLPZECUvjJAUrylaydf6SsSqptazgCPcBGAYYCw/w640-h360/Marina%2BAbramovi%25C4%2587.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nqfMvmyZy7g/X_I-VrLxGcI/AAAAAAAAFNU/nBB2eaLaa3I2Ioyuf2dUFxbn2PX3Wkt3wCLcBGAsYHQ/s2048/lynch.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-nqfMvmyZy7g/X_I-VrLxGcI/AAAAAAAAFNU/nBB2eaLaa3I2Ioyuf2dUFxbn2PX3Wkt3wCLcBGAsYHQ/w640-h360/lynch.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wspomniane Centrum Sztuki Współczesnej nie tylko organizuje ciekawe wystawy, ale także współtworzy interesujące wydarzenia kulturalne, których w Toruniu odbywa się całkiem sporo! W CSW organizowany jest m.in. festiwal plakatu PLASTER, CoCArt Music Festiwal oraz festiwal performance Koło Czasu. CSW dysponuje swoim Kinem Centrum, w którym współorganizowany jest Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. W Toruniu odbywa się także Camerimage, dawniej kojarzony z Łodzią. Najsłynniejszym festiwalem miasta gotyku jest chyba jednak letni festiwal świateł Skyway! Podczas niego całe miasto wypełnia się instalacjami świetlnymi, a na murach zabytkowych budynków wyświetlane są przeróżne pokazy. Toruń lśni i błyszczy, przyciągając turystów z całej Polski, a nawet z zagranicy. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CYtLnq9x8D0/X_I-nLl9T_I/AAAAAAAAFNw/wZFVnw8kIScf13DTqbasX01O3wXGuR5KwCLcBGAsYHQ/s2048/skyway.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-CYtLnq9x8D0/X_I-nLl9T_I/AAAAAAAAFNw/wZFVnw8kIScf13DTqbasX01O3wXGuR5KwCLcBGAsYHQ/w640-h360/skyway.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Toruń to nie tylko miasto gotyku i Kopernika, ale także piernika! Funkcjonują tu aż dwa muzea pierników - Żywe Muzeum Piernika oraz Muzuem Toruńskiego Piernika. Na starówce jest kilka punktów, gdzie można zakupić smakołyki przedsiębiorstwa Kopernik, produkującego najsłynniejsze i najsmaczniejsze polskie pierniki!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-sBmDY2RH1Hs/X_I-tiHQXzI/AAAAAAAAFN4/c2f_jN_JahAI7fkIp4LcHHCphMTn5oSewCLcBGAsYHQ/s2048/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%252813%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-sBmDY2RH1Hs/X_I-tiHQXzI/AAAAAAAAFN4/c2f_jN_JahAI7fkIp4LcHHCphMTn5oSewCLcBGAsYHQ/w640-h360/Opustosza%25C5%2582y%2BDubrovnik%252C%2Bmarzec%2B2018%2Br.%2B%252813%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jest to miasto w dużej mierze nastawione na ruch turystyczny, dość popularne, szybko rozwijające się i dzięki temu obfitujące w coraz to nowe atrakcje. W związku z tym jest tu rozwinięta baza noclegowa. Hostele, hotele, apartamenty - kto co lubi! Na pewno nie będzie problemu ze znalezieniem miejsca na nocleg. A poznając już Toruń, warto wybrać się także na drugą stronę Wisły (co ciekawe to tam, niejako poza miastem, znajduje się Dworzec PKP Toruń Główny), by napawać się pięknym widokiem na panoramę miasta. Wystarczy zapytać kogoś o <i>platformę widokową</i>, lub nawet wygooglować tę nazwę, bo odnaleźć to zapierające dech w piersiach miejsce. Naprawdę warto!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HxdX3R0plc0/X_I-mG7mhNI/AAAAAAAAFNs/CNYrTGI_GKgyh-UrliL4qd1J6VLYsX83ACLcBGAsYHQ/s2048/Toru%25C5%2584.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-HxdX3R0plc0/X_I-mG7mhNI/AAAAAAAAFNs/CNYrTGI_GKgyh-UrliL4qd1J6VLYsX83ACLcBGAsYHQ/w640-h360/Toru%25C5%2584.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jakie macie doświadczenia dotyczące Torunia? Byliście w tym mieście? Na wycieczce szkolnej, czy może już w dorosłym życiu na świadomym zwiedzaniu? Jak Wasze wrażenia? A może dopiero planujecie się tam wybrać? W temacie Torunia zawsze służę pomocą 😊</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><u><br /></u></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><u><span style="font-size: x-small;"><br /></span></u></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: x-small;"><u>Kilka starszych artykułów, w których pojawia się także temat Torunia</u>:<br /><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: x-small;">1. <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2017/04/2-moj-marzec-miesiecznik.html" target="_blank"><b>Miesięcznik - marzec 2017 r.</b></a> - krótko o Muzeum Podróżników, spotkaniach w CSW dotyczących sztuki orientu oraz kinie Niebieski Kocyk</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: x-small;">2. <b><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/06/7-chorwacki-maj-czyli-wszystko-nabiera.html" target="_blank">Miesięcznik maj 2018 r.</a> </b>- wspomnienie Nocy Muzeów 2018</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: x-small;">3. <b><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2017/05/kwietniowo-majowe-prawie-nic.html" target="_blank">Miesięcznik kwiecień-maj 2017 r.</a> </b>- Toruński Festiwal Nauki i Sztuki oraz Dni Bałkańskie w Toruniu</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: x-small;">4.<b> <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/to-juz-jest-koniec-rozmyslania.html" target="_blank">O moich studiach bałkanistycznych na UMK w Toruniu</a></b></span></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-22956297889654602532020-12-30T17:44:00.001+01:002020-12-31T08:34:00.845+01:00#62 Czas na nowe!<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-O1gmxNrW5Jk/X-tZkaIUo-I/AAAAAAAAFKs/axZI5IbCiikD_qQ4Twu-cRGN9nutIFeZACLcBGAsYHQ/s2048/Goodbye%2B2020%2521%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-O1gmxNrW5Jk/X-tZkaIUo-I/AAAAAAAAFKs/axZI5IbCiikD_qQ4Twu-cRGN9nutIFeZACLcBGAsYHQ/w640-h360/Goodbye%2B2020%2521%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">No i w końcu doczekaliśmy się... kończymy ten nieszczęsny pandemiczny 2020 rok!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Rok 2020 dla wielu był porażką i postrzegany będzie głównie przez pryzmat maseczek, ograniczeń, marazmu i wszystkiego tego, co związane z pandemią. Dla mnie był to dość dynamiczny rok. Zmieniło się wiele w moim życiu prywatnym, udało się odwiedzić kilka ciekawych miejsc, kilkukrotnie się przeprowadziłam i zaczęłam realizować w wielu kwestiach. Wychodzę z założenia, że nie ma sensu rozpisywać się za bardzo o prywatnych sprawach, a wszystko pozostałe niejako znajduje się już na blogu! Dziś to tylko skondensuję, podsumuję, życząc przy okazji wszystkim czytającym Szczęśliwego Nowego Roku, czyli pisząc po serbsku: <i>Srećna Nova Godina</i>!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ten rok był dla mnie m.in. powrotem do blogowania. Zaczęłam pisać ponownie z początkiem maja i od tego czasu powstało 31 nowych tekstów. Obecny post pozwolę sobie zakończyć listą <i>odsyłaczy</i> do poszczególnych wspomnień opisanych nieco obszerniej. Najpierw jednak spróbuję streścić cały 2020 rok właśnie tutaj!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Bez wątpienia był to czas kreatywności i rozwoju. Wróciłam nie tylko do pisania, ale także czytania, o czym pisałam chociażby w poprzednim wpisie. Zaczęłam układać puzzle, kolorować kolorowanki antystresowe, rozwiązywać nałogowo sudoku, więcej czasu poświęcałam na naukę języków obcych... Pandemia i ograniczenia sprawiły, że spędzaliśmy w domach mnóstwo czasu. Trzeba było wykorzystać go owocnie!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Oto całe zestawienie przeczytanych przeze mnie w 2020 roku książek:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-x2q5bacCVdM/X-tZ_as1aaI/AAAAAAAAFLY/OWHFKA2-7hIIz91hEPNHPLsE0DOPfeftACLcBGAsYHQ/s2048/ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-x2q5bacCVdM/X-tZ_as1aaI/AAAAAAAAFLY/OWHFKA2-7hIIz91hEPNHPLsE0DOPfeftACLcBGAsYHQ/w640-h360/ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><p></p><p class="MsoNormal">1. <i>Krótka historia świata</i>, Ernst Gombrich<br /><span style="text-align: justify;">2. </span><i style="text-align: justify;">Błoto słodsze niż miód</i><span style="text-align: justify;">, Małgorzata Rejmer<br /></span><span style="text-align: justify;">3. </span><i style="text-align: justify;">Wróżąc z fusów</i><span style="text-align: justify;">, Marcelina Szumer-Brysz<br /></span><span style="text-align: justify;">4. </span><i style="text-align: justify;">Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu</i><span style="text-align: justify;">, Agata Romaniuk<br /></span><span style="text-align: justify;">5. </span><i style="text-align: justify;">Bułgaria. Złoto i rakija</i><span style="text-align: justify;">, Magdalena Genow<br /></span><span style="text-align: justify;">6. </span><i style="text-align: justify;">Wyloguj swój mózg</i><span style="text-align: justify;">, Anders Hansen<br /></span><span style="text-align: justify;">7.</span><i style="text-align: justify;"> Bieguni</i><span style="text-align: justify;">, Olga Tokarczuk<br /></span><span style="text-align: justify;">8. </span><i style="text-align: justify;">Zabić Drozda</i><span style="text-align: justify;">, Harper Lee<br /></span><span style="text-align: justify;">9. </span><i style="text-align: justify;">Tajemna historia</i><span style="text-align: justify;">, Donna Tartt<br /></span><span style="text-align: justify;">10. </span><i style="text-align: justify;">Ukochane równanie profesora</i><span style="text-align: justify;">, Ogawa Yoko<br /></span><span style="text-align: justify;">11.</span><i style="text-align: justify;"> Ania z Zielonego Wzgórz</i><span style="text-align: justify;">a, Lucy Maud Montgomery</span><span style="text-align: justify;"> <br /></span><span style="text-align: justify;">12. </span><i style="text-align: justify;">Ania z Avonlea</i><span style="text-align: justify;">, Lucy Maud Montgomery<br /></span><span style="text-align: justify;">13. </span><i style="text-align: justify;">Ania na uniwersytecie</i><span style="text-align: justify;">, Lucy Maud Montgomery<br /></span><span style="text-align: justify;">14. </span><i style="text-align: justify;">Gdyby ocean nosił twoje imię</i><span style="text-align: justify;">, Tareh Mafi<br /></span><span style="text-align: justify;">15. </span><i style="text-align: justify;">Te wiedźmy nie płoną</i><span style="text-align: justify;">, Isabel Streling<br /></span><span style="text-align: justify;">16. </span><i style="text-align: justify;">Niedźwiedź i słowik</i><span style="text-align: justify;">, Katherine Arden<br /></span><span style="text-align: justify;">17. </span><i style="text-align: justify;">Dziewczyna z wieży</i><span style="text-align: justify;">, Katherine Arden<br /></span><span style="text-align: justify;">18. </span><i style="text-align: justify;">Zima Czarownicy</i><span style="text-align: justify;">, Katherine Arden<br /></span><span style="text-align: justify;">19. </span><i style="text-align: justify;">Dom na kurzych łapach</i><span style="text-align: justify;">, Sophie Anderson<br /></span><span style="text-align: justify;">20. </span><i style="text-align: justify;">Maresi</i><span style="text-align: justify;">, Maria Turtschaninoff<br /></span><span style="text-align: justify;">21.</span><i style="text-align: justify;"> Naondel. Kroniki Czerwonego Klasztoru</i><span style="text-align: justify;">, Maria Turtchaninoff<br /></span><span style="text-align: justify;">22. </span><i style="text-align: justify;">Listy Maresi</i><span style="text-align: justify;">, Maria Turtschaninoff<br /></span><span style="text-align: justify;">23. </span><i style="text-align: justify;">Mężczyzna w brązowym garniturze</i><span style="text-align: justify;">, Agata Christie<br /></span><span style="text-align: justify;">24. </span><i style="text-align: justify;">Artemizja</i><span style="text-align: justify;">, N. Ferlut, T. Baudouin [komiks]<br /></span><span style="text-align: justify;">25. </span><i style="text-align: justify;">Opowieść wigilijna</i><span style="text-align: justify;">, Charles Dickens<br /></span><span style="text-align: justify;">26. </span><i style="text-align: justify;">Dziadek do orzechów</i><span style="text-align: justify;">, E. T. A. Hoffman<br /></span><span style="text-align: justify;">27.</span><i style="text-align: justify;"> Najcenniejszy podarunek</i><span style="text-align: justify;">, Klaudia Bianek<br /></span><span style="text-align: justify;">28. </span><i style="text-align: justify;">Gwiazdka pełna życzeń</i><span style="text-align: justify;">, Klaudia Bianek</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><p class="MsoNormal"><o:p></o:p></p></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kulturalnie ten rok prezentuje się więc całkiem przyzwoicie! A podróżniczo? Co zaskakujące, nie narzekałam! Zaczęło się od przeprowadzki do Katowic, poznawania nowego miasta, podjęcia nowej pracy. Wiele emocji. Wszytko nowe i inne. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-jh2JI4Pv2m4/X-tZ8rDKjZI/AAAAAAAAFLU/HDen4qhJEuQ5xTZug4cRKiis05uLnM1rwCLcBGAsYHQ/s2048/katowice.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-jh2JI4Pv2m4/X-tZ8rDKjZI/AAAAAAAAFLU/HDen4qhJEuQ5xTZug4cRKiis05uLnM1rwCLcBGAsYHQ/w640-h360/katowice.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Katowicki Nikiszowiec</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GhKWGqpytJA/X-tZnbmzz8I/AAAAAAAAFK0/DWdDAQGrPUYCn2MZJb6pXigPsw3udKmRQCLcBGAsYHQ/s2048/Krak%25C3%25B3w.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-GhKWGqpytJA/X-tZnbmzz8I/AAAAAAAAFK0/DWdDAQGrPUYCn2MZJb6pXigPsw3udKmRQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Krak%25C3%25B3w.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Kraków</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Poznawałam nie tylko Katowice, ale także okolicę. Wybrałam się do mojej znajomej Magdy, mieszkającej w Krakowie. To był pierwszy raz, kiedy samotnie, bez pośpiechu, mogłam przespacerować się po starówce tego cudownego miasta! W lutym, kilkanaście dni po Krakowie, wybrałam się w służbową delegację do Belgradu, będącego jednym z moich ulubionych miast Półwyspu Bałkańskiego. Wszystko zapowiadało się naprawdę cudownie, ale dosłownie dwa tygodnie po naszym powrocie z Serbii, zaczęła się pandemia i wszystko się zatrzymało....</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1UD5jIBX_t8/X-tZqK8YJPI/AAAAAAAAFK4/USb5xk-z_gUU5r4je2FJHF2_c0P_8epDACLcBGAsYHQ/s2048/belgrad.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-1UD5jIBX_t8/X-tZqK8YJPI/AAAAAAAAFK4/USb5xk-z_gUU5r4je2FJHF2_c0P_8epDACLcBGAsYHQ/w640-h360/belgrad.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">serbskie wspomnienia</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HglMS-l2o0E/X-thXF9tqSI/AAAAAAAAFL8/sJLx98xkQL4XDQtih1RSIRbZnLKSeYUdgCLcBGAsYHQ/s2048/belgrad.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-HglMS-l2o0E/X-thXF9tqSI/AAAAAAAAFL8/sJLx98xkQL4XDQtih1RSIRbZnLKSeYUdgCLcBGAsYHQ/w640-h360/belgrad.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zaczął się czas strachu, nerwów i niewiadomej, siedzenia samotnie w kawalerce i sposobów na kreatywne spędzenie czasu, kiedy wszystkie moje plany dotyczące integracji z nowymi osobami nie powiodły się, gdy zawieszono działania w stowarzyszeniach wolontariackich, instytucjach kulturalnych, kursy językowe i wszystkie inne aktywności, podczas których mogłabym poznać nowe osoby. Kwiecień i maj to czas nudy i oczekiwania na cud. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A jednak się udało! Sytuacja z nadejściem lata się trochę ustabilizowała, a ja wyjechałam na trzecią z rzędu rezydenturę do cudownego Herceg Novi. Poprzedziła to szalona przeprowadzka z kawalerki do malutkiego pokoiku, krótki wypad do Warszawy oraz tygodniowy pobyt w domu u rodziców, na który czekałam niemal pół roku. 15 lipca wyruszyłam do Czarnogóry. Spędziłam tam dziewięć dni, wracając miałam okazję dodatkowo zwiedzić z grupą moich turystów opustoszały, magiczny Dubrownik. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mNaPziENvps/X-tZ7g4vO9I/AAAAAAAAFLQ/GH0u-si9U_UtxmN2e0Ik52sPquOrsMKxQCLcBGAsYHQ/s2048/herceg.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-mNaPziENvps/X-tZ7g4vO9I/AAAAAAAAFLQ/GH0u-si9U_UtxmN2e0Ik52sPquOrsMKxQCLcBGAsYHQ/w640-h360/herceg.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Herceg Novi</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4EcbbNZcKzQ/X-tZ2MNdv6I/AAAAAAAAFLI/sy2NtyQpw2YVvGVRP2onrhDKd--PonnsgCLcBGAsYHQ/s2048/herceg%2Bnovi.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-4EcbbNZcKzQ/X-tZ2MNdv6I/AAAAAAAAFLI/sy2NtyQpw2YVvGVRP2onrhDKd--PonnsgCLcBGAsYHQ/w640-h360/herceg%2Bnovi.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kHVtjo7nmc0/X-tZwf6_ezI/AAAAAAAAFK8/Bvn3SNmQEq4cWZnXtgY4LUCl95c1Q5U5wCLcBGAsYHQ/s2048/budva.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-kHVtjo7nmc0/X-tZwf6_ezI/AAAAAAAAFK8/Bvn3SNmQEq4cWZnXtgY4LUCl95c1Q5U5wCLcBGAsYHQ/w640-h360/budva.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Budva </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vTOSJloSGZU/X-tZyGs8sbI/AAAAAAAAFLA/AenrC6A6i1gngFD1w6ho92PYlxvA9XAqQCLcBGAsYHQ/s2048/czarnog%25C3%25B3ra.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-vTOSJloSGZU/X-tZyGs8sbI/AAAAAAAAFLA/AenrC6A6i1gngFD1w6ho92PYlxvA9XAqQCLcBGAsYHQ/w640-h360/czarnog%25C3%25B3ra.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Šćepan Polje i widok na początek rzeki Driny, która właśnie tu postaje z połączenia rzek Piva i Tara</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-aJY3xw8sUI4/X-tZm8O1EyI/AAAAAAAAFKw/paCMqcc5Ad0khdwx99EierBnMP69TISeACLcBGAsYHQ/s2048/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u%2B%252812%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-aJY3xw8sUI4/X-tZm8O1EyI/AAAAAAAAFKw/paCMqcc5Ad0khdwx99EierBnMP69TISeACLcBGAsYHQ/w640-h360/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u%2B%252812%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Dubrovnik</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po pierwszym turnusie spędziłam w Polsce osiem dni, po czym po raz kolejny wyruszyłam do Herceg Novi! Spędziłam tam niemal dwa miesiące. Było pusto, relaksująco i pięknie. Oczywiście wyjechałam tam do pracy, jednak sezon 2020 był trochę lżejszy niż poprzednie, miałam więc czas na spacery i przejażdżki hulajnogą po niemal pustej promenadzie. Czarnogóra 2020 zaskoczyła mnie nie tylko brakiem gwaru, ale także dużym wyborem dań kuchni vege! Zarówno w restauracjach, jak i marketach, pojawiły się zamienniki znanych bałkańskich przysmaków. Wracając z Czarnogóry, miałam jeszcze okazję odwiedzić chorwacki Split. Po powrocie do Katowic, nie mogąc wyjechać na Pomorze do rodziców, wybrałam się ponownie do Warszawy, by spędzić chociaż weekend z bliską mi osobą.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-OVlewVyJDKo/X-taD3b-DYI/AAAAAAAAFLk/6QSe6ROJMNo-uFaLHNIz8b-JIlz_PZZGgCLcBGAsYHQ/s2048/warszawa.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-OVlewVyJDKo/X-taD3b-DYI/AAAAAAAAFLk/6QSe6ROJMNo-uFaLHNIz8b-JIlz_PZZGgCLcBGAsYHQ/w640-h360/warszawa.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">warszawskie wspomnienia</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Uz93QMkrQNQ/X-thmuPtYoI/AAAAAAAAFMA/WBXcuJv3qkUZ3smiiG9EC525gwMTnuTAgCLcBGAsYHQ/s2048/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u%2B%252816%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-Uz93QMkrQNQ/X-thmuPtYoI/AAAAAAAAFMA/WBXcuJv3qkUZ3smiiG9EC525gwMTnuTAgCLcBGAsYHQ/w640-h360/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u%2B%252816%2529.png" width="640" /></a></div><div><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Pandemiczny rok 2020 i odwiedzenia Krakowa, Warszawy, serbskiego Belgradu, spędzenie ponad dwóch miesięcy w Czarnogórze, wycieczki do Dubrownika i Splitu, to chyba całkiem niezły wynik? 😉</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jednak to chyba tyle w temacie tego roku. Po powrocie do Polski wróciłam na ponad miesiąc do pracy biurowej, po czym zakończyła się moja przygoda z katowickim biurem podróży i wróciłam do domu... Nie jestem obecnie bezrobotna. Nie nudzę się! I co więcej - planuję kolejny, zdecydowanie dłuższy wyjazd na Bałkany!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Co roku, podsumowując rok na instagramie, życzę sobie i obserwującym mnie osobom, aby nadchodzący rok nie był gorszy od minionego. Życzenia złożone z końcem 2019 roku niezbyt się sprawdziły, konsekwetnie będę jednak życzyć Wam tego, co co roku: aby 2021 nie był gorszy od 2020! By życie powoli wracało do normy, byśmy mogli cieszyć się ponownie nieograniczonymi możliwościami, swobodą i podróżami! Życzę wszystkim zdrowia, prawdziwej przyjaźni i miłości, ciekawych wypraw, wrażeń, emocji, odkrywania świata oraz braku czasu na nudę!</b> 💕🎉🎀</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Niestety, chwilowo, siedząc ponownie w domu, w temacie Bałkanów pozostają nam znów tylko książki, seriale, filmy i piękne wspomnienia....</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Zvz5d10rTPk/X-th3L8aZuI/AAAAAAAAFMM/rkZHzsJUFGA_klmnqJOEWeq3EyrsPndVgCLcBGAsYHQ/s2048/bibeloty.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-Zvz5d10rTPk/X-th3L8aZuI/AAAAAAAAFMM/rkZHzsJUFGA_klmnqJOEWeq3EyrsPndVgCLcBGAsYHQ/w640-h360/bibeloty.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Moje obecne Bałkany...</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div style="text-align: justify;"><u><b>Więcej o poszczególnych etapach mojego 2020 roku:</b></u></div><div style="text-align: justify;"><ul><li><b><i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/04/zacza-sie-2020-rok.html" target="_blank">#30 Majowe rozmyślania...</a>,</i></b> czyli o moich pierwszych wrażeniach z Katowic, poznawaniu miasta, wspomnienie wyjazdu do Krakowa oraz tego do Belgradu, o zmianach które zaszły przez pandemię i samotnych Świętach<br /></li><li><b><i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/06/45-czerwcowy-miesiecznik-porocznik.html" target="_blank">#46 Czerwcowy miesięcznik</a> </i></b>stanowiący podsumowanie całego pierwszego półrocza<br /></li><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/50-pandemiczno-podrozniczy-lipiec.html" target="_blank"><b><i>#50 Padnemiczno-podróżniczy lipiec</i></b></a> - o pierwszym dziewięciodniowym turnusie w Czarnogórze oraz wspomnienie pierwszego wypadu do Warszawy<br /></li><li><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/10/53-sierpien-i-wrzesien-czarnogorsko.html" target="_blank"><b><i>#53 Sierpień i wrzesień...</i></b></a>, czyli dalszy pobyt w Czarnogórze<span style="color: #999999;">; dla zainteresowanych - warto prześledzić wszystkie teksty z tagami <a href="http://balk-annski.blogspot.com/search/label/Czarnog%C3%B3ra" target="_blank">> Czarnogóra <</a> i <a href="http://balk-annski.blogspot.com/search/label/Herceg%20Novi" target="_blank">> Herceg Novi <</a>, ponieważ pisałam nieco więcej o odwiedzanych przeze mnie i polecanych miejscach</span><br /></li><li><b><i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/11/54-jesienne-zmiany.html" target="_blank">#54 Jesienne zmiany</a> </i></b>- październik i listopad oraz ciut więcej o wykonywanej przeze mnie w 2020 roku pracy i o pożegnaniu z Katowicami<br /></li><li>rok zakończyłam blogmasem, który zwieńczył wpis <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/61-to-juz-boze-narodzenie-2020.html" target="_blank"><i><b>#61 To już!...</b></i></a>, podsumowujący cały grudzień</li></ul><div><br /></div><div>Taki był mój 2020 rok! Wcale nie taki zły! Pozwalający na kilka wyjazdów, dostarczający dużo emocji, zapowiadający wiele zmian! Tymczasem, żegnaj 2020 i pozwól nam cieszyć się nowym i lepszym 2021! </div><div style="text-align: right;"><b><span style="font-size: medium;"><i>Szczęśliwego Nowego Roku!</i></span></b></div></div><br /></div><p></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-8062625056375776822020-12-23T09:22:00.001+01:002020-12-23T09:46:11.415+01:00#61 To już! Boże Narodzenie 2020<p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gtIViaY5Wro/X9zie6-XlnI/AAAAAAAAFI8/uzSz2TZdZZcHnelX5zQEh6wZyTPS6u_iQCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2BKopia%2BKopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-gtIViaY5Wro/X9zie6-XlnI/AAAAAAAAFI8/uzSz2TZdZZcHnelX5zQEh6wZyTPS6u_iQCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopia%2BKopia%2BKopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div><br /></div>Jutro Wigilia Bożego Narodzenia! Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć wszystkim Wesołych Świąt. Po chorwacku pisząc: Sretan Božić!<div><br /></div><span><a name='more'></a></span><div style="text-align: justify;">Dzisiejszym tekstem chciałabym podsumować dotychczasowy <a href="http://balk-annski.blogspot.com/search/label/Blogmas" style="font-style: italic;" target="_blank">blogmas</a>, a więc niejako cały grudzień. Będzie to nie tylko ostatni świąteczny wpis, w którym opowiem nieco więcej o moich Świętach, przygotowaniach do nich i emocjach z nimi związanymi, ale także grudniowy miesięcznik, w którym podsumuję cały miesiąc! Co prawda do końca grudnia jeszcze tydzień, jednak teraz już tylko Święta, Święta, Święta... A kolejny tekst będzie podsumowaniem całego roku. Czas więc świątecznie rozpisać się nieco szerzej na temat grudnia! Tym bardziej, że wszystko co związane z grudniem, wiąże się z radosną, bożonarodzeniową atmosferą!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Cały miesiąc spędziłam w domu u rodziców. Spokojnie, bez pośpiechu i stresu. Czas na gotowanie, pieczenie, czytanie książek i oglądanie filmów. Przez ten miesiąc prawie nie zaglądałam na Netflixa, obejrzałam może z 2-3 świąteczne filmy i serial <i>Dash and Lily</i>, po czym stwierdziłam, że na jakiś czas zrezygnuję całkiem z dostępu do platformy. W grudniu trzeba zajmować się innymi sprawami, niż siedzeniem przed komputerem! </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Książki, które przeczytałam w ostatnim czasie:</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">22. <i>Opowieść wigilijna</i>, Charles Dickens</div><div style="text-align: justify;">23.<i> Dziadek do orzechów</i>, E. T. A. Hoffman</div><div style="text-align: justify;">24. <i>Najcenniejszy podarunek</i>, Klaudia Bianek</div><div style="text-align: justify;">25. <i>Gwiazdka pełna życzeń</i>, Klaudia Bianek</div><div style="text-align: justify;">26. <i>Ukochane równanie profesora</i>, Ogawa Yoko</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Obecnie czytam (i mam zamiar skończyć do końca roku i przeczytać jeszcze <i>Księgi zapomnianych żyć</i>, Bridget Collins):</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">27. <i>Ania na uniwersytecie</i>, Lucy Maud Montgomery</div><div style="text-align: justify;">28. <i>Bułgaria. Złoto i rakija</i>, Magdalena Genow</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">I jestem dumna z liczby książek na liście. Dla niektórych to tyle co nic, dla mnie świetny wynik. Zaczęłam czytać więcej i częściej od końca kwietnia, przy czym w sierpniu miałam przerwę czytelniczą. Moim celem było czytanie dwóch książek miesięcznie i udało mi się to! W 2021 będzie jeszcze lepiej!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YDLDL2GvNHY/X-CDHihrSjI/AAAAAAAAFJU/-ZOticCbPzEIH5FEWB_YMIcmHDxHQzh1QCLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bbalk.ann.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-YDLDL2GvNHY/X-CDHihrSjI/AAAAAAAAFJU/-ZOticCbPzEIH5FEWB_YMIcmHDxHQzh1QCLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bbalk.ann.png" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Jako że cały miesiąc spędziłam w domu, cały grudzień kręcił się wokół Bożego Narodzenia. Zwyczajowo swoje pierniczki, do których przepis podawałam <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/60-radosne-swieta-bozonarodzeniowe-2020.html" target="_blank">> tutaj <</a>, piekę już na początku miesiąca. To jedne z tych tradycyjnych, które są twarde i najpyszniejsze stają się, gdy trochę skruszeją. Po dwóch-trzech tygodniach od przygotowania. Piekę pierniki, jeszcze przed upieczeniem wykonuję w nich dziurki do zawieszenia na choince. Potem kilka dni poświęcam na ich dekorowanie. Kolejno dzielę je na kilka porcji. Niektóre zostawiam w papierowych torebkach, by nieco wyschły. Te będą do zawieszenia na choince. Pozostałe układam w puszkach i pozostawiam aż do Świąt. Tegoroczne pierniczki wyjęłam z puszek 20 grudnia. Są przepyszne!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kocham też kalendarze adwentowe. W tym roku zakupiłam ten z marki Balea i otwierałam go na swoim Instagramie. To także sprawiło, że czułam magię Świąt od poczatku miesiąca. Poza tym świąteczne piosenki, ozdoby w pokoju i czas na wytchnienie. No i oczywiście <i>blogmas</i> - nie postawiłam sobie poprzeczki bardzo wysoko. Sześć tekstów na przełomie od 1 do 23 grudnia. Jednak wytrwałam w tym postanowieniu i udało mi się! </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jutro już Wigilia. Przyjedzie do nas Babcia. Około godziny 18.00 zasiądziemy do kolacji. Podzielimy się opłatkiem, posmakujemy każdej z tradycyjnych dwunastu potraw. Będzie barszcz, pierogi, ryba w sosie greckim... Kolejno kolędy, prezenty oraz oczywiście <i>Kevin sam w domu</i>! No cóż - dla mnie Kevin to już kolejna tradycyja świąteczna. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Później czas na rozmowy, objadaniem się ciastem, spacery, wspólne granie w gry. Życzę Wam w tym okresie znalezienia dużo czasu dla najbliższych! Spokoju, radości, mnóstwo zdrowia oraz pyszności na stole! </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: right;"><i>Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!</i></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p><p style="text-align: center;"><br /></p></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-58625655164621738262020-12-20T12:55:00.000+01:002020-12-20T12:55:56.756+01:00#60 Radosne Święta bożonarodzeniowe 2020<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oTnqCu-Wrek/X9uQuzO-JKI/AAAAAAAAFIM/n__jhgesV0gJHzNenjwt5kEhQRtbL7fUgCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2BKopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-oTnqCu-Wrek/X9uQuzO-JKI/AAAAAAAAFIM/n__jhgesV0gJHzNenjwt5kEhQRtbL7fUgCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopia%2BKopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-.png" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Rok 2020 jest absolutnie zaskakujący. Pandemia, zakazy, obostrzenia, zachowywanie dystansu społecznego i wręcz unikanie innych osób. Boże Narodzenie, jak i Sylwester, będące zwieńczeniem tego roku, również będą całkowicie odmienne od wszytskich poprzednich. Czy będziemy umieli cieszyć się tym czasem? Jak nie zatracić radości Świąt?</p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">To już przedostatni<i> blogmas</i>. Cieszę się, że wytrwałam w tym postanowieniu i opublikowałam już cztery wpisy, trzymając się <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/55-zaczynamy-oczekiwanie-na-swieta.html" target="_blank">harmonogramu z pierwszego grudniowego wpisu</a>. Wcześniejsze teksty poświęciłam Bałkanom, dziś będzie nieco świąteczneij i <i>typowo blogmasowo</i>!</p><p style="text-align: justify;">Pamiętam Święta z czasów dzieciństwa. Gwarne, wesołe, ze śnieżnymi widokami, pełne spacerów w wielkich puchowych kurtkach i brodzenia po kolana w kupkach białego puchu. Z czasem wszyscy dorośliśmy, nie organizuje się już rodzinnych spotkań w aż tak szerokim gronie, bo każdy ma swoje życie, obowiązki i rozjechaliśmy się po różnych stronach Polski, a nawet Europy. Z czasem zmieniła się też pogoda, zimy nie są tak mroźne i białe. Tegoroczny grudzień pozbawiony jest jednak nie tylko śniegu i wielkich rodzinnych zjazdów, ale także przedświątecznego szaleństwa zakupowego, jarmarków bożonarodzeniowych, spotkań z Mikołajem oraz nawet tych mniej licznych spotkań z przyjaciółmi czy dalszą rodziną...</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YVOpDtrBr-g/X9zb99QU4CI/AAAAAAAAFIc/A3pukyuhtYgP-7znNuGYJPuiuKbq0K73ACLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2Bz%2Bbalk.ann%2B2020.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-YVOpDtrBr-g/X9zb99QU4CI/AAAAAAAAFIc/A3pukyuhtYgP-7znNuGYJPuiuKbq0K73ACLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2Bz%2Bbalk.ann%2B2020.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mimo to, wielu z nas czuje atmosferę Świąt dużo bardziej niż zazwyczaj. Zaczęliśmy ubierać choinki już na początku grudnia. Stroimy mieszkania, Netflix od końca listopada serwuje nam wesołe filmy. Porzebujemy radości, wytchnienia i nadziei! Ogarniający nas wcześniej marazm powodował, że nie było już na co czekać - żadnych hucznych urodzin, wyjść do kina, imprez ze znajomymi. Postanowiliśmy więc czekać na Święta! W ruch poszły kalendarze adwentowe i radość Bożego Narodzenia zaczęliśmy odczuwać niemal już od pierwszej czekoladki. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jeśli jednak nadal nie wyczuwamy świątecznej atmosfery, możemy to zmienić!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przede wszystkim polecam by włączyć bożonarodzeniowe hity, wsłuchać się w rytm i słowa muzyki i zabrać się za przygotowywanie wigilijnych specjałów i ciast z cynamonem. Ogarniające nas zapachy i muzyka, sprawią, że poczujemy się wyjątkowo! Youtube oraz Spotify pełne są playlist z <i>Christmas</i> w tytule!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2tqJ7vsiYOM/X9zm3yY-E0I/AAAAAAAAFJI/BInmSlSjd9s45oL0d2lyPznJTQQiAKVjgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_3454.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-2tqJ7vsiYOM/X9zm3yY-E0I/AAAAAAAAFJI/BInmSlSjd9s45oL0d2lyPznJTQQiAKVjgCLcBGAsYHQ/s320/IMG_3454.JPG" /></a></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>Przepis na moje ulubione PIERNICZKI</b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;">0,8 kg mąki</div><div style="text-align: left;">20 dag miodu</div><div style="text-align: left;">20 dag cukru</div><div style="text-align: left;">12 dag margaryny + tłuszcz do formy</div><div style="text-align: left;">1 jajo</div><div style="text-align: left;">łyżeczka sody</div><div style="text-align: left;">opakowanie przypraw do piernika</div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;">Po wymieszaniu składników, wyrobieniu i wykrojeniu ciasteczek (grubość surowych ciasteczek około 0,5 cm), pieczemy 10 min w temperaturze 180 stopni Celsjusza. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A jedząc świąteczne przysmaki, np. wspomniane pierniczki, warto przygotować sobie gorącą czekoladę i obejrzeć z któryś świątecznych filmów, lub wczytać się w relaksującą zimową historię. O przykładowych filmach i książkach pisałam <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/56-jak-poczuc-magie-bozego-narodzenia.html" target="_blank">> tutaj <</a>.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-S1Xt9UEjHlI/X9zb9TYl2gI/AAAAAAAAFIY/zT9BeSFBrcYrRh4MYYKQMLFvBLiFQXE_ACLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2Bbalk.ann%2B2020.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-S1Xt9UEjHlI/X9zb9TYl2gI/AAAAAAAAFIY/zT9BeSFBrcYrRh4MYYKQMLFvBLiFQXE_ACLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2Bbalk.ann%2B2020.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kolejnym ważnym elementem jest wystrój. Zadbajmy by nasze otoczenie było przytulne i nie bójmy się z używaniem świątecznych ozdób. Rozstawmy świeczki, ubierzmy poduszki w powłoczki z zimowymi motywami i potraktujmy ubieranie choinki jako super zabawę. Przyłóżmy się do tego zdecydowanie bardziej niż zazwyczaj!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pamiętajmy także, że najlepszym prezentem dla bliskich jest czas. Często mijamy się z rodzicami czy rodzeństwem, przesiadujemy dużo czasu przed komputerami, nie rozmawiając ze sobą. Co prawda już od dłuższego czasu jesteśmy niejako pozamykani w domach i <i>skazani </i>na towarzystwo domowników. W Święta spójrzmy jednak na siebie inaczej, poświęćmy dłuższą chwilę na wspólną rozmowę, zagrajmy razem w grę planszową lub ułóżmy razem puzzle. Dzięki telefonom i możliwościom internetu skontaktujmy się też z dalszą rodziną. Bądźmy w te Święta choć przez chwilę z najbliższymi, z ktorymi nie mogliśmy się spotkać na żywo. Bądźmi pozytywni, pełni nadziei, cieszmy się Świętami!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ToD45FR4yTw/X9zb_vHFAKI/AAAAAAAAFIg/48kL2XqsIzgVwZdCzcWp88HCR5Wc5KC_QCLcBGAsYHQ/s2048/choinka%2Bbalk.ann%2B2020.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-ToD45FR4yTw/X9zb_vHFAKI/AAAAAAAAFIg/48kL2XqsIzgVwZdCzcWp88HCR5Wc5KC_QCLcBGAsYHQ/w640-h360/choinka%2Bbalk.ann%2B2020.png" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: left;"><span style="color: #666666; font-size: x-small;">Wszystkie zdjęcia użyte w tym wpisie, oprócz mich pierniczków, pochodzą z Pixabay</span></p><p><br /></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-38909655566719635092020-12-16T10:28:00.003+01:002021-03-02T18:27:57.563+01:00#59 Zimowy wyjazd na Bałkany?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-a4ybd-JCYXU/X9YZk1UAG8I/AAAAAAAAFGk/9RMf8k9d8M0LgPY_pyfjKJCmqn-rhE7OgCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-a4ybd-JCYXU/X9YZk1UAG8I/AAAAAAAAFGk/9RMf8k9d8M0LgPY_pyfjKJCmqn-rhE7OgCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><br /><p></p><div style="text-align: justify;">Bałkany kojarzą się często przede wszystkim głównie z morzem, pięknymi plażami, palmami i słońcem. Znaczną część Półwyspu zajmują także góry! A wśród nich stoki narciarskie, zimowe kurorty oraz miejsca, w których odbywają się bożonarodzeniowe oraz karnawałowe festiwale. Czy warto dowiedzić Bałkany zimą?</div><div><br /></div><span><a name='more'></a></span><div style="text-align: justify;">Uważam, że zima to idealny moment na podróż do ciekawych miejsc obleganych przez turystów w sezonie letnim, które od października do kwietnia są niemal puste. Wszystkie najważniejsze muzea, słynne twierdze czy inne reprezentacyjne budynki są czynne i udostępnione do zwiedzania przez cały rok, a zazwyczaj w sezonie zimowym bilety wstępu do nich są tańsze niż podczas lata. Dodatkowo poza sezonem wakacyjnym wewnątrz nie ma ścisku i gwaru. Miałam okazję dwukrotnie wybrać się na Bałkany poza sezonem letnim - do Dubrownika oraz do Skopje. Dubrownik, który poznałam na przestrzeni stycznia i kwietnia 2019 roku w niczym nie przypominał zatłoczonej atrakcji turystycznej znanej z lipca czy sierpnia. Będąc na Bałkanach poza sezonem można lepiej poznać lokalny koloryt, zasmakować <i>prawdziwych</i> tamtejszych przysmaków, a nie przyrządzonych naprędce dla masy turystów, porozmawiać długo i spokojnie z lokalnymi mieszkańcami, a zwiedzając miasto, obejrzeć dokładnie każdy detal, przespacerować się po niezatłoczonych uliczkach i nacieszyć atmosferą odwiedzanego miejsca.</div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hzyogql2ruw/X9dLoc1ko4I/AAAAAAAAFHA/V2NItJHq-DAgcb3-iZvH4aJaFalmjLZUQCLcBGAsYHQ/s1440/IMG-20170131-WA0004.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="894" data-original-width="1440" height="398" src="https://1.bp.blogspot.com/-hzyogql2ruw/X9dLoc1ko4I/AAAAAAAAFHA/V2NItJHq-DAgcb3-iZvH4aJaFalmjLZUQCLcBGAsYHQ/w640-h398/IMG-20170131-WA0004.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Skopje, luty 2017 rok</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kXrWlv73kVE/X9dLo8h0lSI/AAAAAAAAFHI/cSPYIq2MtLMSqntxCi1kGuE-ABErXgj8ACLcBGAsYHQ/s1600/IMG-20170131-WA0007.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-kXrWlv73kVE/X9dLo8h0lSI/AAAAAAAAFHI/cSPYIq2MtLMSqntxCi1kGuE-ABErXgj8ACLcBGAsYHQ/w640-h360/IMG-20170131-WA0007.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Więcej o moim zimowym wypadzie do Skopje można przeczytać w <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2017/02/skopje.html" target="_blank">> tym tekście <</a>. Jak widać na pozyższych zdjęciach, walorem zimowej wycieczki może być też śnieg! Skopje było tylko przedsmakiem mojej zimowej podróży po Macedonii Północnej, gdy ujrzałam ośnieżone Kruševo, zaparło mi dech w piersiach! Bałkany, mimo iż jako nadmorski południowy region Europy z magicznymi plażami, kojarzone są z ciepłą aurą, w rzeczywistości pełne są gór, które zimą zasypane są śniegiem. Śnieg nie jest rzadkością w centralnej Chorwacji, w Serbii, w górskiej części Czarnogóry, Albanii, Kosowie, Macedonii Północnej, Bułgarii... Góry, a zimą także i śnieg, obecne są niemal wszędzie! Wyjątek stanowi obszar wybrzeża, gdzie temperatura nie spada nigdy poniżej zera, a śnieg jest co najwyżej anomalią. Niestety tereny wybrzeżne słyną zimą z porywistych wiatrów oraz obfitych opadów deszczu. Jeśli jednak uda nam się odwiedzić Dubrownik, Kotor lub Durres podczas ładnej pogody, również w grudniu lub styczniu będziemy się mogli nacieszyć słońcem i wystarczy nam co najwyżej jesienny płaszczyk.</div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Wiele osób marzy o ujrzeniu ośnieżonych Plitwic, magicznego Durmitoru zimą, zasypanego śniegiem Sarajewa... Dodałabym na listę piękne Kruševo, znane pasjonatom Bałkanów przede wszystkim jako miejsce wybuchu powstania ilindeńskiego i proklamowania Republiki Kruševskiej oraz jako rodzinne miasto Toše Proeskiego, nie zaś jako malowniczy zimowy kurort. Trzeba to zmienić!</div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RGU-UW2cR5w/X9dLlxy_qhI/AAAAAAAAFGw/CkptQvSl4kobEnkYobfJ90kbfXaswg7JQCLcBGAsYHQ/s2048/P_20170202_120710.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-RGU-UW2cR5w/X9dLlxy_qhI/AAAAAAAAFGw/CkptQvSl4kobEnkYobfJ90kbfXaswg7JQCLcBGAsYHQ/w640-h360/P_20170202_120710.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Kruševo, luty 2017</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-B2h0VVSpdgY/X9dLmcnLx1I/AAAAAAAAFG0/o1KfBCPW9WwFLDTnwaDcYCAzYkJc4VYoQCLcBGAsYHQ/s2048/P_20170202_110932.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-B2h0VVSpdgY/X9dLmcnLx1I/AAAAAAAAFG0/o1KfBCPW9WwFLDTnwaDcYCAzYkJc4VYoQCLcBGAsYHQ/w640-h360/P_20170202_110932.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YVRYo6_dPTw/X9dLmqrgyoI/AAAAAAAAFG4/vTOyxx7PjGUEWg-bO6WX8cf2FN4wFflKQCLcBGAsYHQ/s2048/P_20170202_105922.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-YVRYo6_dPTw/X9dLmqrgyoI/AAAAAAAAFG4/vTOyxx7PjGUEWg-bO6WX8cf2FN4wFflKQCLcBGAsYHQ/w640-h360/P_20170202_105922.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dodatkowo zimą, w grudniu oraz na początku stycznia, w wielu chorwackich miastach oraz np. serbskim Nowym Sadzie i stolicy Czarnogóry Podgoricy, odbywają się świąteczne jarmarki. O całym przekroju różnorodnych bożonarodzeniowych festiwali pisałam w <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/58-bakanskie-jarmarki-swiateczne.html#more" target="_blank">> poprzednim tekście <</a>, a załączone poniżej zdjęcie z Zagrzebia zawdzięczam oczywiście niezastąpionej <a href="https://www.instagram.com/the_monia/" target="_blank">@the_moni</a>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RnYYr-YE6yE/X9dLvQkdkGI/AAAAAAAAFHc/NSOabBgBQlkoBLC8jJgCsI9qS4_vhwolwCLcBGAsYHQ/s2048/jarmark%2B2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-RnYYr-YE6yE/X9dLvQkdkGI/AAAAAAAAFHc/NSOabBgBQlkoBLC8jJgCsI9qS4_vhwolwCLcBGAsYHQ/w640-h360/jarmark%2B2.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Pasjonaci aktywniejszego wypoczynku oraz narciarstwa także odnajdą tu coś dla siebie! Internet od kilku lat obiegają oferty <i>tanich wyjazdów na narty z usługą na najwyższym poziomie</i>. Reklamy te dotyczą przede wszystkim wycieczek do Serbii, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny oraz Bułgarii. Te bałkańskie kraje zaczęły się rozwijać pod względem przyjmowania zagranicznych turystów w okresie zimowym. Najpopularniejszymi kurortami Półwyspu są chyba serbski Kopaonik oraz bośniacka Jahorina. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Stacja narciarska w Parku Narodowym Kopaonik zapewnia stoki na europejskim poziomie. Tutejsze ośrodki, hotele, restauracje i sklepiki zlokalizowane są blisko siebie, a okoliczna przyroda zachwyca (w końcu to park narodowy!). Jest tu 60 km tras narciasrkich i 27 wyciągów. Odnajdą się tu także snowboardziści oraz osoby zainteresowane biegami narciarskimi, narciarstwem leśnym i pozatrasowym. A wszystko to o niebo tańsze niż we Francji, Włoszech, Austrii czy Szwajcarii! Podobnie cenowo prezentuje się Jahorina, gdzie podczas Igrzysk Olimpijskich w 1984 roku rozgrywały się zawody narciarstwa alpejskiego. Kurort położony jest bardzo blisko Sarajewa, dysponuje 20 km tras z ośmioma wyciągami o przepustowości ponad 13 tysięcy narciarzy na godzinę. Oprócz ośrodków noclegowych i restauracji znajduje się tu także strefa wellnes, wypożyczalnie nart oraz szkółki narciarskie i snowboardowe.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eDhwyLXSJ-4/X9dLo5QoCbI/AAAAAAAAFHE/3s8K5McItP4EJRjY0cjKNpb34zB1u7u-QCLcBGAsYHQ/s1920/kopaonik-3500326_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1225" data-original-width="1920" height="408" src="https://1.bp.blogspot.com/-eDhwyLXSJ-4/X9dLo5QoCbI/AAAAAAAAFHE/3s8K5McItP4EJRjY0cjKNpb34zB1u7u-QCLcBGAsYHQ/w640-h408/kopaonik-3500326_1920.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">serbski Kopaonik</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;">Coraz popularniejsza staje się także Czarnogóra, dysponująca dwoma dobrze wyposażonymi ośrodkami narciarskimi w miejscowościach Žabljak i Kolašin. Czarnogórskie Góry Dynarskie, które pokryte są śniegiem średnio przez 120 dni w roku, swym pięknem mogą konkurować z samymi Alpami, a ceny tutejszych usług są dużo niższe! Najpopularniejsze jest miasteczko Žabljak, w okolicach którego znajduje się słynny pięcioprzęsłowy most nad rzeką Tarą. W sezonie zimowym nocleg można tu znaleźć już za około 10 euro za osobę. Nie jest to wielki kurort, jednak znajduje się tu kilka godnych odwiedzenia restauracji serwujących lokalną kuchnię, a widoki są naprawdę warte zobaczenia. Tutejsze stoki są raczej krótkie, najpopularniejszy w okolicy jest Javorovača, który ma zaledwie 800 metrów. 5 km od miasteczka znajduje się jednak zrewitalizowany ośrodek Savin Kuk. Stok mający długość 4700 metrów, 6 wyciągów narciarskich i dwie trasy biegowe wydają się całkiem obiecujące!</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">No i Bułgaria! </span><span style="font-family: inherit;">Bułgarskie ośrodki rozwijają się z roku na rok, poziomem przypominają stoki Europy Zachodniej, ceny są tu o połowę niższe, a widoki nieziemskie. Najpopularniejszymi z nich są Bansko i Borovec. Bansko przyciąga pasjonatów narciarstwa już nie tylko z regionu, ale coraz częśćiej gości także Polaków, Czechów czy np. Węgrów. Przygotowanych jest tam ponad 70 km tras z 13 wyciągami. Łącznie 17 malowniczych tras o różnym stopniu trudności, z których 7 km przeznaczonych jest także do jazdy nocnej. Oczywiście standardowo: szkółki narciarskie, ośrodki noclegowe oraz restauracje serwujące pyszną kuchnię! Na pewno warto spróbować zimowego szaleństwa na bułgarskich stokach.</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eSyXeSfxQ1Q/X9dLn5fvjRI/AAAAAAAAFG8/uv_G6xYwh8s5AKesOTYb0V21d8LBT6HpgCLcBGAsYHQ/s1920/ski-712004_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1440" data-original-width="1920" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-eSyXeSfxQ1Q/X9dLn5fvjRI/AAAAAAAAFG8/uv_G6xYwh8s5AKesOTYb0V21d8LBT6HpgCLcBGAsYHQ/w640-h480/ski-712004_1920.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">bułgarskie Bansko</span></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Zimą na Bałkany mogą przyciągnać nie tylko atrakcje sportowe, ale także festiwale i wydarzenia kulturalne, nie tylko związane z jarmarkami świątecznymi, ale również z karnawałami! W Chorwacji tradycja kolorowych zabaw i parad karnawałowych jest równie żywa jak we Włoszech. Kto z nas nie słyszał o żywiołowym karnawale w Wenecji? Ten w chorwackiej Rijece, który jest trzecim największym karnawałem w Europie, wcale nie różni się bardzo od zabaw w Wenecji!</span></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-H8HviJoJ_78/X9dLrx0TQMI/AAAAAAAAFHM/gNQu4RQZpRwXYBEkzjWX9jZXJJza85tEACLcBGAsYHQ/s1920/carnival-2123081_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1277" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-H8HviJoJ_78/X9dLrx0TQMI/AAAAAAAAFHM/gNQu4RQZpRwXYBEkzjWX9jZXJJza85tEACLcBGAsYHQ/w640-h426/carnival-2123081_1920.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: inherit; line-height: 115%;">Tradycja żywiołowych chorwackich karnawałów kultywowana jest w
m.in. Splicie, Samborze, Dubrowniku czy na wyspie Pag. Najbardziej znane zwyczaje karnawałowe odbywają się jednak właśnie w Rijece, gdzie historia zabawy sięga czasów pogańskich. Wówczas, w czasie końca zimy, mieszkańcy ziem chorwackich zakładali na twarze maski przedstawiające przerażające motywy, które wykonywali z
kory drzew. Panowały wtedy wierzenia, że dzięki modłom do dobrych duchów, tradycyjny taniec i składanie ofiar z płodów natury, odpędzą
nieprzyjemną zimę i towarzyszące jej negatywne emocje. Po dokonaniu wszystkich rytuałów, ponownie przychodziło słońce i rozpoczynała
się kalendarzowa wiosna. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: inherit;">Również obecnie Chorwaci, którzy kochają beztroski styl życia, całą zimę wyczekują niecierpliwie powrotu słońca. W lutym, w nawiązaniu do dawnych tradycji, organizują więc żywiołowe zabawy, pełne masek, kolorowych strojów, parad oraz muzyki. W Rijece zabawa, której towarzyszą kolorowe tradycje, tańce i orszaki, trwa zazwyczaj od połowy stycznia do połowy lutego. Co roku w paradzie masek uczestniczy około dziesięciu tysięcy osób. Warto też wspomnieć, że od 1995 roku Rijeka jest pełnoprawnym członkiem Europejskiej Fundacji Miast
Karnawałowych.</span></p>
</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Dziś karnawał uznawany jest za radosny okres świętowania po Bożym Narodzeniu w kulturze katolickiej. Sam <i>karnawał</i> nie jest więc obecny w krajach prawosławnych. Sąsiedzi Chorwacji, mający podobne usposobienie, wzorując się na nadadriatyckim narodzie, wymyślili swoje święta, nawiązujące sposobem obchodów do zabaw karnawałowych. Przykładem jest naprzykład Czarnogóra i tamtejsze miasto Herceg Novi zlokalizowane nad Zatoką Kotorską, w którym od 1969 roku odbywa się w lutym Festiwal Mimozy. Mimoza to kwiat będący symbolem miasta. Pod patronatem tej rośliny odbywają się niemal miesięczne zabawy, koncerty czy parady. Miałam okazję uczestniczyć w Festiwalu Mimozy w lutym 2019, kiedy odbywał się jubileuszowy 50 festiwal, trwający 50 dni!</span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mMUUra8Ek4I/X9de5Wn3hbI/AAAAAAAAFIA/Q1ce1uBphCs-c-X3ztauc-awX_1TBZCCQCLcBGAsYHQ/s1500/88276384_2781473922090324_2850303712541278208_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1500" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-mMUUra8Ek4I/X9de5Wn3hbI/AAAAAAAAFIA/Q1ce1uBphCs-c-X3ztauc-awX_1TBZCCQCLcBGAsYHQ/w640-h426/88276384_2781473922090324_2850303712541278208_o.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">zdjęcia z Festiwalu Mimozy pochodzą ze strony: <br />https://www.facebook.com/praznikmimozehercegnovi/photos/?ref=page_internal</span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-wTXcYu0TyU0/X9dLuge_flI/AAAAAAAAFHU/TcMAWi2hp-UluB7CmUTBIh9S7xrea54CgCLcBGAsYHQ/s1500/88237154_2778881549016228_7884270060812894208_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1500" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-wTXcYu0TyU0/X9dLuge_flI/AAAAAAAAFHU/TcMAWi2hp-UluB7CmUTBIh9S7xrea54CgCLcBGAsYHQ/w640-h426/88237154_2778881549016228_7884270060812894208_o.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-olYHIxg6Rp8/X9dLvwgQoHI/AAAAAAAAFHg/_u_jnBTCvt06QianOdQ6kh7nFY4Aq-k3wCLcBGAsYHQ/s1600/90253032_2793436360894080_5166227826042470400_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-olYHIxg6Rp8/X9dLvwgQoHI/AAAAAAAAFHg/_u_jnBTCvt06QianOdQ6kh7nFY4Aq-k3wCLcBGAsYHQ/w640-h426/90253032_2793436360894080_5166227826042470400_o.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Czy warto odwiedzić Herceg Novi? Więcej o tym mieście od przeczytania <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/08/51-herceg-novi-miasto-sonca-kwiatow-i.html" target="_blank">> w tym tekście <</a>. Ja uważam, że warto! Hercegonowskie obchody naprawdę <span style="text-align: justify;">do złudzenia przypominają karnawałowe szaleństwo – koncerty najbardziej znanych gwiazd muzyki byłej Jugosławii, poczęstunki, degustacje tradycyjnych przysmaków i alkoholi oraz niezliczone wielobarwne parady.</span></span></div><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit; line-height: 18.4px;">Bałkańskie wybrzeże Morza Adriatyckiego obfituje w liczne atrakcje nie tylko podczas sezonu letniego. Warto tam zajrzeć także w zimę, kiedy miasteczka nie są oblegane przez dużą liczbę turystów, co pozwala pospacerować w spokoju po najpiękniejszych zakątkach odwiedzanych miejsc. Wybierając datę zimowego wyjazdu na południe, warto sprawdzić w kalendarzu daty odbywających się tam karnawałów. Chorwacka zabawa to niezapomniane i oryginalne doświadczenie. Rozważając wycieczkę na wybrzeże Adriatyku w czasie posylwestrowym, dobrze wziąć pod uwagę Rijekę, w której odbywa się jeden z największych i najbardziej kolorowych karnawałów w Europie! Jeśli dodatkowo trafimy na dobrą pogodę, to po czasie taki zimowy bałkański wyjazd będziemy z pewnością mogli uznać za jedną z najlepszych wycieczek w życiu! Tanio, bez tłumów, z licznymi pięknymi widokami...</span></p><div><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-U5hT56VuKWs/X9dLsWSO72I/AAAAAAAAFHQ/0JmfiNFtldUj6828WQ69SIIjiP9bGHkwACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0855.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1284" data-original-width="2048" height="402" src="https://1.bp.blogspot.com/-U5hT56VuKWs/X9dLsWSO72I/AAAAAAAAFHQ/0JmfiNFtldUj6828WQ69SIIjiP9bGHkwACLcBGAsYHQ/w640-h402/IMG_0855.JPG" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Mój zimowy pobyt w Dubrowniku, podobnie jak ten w Skopje, wspominam z perspektywy czasu bardzo pozytywnie - miałam okazję wykorzystać ten czas na maksa! Wzięłam udział w Nocy Muzeów i zwidziłam wszystkie najważniejsze pałace i muzea, miałam okazję przejść bezpłatnie po słynnych murach miejskich, wjechałam na wzgórze Srđ i mogłam tam spędzić kilka godzin bez tłoku i pośpiechu. Więcej o moim pobycie w Dubrowniku <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/35-rozne-spojrzenia-na-dubrownik.html" target="_blank">> tutaj <</a>.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Z całego serca polecam więc zaplanowanie wyjazdu na Bałkany na zimę 2021/2022. Zimą kraje Półwyspu mogą stanowić idealną przygodę!</span></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-35493388076270199012020-12-13T10:37:00.000+01:002020-12-13T10:37:22.692+01:00#58 Bałkańskie jarmarki świąteczne <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-m4hlveErg5Y/X9DP7gsCl1I/AAAAAAAAFEc/yi_qEEsrQWkIwO5PimNd3E31tN3ku0XnwCLcBGAsYHQ/s2048/Kopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-m4hlveErg5Y/X9DP7gsCl1I/AAAAAAAAFEc/yi_qEEsrQWkIwO5PimNd3E31tN3ku0XnwCLcBGAsYHQ/w640-h360/Kopia%2B%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-.png" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Nieodłącznym elementem adwentu są świąteczne jarmarki. Wrocław, Praga, Budapeszt czy Wiedeń od kilku lat przyciągają wielu turystów oferując w grudniu stoiska z przepięknymi upominkami i tradycyjnymi daniami, zewsząd słychać tam muzykę a ulice pełne są choinek i światełek. Czy na Bałkanach także odbywają się bożonarodzeniowe jarmarki?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div style="text-align: justify;">Adwent to przede wszystkim element poprzedzający Święta katolickie, dlatego trudno odnaleźć typowe jarmarki bożonarodzeniowe w Bułgarii, Macedonii Północnej czy Albanii, choć Roksana z bloga <i>Albania po polsku</i> w tekście z 2017 roku pt. <i>Święta, Święta i po Świętach. Boże Narodzenie w Albanii </i>pisze, że we Vlorze i Tiranie odbywają się mini festiwale, które możnaby uznać za odpowiedniki świątecznych jarmarków. Tradycja ta jest jednak żywa w wielu miastach katolickiej Chorwacji! Planując grudniowy wyjazd na ciekawe świąteczne wydarzenie, warto zastanowić się nad Chorwacją. Można zaplanować wyjazd tak, by odwiedzić kilka jarmarków, np. Budapeszt - Nowy - Sad - Osijek - Zagrzeb - Lublana? A podczas powrotu jeszcze austriacki Wiedeń! Brzmi kusząco?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sama tradycja organizacji świątecznych jarmarków narodziła się w krajach niemieckojęzycznych. Pierwsze tego typu wydarzenia w Austrii odbywały się już w XIII w. Początkowo były to targi, podczas których można było zakupić produkty spożywcze potrzebne do przygotowania świątecznych dań. Z czasem na straganach zaczęto sprzedawać także przedmioty mogące stanowić drobne upominki. Obecnie na jarmarkach można kupić świąteczne ozdoby, rękodzieło oraz różnorodne specjały lokalnej kuchni, napić się grzanego wina, a wydarzeniu towarzyszą atrakcje kulturalne i koncerty. Zimowe festiwale powstały w krajach niemieckojęzycznych i do dziś właśnie Niemcy i Austria specjalizują się w ich organizacji. Jeden z najpiękniejszych jarmarków Europy odbywa się także w <b>Budapeszcie</b>, który dla mnie stanowi niejako <i>bramę na Bałkany</i>. Zmierzając na Półwysep warto zatrzymać się w stolicy Węgier, która urzeka ogromem zabytków, a w okresie grudniowym jest naprawdę urzekająca. Oczywiście, piszę tu o dotychczasowych, <i>normalnych realiach</i> - 2020 rok jest wyjątkowy i tym razem nie uświadczymy zbyt wielu jaramrków... Można jednak planować już przyszłoroczne wyjazdy!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Innym miastem, leżącym prawie że <i>przy wejściu na Bałkany</i>, w którym co roku organizowany jest zimowy festiwal, jest stolica Słowenii, czyli <b>Lublana</b>. Tamtejszy jarmark zazwyczaj zaczyna się w ostatnie dni listopada i kończy się z końcem pierwszego tygodnia stycznia. Liczne stragany z prezentami świątecznymi, stoiska z pieczonymi kiełbaskami, grzanym winem i rozgrzewającymi herbatkami. Wydarzenie rozpoczyna oficjalne zapalenie wszystkich lampek choinkowych w centrum miasta, w Sylwestra organizowana jest tam wielka zabawa z przepięknym pokazem fajerwerków, a około 5-6 grudnia zazwyczaj odbywa się radosna parada Świętego Mikołaja!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xQsKfwg-F8o/X9EAsry3DkI/AAAAAAAAFFM/xULFiWmQCv8GsLomI47TszZ1OOjE-JyZwCLcBGAsYHQ/s1024/Breg-embakement_-Fair_-Photo-D.Wedam_1200-1024x681.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="681" data-original-width="1024" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-xQsKfwg-F8o/X9EAsry3DkI/AAAAAAAAFFM/xULFiWmQCv8GsLomI47TszZ1OOjE-JyZwCLcBGAsYHQ/w640-h426/Breg-embakement_-Fair_-Photo-D.Wedam_1200-1024x681.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Lublana podczas jarmarku; źródło: https://www.christmasmarkets.com/christmas-markets/ljubljana-festive-fair/</span></div><br /><p style="text-align: justify;">Jarmark, który jest moim największym marzeniem i planem na przyszłość to ten organizowany w <b>Nowym Sadzie</b>, znany jako <i>Novi Sad - Winter Fest</i>. Mam ogromną słabość do tego serbskiego miasta i cenię je niezwykle nie tylko za piękną architekturę i spędzony tam czas podczas wymiany studenckiej, ale także za panującą w nim wielokulturową atmosferę oraz tolerancję. W tym regionie kraju mieszkają nie tylko Serbowie, ale także Węgrzy, Rumuni, Rusini i Chorwaci. Elementy tradycji wszystkich tych nacji mają odbicie w lokalnych eventach, w tym także w świątecznym jarmarku. Świąteczne piosenki wyśpiewywane są tam na zmianę w aż dziesięciu językach. Winter Fest brał udział w konkursie na najpiękniejszy jarmark Europy 2019 roku.</p><p class="MsoNormal"><o:p></o:p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-o4itpAfd_Iw/X9EB0m-i2RI/AAAAAAAAFFY/0RX2FAwluWsxWbUUNRueSYkmkX1hFvvnQCLcBGAsYHQ/s604/image%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="604" height="424" src="https://1.bp.blogspot.com/-o4itpAfd_Iw/X9EB0m-i2RI/AAAAAAAAFFY/0RX2FAwluWsxWbUUNRueSYkmkX1hFvvnQCLcBGAsYHQ/w640-h424/image%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Grudniowy Nowy Sad; źródło: https://www.europeanbestdestinations.com/christmas-markets/novi-sad/</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-zmtgPX3JJlg/X9EB0qGlYXI/AAAAAAAAFFc/FCQ-KHB_Wf4qkI0gBOreJ4pPCgSc-wYXQCLcBGAsYHQ/s579/image.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="579" height="442" src="https://1.bp.blogspot.com/-zmtgPX3JJlg/X9EB0qGlYXI/AAAAAAAAFFc/FCQ-KHB_Wf4qkI0gBOreJ4pPCgSc-wYXQCLcBGAsYHQ/w640-h442/image.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Z Nowego Sadu niedaleko już do chorwackiego Osijeku. Także tam odbywa się malowniczy świąteczny jarmark. Innymi godnymi odwiedzenia zimowymi festiwalami Chorwacji północnej są te organizowane w Varaždinie, Puli, Opatiji i Rijece. </p><p style="text-align: justify;"><b>Osijek</b> w grudniu odwiedzany jest przez licznych turystów z regionu, ponieważ radosnemu jarmarkowi towarzyszy słynny festiwal napojów alkoholowych - wina i piwa. Specjalnie z tej okazji w Osijeku, w najstarszym chorwackim browarze, warzone jest tradycyjne świąteczne piwo Osijek Christmas Beer. O ile więc Osijek może stanowić idealną destynację dla osób spragnionych w grudniu rozrywki i zabawy, tak np. <b>Varaždin</b>, zwany <i>Miastem Aniołów</i>, może być dobrym wyborem na podróż dla osób podchodzących do adwentu w sposób bardziej religijny. Co prawda zimowy festiwal w Varaždinie także przepełniony jest kolorami, smakami i koncertami, jednak dzięki niedalekiej odległości od sanktuarium Marija Bistrica, stanowi on idealny wybór dla pielgrzymów. W zimowym Varaždinie można zaznać i czegoś dla ciała i czegoś dla ducha!</p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Na Półwyspie Istria prym w organizacji zimowych jarmarków wiodą <b>Pula </b>i <b>Opatija</b>. Podczas grudnia w Puli organizowanych jest zazwyczaj około 200 różnorodnych eventów kulturalnych i kulinarnych w aż 50 lokalizacjach. Największą atrakcją miasta jest dom Świętego Mikołaja, Pani Mikołajowej oraz ich elfów w centralnej części miejskiej promenady. Opatija zaś przez cały rok przyciąga turystów ze względu na swoją piękną architekurę, a w okresie przedświątecznym zyskuje na popularności jeszcze bardziej z bardzo słodkiego powodu – w pierwszy weekend grudnia odbywa się tu Festiwal Czekolady! To prawdziwy raj dla wszystkich pasjonatów słodyczy, którzy mają okazję zasmakować zarówno chorwackich, jak i zagranicznych czekoladowych wyrobów!</p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Jarmarki Chorwacji północnej należałoby zakończyć cudowną <b>Rijeką</b> - miastem kultury i studentów, gdzie przez cały rok odbywają się liczne koncerty i występy. W grudniu to trzecie największe pod względem wielkości chorwackie miasto rozkwita jeszcze bardziej, wypełnia się dźwiękami świątecznych hitów, straganami, zapachami przysmaków i grzanego wina, a ulubioną atrakcją najmłodszych odwiedzających jest kolorowy pociąg, którym od Mikołajek aż do pierwszego tygodnia stycznia ulice miasta przemierza sam Święty Mikołaj!<br /><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lyp3lMzLiog/X9EC_MvayvI/AAAAAAAAFFw/W7HVkltFSnQ32pY7pApNAGCoccCwxxxowCLcBGAsYHQ/s2048/K8R0838.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-lyp3lMzLiog/X9EC_MvayvI/AAAAAAAAFFw/W7HVkltFSnQ32pY7pApNAGCoccCwxxxowCLcBGAsYHQ/w640-h426/K8R0838.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Rijeka podczas adwentu; źródło: http://visitrijeka.hr/vidi-i-dozivi/dogadanja/godisnje-manifestacije/rijeka-advent/</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-A28aLoIahZw/X9EC-x7Y1OI/AAAAAAAAFFs/56E-kEKOULAG0ZyNkoexkX2kEVaGrr7GgCLcBGAsYHQ/s2048/K8R0998.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-A28aLoIahZw/X9EC-x7Y1OI/AAAAAAAAFFs/56E-kEKOULAG0ZyNkoexkX2kEVaGrr7GgCLcBGAsYHQ/w640-h426/K8R0998.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Najsłynniejszy chorwacki jarmark to jednak z pewnością ten organizowany w<b> Zagrzebiu</b>, który trzy lata z rzędu uznawany był za najlepiej zorganizowany świąteczny festiwal <span style="text-align: left;">w konkursie </span><i style="text-align: left;">European Best Destination. </i><span style="text-align: left;">Chorwacka stolica pełna jest przeróżnych atrkacji w wielu częściach miasta. Działa tu lodowisko, punkty gastronomiczne, odbywają się koncerty i warsztaty, a ponad 200 platanów w Parku Zrinjevac udekorowanych jest wesołymi światełkami. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Nie miałam okazji odwiedzić tego miejsca, jednak zagrzebskiego jarmarku doświadczyła <a href="https://www.instagram.com/the_monia/" target="_blank">@the_monia</a>, czyli Monia Drążkowska. Jak go wspomina?</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Dwa lata temu, podczas udziału w wymianie studenckiej w Zagrzebiu, miałam okazję zobaczyć stolicę Chorwacji w świątecznej odsłonie. Advent u Zagrebu, czyli Jarmark Bożonarodzeniowy, to czas kiedy miasto przeobraża się nie do poznania. Podczas grudniowych spacerów, czy to podczas dnia, czy wieczorem, odczuwa się zupełnie odmienny inny klimat stolicy niż zazwyczaj.</i></p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>W centrum naprawdę trudno znaleźć jakąś nieustrojoną część miasta. Dla Zagrzebian oraz osób odwiedzających stolicę, Advent to dobra okazja na wypicie kuhanego vina (grzanego wina) przy stoisku z przyjaciółmi lub uraczenie się tzw. medoviną, czyli alkoholowym trunkiem na bazie miodu. Osobiście polecam spróbować także chorwackich smakołyków, tzw. frituli. Są to smaczne kuleczki, ze słodkim dodatkiem, który można sobie dobrać według upodobań. W tej części kraju można ich skosztować tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Ich smak definitywnie kojarzy się mieszkańcom Zagrzebia ze Świętami. Trudno jest przejść obojętnie i nie kupić małego kubeczka świeżych frituli, kuszą one nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim zapachem!</i></p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Gornij Grad to część Zagrzebia, która najbardziej skradła moje serce w okresie zimowym. Mamy stamtąd dobry widok na panoramę miasta. Przechadzając się tamtędy, słuchając świątecznej muzyki, mijając pięknie przyozdobione stragany oraz czując zapachy różnych pyszności, natrafimy na specjalne ramki, w których można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. W tle naszej fotografii znajdzie się zagrzebska Katedra. Wieczorem świątynia jest zawsze podświetlana, co stanowi dodatkową atrakcją. </i></p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><i>Wiele osób odwiedza Zagrzeb, aby podziwiać Jarmark Bożonarodzeniowy. Jest to zrozumiałe, miasto kilkukrotnie zyskało miano najpiękniejszego Jarmarku Bożonarodzeniowego w Europie. Adventem w Zagrzebiu, żyje całe miasto. Mieszkańcy, którzy uczestniczą przy powstawaniu Jarmarku są bardzo zaangażowani. Wszyscy starają się, aby stolica Chorwacji wyglądała kolorowo i świątecznie. Udaje im się to co roku. Zagrzeb i bez ozdób jest wspaniały, ale w czasie Adventu staje się jeszcze bardziej wyjątkowy i magiczny.</i></p><div style="text-align: left;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YdLuorPgEqE/X9DUHAFcWoI/AAAAAAAAFEo/mY9Ga5b7ULUOhhd2EnPzO_sDRZFUN8JlQCLcBGAsYHQ/s2048/20181207_193947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1185" data-original-width="2048" height="370" src="https://1.bp.blogspot.com/-YdLuorPgEqE/X9DUHAFcWoI/AAAAAAAAFEo/mY9Ga5b7ULUOhhd2EnPzO_sDRZFUN8JlQCLcBGAsYHQ/w640-h370/20181207_193947.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PN0la2M9m9o/X9DUIa-gxlI/AAAAAAAAFEw/v6s0vg5wtgsoX-pxHZmhllMEyqvfDGb_wCLcBGAsYHQ/s2048/20181201_212350%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1309" data-original-width="2048" height="410" src="https://1.bp.blogspot.com/-PN0la2M9m9o/X9DUIa-gxlI/AAAAAAAAFEw/v6s0vg5wtgsoX-pxHZmhllMEyqvfDGb_wCLcBGAsYHQ/w640-h410/20181201_212350%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zdjęcia z Zagrzebia dzięki uprzejmości <a href="https://www.instagram.com/the_monia/" target="_blank">@the_monia</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZsLJVFscxIk/X9DUIVqqYyI/AAAAAAAAFEs/gg9VvSCSXsQbqtuulA7GxmPIGTWA4uJlACLcBGAsYHQ/s2048/20181216_203906%2B%25282%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1219" data-original-width="2048" height="380" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZsLJVFscxIk/X9DUIVqqYyI/AAAAAAAAFEs/gg9VvSCSXsQbqtuulA7GxmPIGTWA4uJlACLcBGAsYHQ/w640-h380/20181216_203906%2B%25282%2529.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-bAdLuKwqKSA/X9DUKVulaoI/AAAAAAAAFE0/V6_dDWtWhtQhA1xv4dVbJsWXYNqwrf6dgCLcBGAsYHQ/s2048/20181216_215947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-bAdLuKwqKSA/X9DUKVulaoI/AAAAAAAAFE0/V6_dDWtWhtQhA1xv4dVbJsWXYNqwrf6dgCLcBGAsYHQ/w640-h360/20181216_215947.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-B6UgdByW5D8/X9DUKeXdhmI/AAAAAAAAFE4/Mnuk_22xnPQou6ZHWy3eB_L7jizsxh6lACLcBGAsYHQ/s2048/20181216_220947%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1351" data-original-width="2048" height="422" src="https://1.bp.blogspot.com/-B6UgdByW5D8/X9DUKeXdhmI/AAAAAAAAFE4/Mnuk_22xnPQou6ZHWy3eB_L7jizsxh6lACLcBGAsYHQ/w640-h422/20181216_220947%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><br /><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Kierując się nieco bardziej na południe, przemierzając Dalmację, warto w grudniu zajrzeć także do <b>Zadaru</b> i <b>Splitu</b>. Od razu czuje się tu<i> odmienność</i> od znanych świątecznych festiwali - w Dalmacji nie królują udekorowane choinki, tylko palmy owinięte światełkami! Poza tym standardowo: stragany z pamiątkami, gadżetami i ozdobami świątecznymi, dużo aromatycznego jedzenia, grzane wino oraz koncerty i inne towarzyszące wydarzenia kulturalne. W Splicie dość często, niestandardowo, całą noc toczą się zabawy prowadzone przez różnych DJ-ów.</p><p class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Po przemierzeniu całego chorwackiego wybrzeża, po przejeździe przez bośniackie Neum, można dotrzeć do adraityckiej perły, czyli Dubrownika, w którym także odbywa się <i>Dubrovački Zimski Festival</i>, czyli po prostu jarmark. Festiwal odbywa się w kilku lokalizacjach, przede wszstkim na starówce oraz na Uvali Lapad, po której jeździ świąteczny pociąg dla najmłodzych. Stoiska z upominkami, świątecznymi przysmakami i grzanym winem znajdują się wzdłuż ulicy Stradun, przy bramach miejskich Ploče i Pile oraz przy Lazareti, które przekształca się powoli w kulturalne centrum miasta.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-upCFttLgqZs/X9EFIbcMDdI/AAAAAAAAFGA/0l9Sj1nmVvs7oxOkpX8qZ4gwumdjwZyeACLcBGAsYHQ/s1875/130749840_3647235342063766_4220272815636615676_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1250" data-original-width="1875" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-upCFttLgqZs/X9EFIbcMDdI/AAAAAAAAFGA/0l9Sj1nmVvs7oxOkpX8qZ4gwumdjwZyeACLcBGAsYHQ/w640-h426/130749840_3647235342063766_4220272815636615676_o.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Dubrovački zimski festival; źródło: https://www.facebook.com/DuWinterFest/photos/?ref=page_internal</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9iy24NQy1MM/X9EFIbxdtzI/AAAAAAAAFGE/m47D5hLJNNsRSAybDSdYQJUhm4Mv2ojHQCLcBGAsYHQ/s2048/128141058_3625003500953617_2102815386106825911_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1261" data-original-width="2048" height="394" src="https://1.bp.blogspot.com/-9iy24NQy1MM/X9EFIbxdtzI/AAAAAAAAFGE/m47D5hLJNNsRSAybDSdYQJUhm4Mv2ojHQCLcBGAsYHQ/w640-h394/128141058_3625003500953617_2102815386106825911_o.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-F4tg_apz9bg/X9EFIXpFFHI/AAAAAAAAFGI/Ob1j9NXSetsK2cCrzD1NiDnIZ7RFxYsSgCLcBGAsYHQ/s1875/129758607_3643566285764005_8014923277838492834_o.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1250" data-original-width="1875" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-F4tg_apz9bg/X9EFIXpFFHI/AAAAAAAAFGI/Ob1j9NXSetsK2cCrzD1NiDnIZ7RFxYsSgCLcBGAsYHQ/w640-h426/129758607_3643566285764005_8014923277838492834_o.jpg" width="640" /></a></div><br /><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">I tak przebyć można całą Chorwację! Także zimą. I na pewno zaznać tam będzie można całego mnóstwa atrakcji. Warto więc wziąć to pod uwagę i zaplanować zimowy trip do kraju kojarzonego głównie ze słońcem, wybrzeżem i lawendą! Czy warto jechać jeszcze bardziej na południe? Zawsze warto! Jak już pisałam w <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/12/57-bakanskie-boze-narodzenie.html" target="_blank">tekście o Bałkańskim Bożym Narodzeniu</a> coraz bardziej komercjalizuje się także Czarnogóra, w której mimo iż dominuje religia prawosławna, ozdoby i eventy związane ze Świętami katolickimi są coraz popularniejsze. Co roku jarmark świąteczny odbywa się w stolicy kraju Podgoricy. Innymi słynnymi czarnogórskimi festiwalami zimowymi jest ten w Kolašinie - mieście położonym w górach, zasypanym śniegiem, gdzie znajduje się też kurort narciarski i gdzie atmosfera zimą podczas świątecznego jarmarku musi być nieziemska! Znanym zimowym festiwalem jest także ten odbywający się w Tivacie, w kurorcie Porto Novi. Tam jednak, jak widać na załączonej poniżej fotografii, atmosfera jest już całkowicie odmienna od ośnieżonego Kolašinu. Tak, tak, tu poniżej to także <i>świąteczny jarmark</i>!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-m88FWWcBYo0/X9FDUIbwXgI/AAAAAAAAFGY/HFGJ7RlF9yYrZ4ULwZjljSCxWm-mHZK8gCLcBGAsYHQ/s1125/christmas-market-503255.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="746" data-original-width="1125" height="424" src="https://1.bp.blogspot.com/-m88FWWcBYo0/X9FDUIbwXgI/AAAAAAAAFGY/HFGJ7RlF9yYrZ4ULwZjljSCxWm-mHZK8gCLcBGAsYHQ/w640-h424/christmas-market-503255.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Świąteczny Tivat; źródło: https://www.myguidemontenegro.com/events/christmas-market</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span>Na który świąteczny jarmark najchętniej byście się wybrali? Oczekiwaliście, że na Bałkanach można doświadczyć aż tylu świątecznych atrakcji?</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-size: x-small;"><i>Tekst powstał przede wszystkim na podstawie opisów jarmarków i ich programów zmieszczonych na oficjalnych stronach internetowych wszystkich wspomnianych wydarzeń.</i></span></div><p><span face=""Calibri","sans-serif"" style="font-size: 11pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-ascii-theme-font: minor-latin; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-language: AR-SA; mso-bidi-theme-font: minor-bidi; mso-fareast-font-family: Calibri; mso-fareast-language: EN-US; mso-fareast-theme-font: minor-latin; mso-hansi-theme-font: minor-latin;">
<!--[endif]--></span></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-51472546992972891852020-12-09T09:42:00.001+01:002020-12-09T09:42:35.379+01:00#57 Bałkańskie Boże Narodzenie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-36IMzPl4Ex8/X8omZFfpGKI/AAAAAAAAFCc/Lkx7WFIVpIsuwXO-frEohf36k-AWnVEKgCLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25282%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-36IMzPl4Ex8/X8omZFfpGKI/AAAAAAAAFCc/Lkx7WFIVpIsuwXO-frEohf36k-AWnVEKgCLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25282%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>Blogmasowe </i>tematy poświęcone są przede wszystkim Bożemu Narodzeniu. Chciałabym jednak, aby mój blogmas nawiązywał także do tematyki Bałkanów. Dziś więc przede wszystkim o tym, jak grudniowe Święta obchodzone są przez katolickich Chorwatów oraz prawosławnych Serbów.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pisząc o Chorwatach i Serbach napisałam "przede wszystkim", ponieważ Boże Narodzenie na Bałkanach świętują wyznawcy wielu nacji i religii. Pisząc na ten tamat warto wspomnieć także krótko o pozostałych <i>Bałkańczykach</i>! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Półwysep często przedstawiany jest jako miejsce styku wielu kultur. Na Bałkanach żyją wyznawcy niemal wszystkich religii, a katolicy, prawosławni i muzułmanie mieszkają nierzadko tuż obok siebie. Katolicy przeważają głównie w Chorwacji i na północy Serbii, czyli w Wojwodinie, i obchodzą Święta niemal tak samo jak my w Polsce. Również dla wyznawców prawosławia Boże Narodzenie to rodzinny czas radości, nie bardzo różniący się od Świąt katolickich. Co jednak ciekawe, nie wszyscy prawosławni obchodzą Święta tego samego dnia i w ten sam sposób. Bułgarzy, Grecy i Rumuni świętują Boże Narodzenie w tym samym terminie co katolicy, podczas gdy m.in. Serbowie, Czarnogórcy i Macedończycy, korzystając z kalendarza juliańskiego, obchodzą je dopiero 7 stycznia. Muzułmanie nie celebrują tego dnia w żaden szczególny sposób, choć warto zaznaczyć, że Jezus w islamie to jeden z 24 proroków uznawanych przez Koran, więc Bośniacy czy Albańczycy, którym udziela się radosna atmosfera sąsiadów będących innego wyznania, nierzadko przyrządzają obfity obiad i oglądają świąteczne filmy, świętując skromnie "urodziny proroka Jezusa".</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Ao9c7IV6KnA/X8orpB5zBwI/AAAAAAAAFDI/lld45UMq-egW7nGvtl8kkbwYsmLEEg36gCLcBGAsYHQ/s1920/christmas-tree-1081981_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1279" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ao9c7IV6KnA/X8orpB5zBwI/AAAAAAAAFDI/lld45UMq-egW7nGvtl8kkbwYsmLEEg36gCLcBGAsYHQ/w640-h426/christmas-tree-1081981_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
<p class="MsoNormal">Katolickie Boże Narodzenie, mimo że dla wszystkich wierzących oznacza to samo, w poszczególnych krajach, a nawet regionach, obchodzone jest nieco inaczej. Serwuje się inne potrawy, tradycje kształtowały się w związku z różnymi wpływami i historiami, więc w każdym z regionów Bałkanów Święta związane są z nieco odmiennymi elementami. Co jest najbatrdziej charakterystyczne dla chorwackiego Bożego Narodzenia?</p><p class="MsoNormal">Dla katolików przygotowanie na świąteczny czas rozpoczyna się adwentem, zwanym po chorwacku <i>dočašće</i>. Teoretycznie to czas wyciszenia, w praktyce jednak coraz częściej wiąże się on z wielobarwnymi jarmarkami bożonarodzeniowymi. Jarmarki obecne są niemal we wszytskich dużych chorwackich miastach. Od Rijeki aż po Dubrownik! Ten zorganizowany w stolicy, czyli Zagrzebiu, trzy lata z rzędu otrzymywał nawet nagrodę za najlepiej zorganizowane wydarzenie bożonarodzeniowe tego typu! I co ciekawe, obecnie - w czasach pandemii, gdy wszystkie największe eurpejskie targi świąteczne zostały odwołane, wiele chorwackich miast zorganizowało swoje jarmarki z dużym rozmachem, wprowadzając tylko dodatkowe zasady bezpieczeństwa i dystansu społecznego. Od końca listopada w Zagrzebiu można przespacerować się już pomiędzy bajkowymi straganami, a wokół dubrownickiej starówki jeździ mała bożonarodzeniowa ciuchcia, czyli <i>božićni vlakić</i>.<br /><br /></p><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4bfOe4KqHCA/X8orc2_7pbI/AAAAAAAAFC4/GJ7vH6qCH4QzyO5Ad_M6uyRXFJS6VZHVwCLcBGAsYHQ/s2048/20181216_203906%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-4bfOe4KqHCA/X8orc2_7pbI/AAAAAAAAFC4/GJ7vH6qCH4QzyO5Ad_M6uyRXFJS6VZHVwCLcBGAsYHQ/w640-h360/20181216_203906%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Bożonarodzeniowy Zagrzeb na przełomie 2018 i 2029 roku; zdjęcie autorstwa <a href="https://www.instagram.com/the_monia/">@the_monia</a></span></div>
<p class="MsoNormal">Adwent trwa przez około miesiąc, zaczyna się cztery niedziele przed Bożym Narodzeniem. Wigilia, tak jak w Polsce, odbywa się 24 grudnia i nazywa się <i>Badnjak</i>, a Boże Narodzenie to <i>Božić</i>. Pierwsze przedświąteczne przygotowania w chorwackich domach można zauważyć już 13 grudnia, czyli w Dzień Świętej Łucji. Wtedy to bardziej tradycyjni Chorwaci wysiewają na talerzykach młodą pszenicę, która kolejno stanowi bardzo ważną ozdobę wigilijnego stołu. Obok świeżej pszenicy na stole obowiązkowo powinien stać wieniec z ciasta, w środku którego przez cały okres Świąt pali się świecę. Wypiekany wieniec można zjeść dopiero po 6 stycznia, czyli po święcie Trzech Króli. Oprócz wieńca, przed Bożym Narodzeniem wypieka się pierniki w kształcie serc, które pokrywa się czerwonym lukrem. Nazywają się <i>Licitar</i> a tradycja ich wypieku wpisana jest nawet na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-E3wJ5kR7iPc/X86sKKNGEnI/AAAAAAAAFD8/tcgSlSJnz-gOaVP8KZ4LnYOT0y3xJQNogCLcBGAsYHQ/s1200/1200px-Licitars2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="838" data-original-width="1200" height="446" src="https://1.bp.blogspot.com/-E3wJ5kR7iPc/X86sKKNGEnI/AAAAAAAAFD8/tcgSlSJnz-gOaVP8KZ4LnYOT0y3xJQNogCLcBGAsYHQ/w640-h446/1200px-Licitars2.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>Ciasteczka te bardzo często wieszane są na chorwackich choinkach, które przyozdabia się w Wigilię, czyli w <i>Badnjak</i>. Choinka jest stosunkowo nowym elementem chorwackich Świąt. Zielone iglaste drzewka zaczęły pojawiać się w chorwackich domach dopiero pod koniec XIX wieku, wcześniej główną ozdobę stanowiły drzewka liściaste dekorowane owocami i piernikami oraz świeczkami. Przy drzewku stawiano nierzadko świeże gałązki sosny, rozmarynu i szałwi, które stanowiły symbol "siły życia". Ważnym zwyczajem jest także wniesienie do domu w Wigilię trzech pni drzew, zwanych także po prostu <i>Badnjak</i>. W tradycji chorwackiej, jako że są to aż trzy pnie, powszechnie uznawane są one za symbol Trójcy Świętej. Pnie przez czas Świąt powinny palić się w domowym kominku lub palenisku, od ich płomienia należy zapalić świece zdobiące bożonarodzeniowy stół. Podtrzymywanie ognia przynosi domownikom szczęście. Świąteczny ogień oraz pień <i>Badnjak</i> to najbardziej bałkańska z wszystkich bożonarodzeniowych tradycji funkcjonująca w wielu kulturach Półwyspu! Zwyczaj wywodzi się z czasów pogańskich i tylko Chorwaci znaleźli w nim nawiązanie do religii katolickiej. W Bułgarii <i>Bydnik </i>stanowi jeden gruby pień, a nie trzy, w Serbii <i>Badnjak</i> to gałąź dębowa ścięta w Wigilię przez męskiego członka rodziny, a w Macedonii Północnej mianem tym określa się małe gałązki zebrane w Dzień Świętego Ignacego. <i>Badnjak </i>bądź <i>Bydnik</i> związane są z tradycjami bożonarodzeniowymi mieszkańców krajów bałkańskich od Adriatyku aż po Morze Czarne.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Inną świąteczną tradycją kultywowaną w Chorwacji, poza <i>Badnjakiem</i>, jest przozdabianie stołu świątecznego słomą. Słoma musi znaleźć się pod obrusem, jednak bardziej tradycyjni Chorwaci układają jej mniejszą ilość także na podłodze pod stołem. Obowiązek wniesienia do domu słomy, ułożenia jej w odpowiednim miejscu i udekorowania nią stołu należy do najstarszego członka rodziny. Kiedy <i>Badnjak</i> i świece już płoną, a pod obrusem znajduje się słoma, można rozpocząć świąteczną kolację! Tak jak i w polskiej tradycji, tak samo w Chorwacji, wigilijne potrawy powinny być bezmięsne. Na stole królują ryby oraz potrawy jajeczne i warzywne. Najpopularniejszą rybą na świątecznych chorwackich stołach jest suszony dorsz atlantycki, czyli bakalar. Kolację rozpoczyna rybna zupa, w Dalmacji np. jest to obowiązkowo zupa z dorsza. Częstym daniem, obowiązkowym w północnej części kraju, jest potrawa ze smażonej fasoli, cebuli i kiszonej kapusty. Centralna Chorwacja kojarzy się zaś z serowym deserem zwanym štrukli. Na kolację wypieka się także specjalne chleby, np. Božićną Pletenicę zaplecioną w warkocz niczym polska chałka, do której dodaje się gałkę muszkatołową, migdały i rodzynki lub słodki Badnji Kruh z dodatkiem miodu, równych orzechów i suszonych owoców. No i oczywiście ryby! Na wybrzeżu morskie, w centrum kraju rzeczne, w formie marynowanej oraz faszerowanej. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po uczcie, podobnie jak w Polskim zwyczaju, odbywa się rozpakowywanie prezentów oraz oczekuje się na północ, kiedy to idzie się do kościoła na mszę zwaną <i>Polnoćka</i>. Dopiero podczas niej rozbrzmiewają pierwsze kolędy i pieśni religijne, odmienne dla poszczególnych regionów kraju. A podczas kolejnych dwóch dni, czyli Świąt Bożego Narodzenia, odbywa się prawdziwa uczta! Post się kończy, stoły uginają się pod ciężarem mięsnych dań oraz słodkich ciast. Podczas bożonarodzeniowego obiadu nie może zabraknąć pieczeni z prosięcia lub indyka. Do tego sarma, czyli bałkański odpowiednik naszych gołąbków, które przyrządza się zawijając mięso w liście kiszonej kapusty oraz pašticada, czyli duszona wołowina w sosie z czerwonego wina z dodatkiem cebuli, czosnku, rozmarynu, marchewki i pietruszki. Do tego kolędy, prezenty i radosne opowieści o Świętym Mikołaju, zwanym Djed Božićnjak.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-blSXIq5mEZk/X8oraP_iJLI/AAAAAAAAFCw/FrIyCFJisyojez3TWzkM_Ld3dgIqH6i_ACLcBGAsYHQ/s1920/santa-claus-1906513_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-blSXIq5mEZk/X8oraP_iJLI/AAAAAAAAFCw/FrIyCFJisyojez3TWzkM_Ld3dgIqH6i_ACLcBGAsYHQ/w640-h426/santa-claus-1906513_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mimo iż znaczną większość mieszkańców Czarnogóry stanowią wyznawcy prawosławia, obchodzący Święta według tradycji serbskiej dopiero w styczniu, w wielu czarnogórskich miastach przez cały grudzień odbywają się zimowe festiwale nawiązujące do katolickich jarmarków, a ulice już od końca listopada przozdobione są wielobarwnymi choinkami. W tym świątecznym okresie silny wpływ na tradycję kraju ma mniejszość katolicka skupiona głównie na wybrzeżu. Dawniej ten region Czarnogóry zamieszkiwali katoliccy Wenecjanie, którym np. Kotor zawdzięcza swój dzisiejszy niepowtarzalny charakter. Niewiele jest miast w Europie, w których zdecydowaną większość mieszkańców stanowią wyznawcy prawosławia, a w których jednocześnie znajduje się tak duża liczba katolickich kościołów, jak we wspomnianym już Kotorze! Dlatego odwołując się do dawnych tradycji oraz czerpiąc z nowoczesnej kultury krajów zachodnich, Czarnogórcy mimo iż nie obchodzą Świąt w ostatim miesiącu roku kalendarzowego, to cały grudzień celebrują świąteczną atmosferę!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mniejszość katolicka w Czarnogórze, która obchodzi grudniowe Święta, stanowi zaledwie 3,5 % wszystkich mieszkańców kraju. Według spisu ludności z 2011 roku żyło tu dokładnie 21.299 katolików, z których najwięcej mieszkało w stolicy kraju Podgoricy. Na kolejnych miejscach pod względem liczebności katolików znajdowały się: Bar, Tivat, Kotor, Ulcinj i Herceg Novi. Dla mnie Czarnogóra to jeden z najbardziej tolerancyjnych krajów pod względem religii, gdzie naprawdę przedstawiciele różnych wyznań mieszkają obok siebie i się przyjaźnią. Czarnogórscy katolicy obchodzą Święta dokładnie tak samo jak Chorwaci, obchody prawosławnych Czarnogórców nie różnią się zaś prawie wcale od serbskiego Bożego Narodzenia.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qGwqkqaiknY/X841X4GsqvI/AAAAAAAAFDo/e_8kF453BBEqTee79Jo2NhIze6qldhP0wCLcBGAsYHQ/s1500/podgoricas-christmas-bazaar-632730.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="845" data-original-width="1500" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-qGwqkqaiknY/X841X4GsqvI/AAAAAAAAFDo/e_8kF453BBEqTee79Jo2NhIze6qldhP0wCLcBGAsYHQ/w640-h360/podgoricas-christmas-bazaar-632730.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Bożonarodzeniowa Podgorica; źródło: https://www.myguidemontenegro.com/events/podgoricas-christmas-bazaar</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qsaibzAStPQ/X841Z-GncmI/AAAAAAAAFDs/ykH7n_1kUW0CnZRWwP959HTnf7dhQheQACLcBGAsYHQ/s1100/_3152406_orig.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="734" data-original-width="1100" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/-qsaibzAStPQ/X841Z-GncmI/AAAAAAAAFDs/ykH7n_1kUW0CnZRWwP959HTnf7dhQheQACLcBGAsYHQ/w640-h428/_3152406_orig.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Zimowy Festiwal w Kotorze; źródło: https://en.kotorskifestival.me/childrens-new-year.html</span></div><br /><p class="MsoNormal">Serbskie Boże Narodzenie także nazywane jest <i>Božićem</i>. Święto to obchodzi się od 7 stycznia, zaś wieczór wcześniej odbywa się Wigilia, czyli <i>Badnjidan</i>, kiedy kultywowana jest tradycja ścinania i palenia <i>Badnjaka</i>. Coraz częściej także w Serbii, tak jak i w krajach Europy Zachodniej, w grudniu odbywają się jarmarki świąteczne, z których najsłynniejszy ma miejsce w Nowym Sadzie. </p><p class="MsoNormal">Jarmark w Nowym Sadzie organizowany jest od 2016 roku. Na całe wydarzenie składa się zaledwie 50 stoisk, jednak wszystko jest tu dopięte na ostatni guzik, a miasto przyciąga w okresie grudniowym przede wszystkim cudownymi ozdobami, pysznym jedzeniem oraz swoim międzykulturowym klimatem. Wydarzeniu towarzyszą występy lokalnych chórów i zespołów, które odśpiewują świąteczne piosenki w 10 różnych językach: serbskim, węgierskim,
słowackim, rusińskim, chorwackim, jidysz, niemieckim, rosyjskim, angielskim
oraz po łacinie.</p></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-s1jFB7lTM80/X8ormcxSSLI/AAAAAAAAFDA/0qvc_4qEYOAx31sqANdiBuB1Cb247LtmACLcBGAsYHQ/s604/novi%2Bsad.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="604" height="424" src="https://1.bp.blogspot.com/-s1jFB7lTM80/X8ormcxSSLI/AAAAAAAAFDA/0qvc_4qEYOAx31sqANdiBuB1Cb247LtmACLcBGAsYHQ/w640-h424/novi%2Bsad.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: small;">źródło: https://www.europeanbestdestinations.com/christmas-markets/novi-sad/</span></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">6 stycznia w Serbii świętuje się Wigilię, czyli wspomniany już <i>Badni dan</i>, którego nazwa związana jest z <i>Badnjakiem</i>. W serbskiej kulturze prawosławnej <i>Badnjak</i> to młode drzewko dębowe, które tradycyjnie o poranku w Wigilię ścina męski przedstawiciel rodziny i przynosi przed dom, gdzie tnie go i układa w specjalny sposób. W poszczególnych regionach kraju tradycje związane z<i> Badnjakiem</i> są różnorodne. Coraz częściej w większych miastach, uroczystości związane ze świątecznym ogniem <i>Badnjaka</i> organizowane są przed cerkwiami, by mieszkańcy nie mający możliwości kultywowania tego zwyczaju w swoich mieszkaniach, mogli uczestniczyć w tej ważnej tradycji. </div><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0Q4ruDpsRx4/X89_6lSpjnI/AAAAAAAAFEI/2l-5nbC-wywUl9Sn1vs6UjahP93Xp4FAACLcBGAsYHQ/s2048/%25D0%2591%25D0%25B0%25D0%25B4%25D1%259A%25D0%25B0%25D0%25BA_%25D1%2583_%25D1%2580%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B8%25D0%25BD%25D0%25BE%25D0%25BC_%25D1%2581%25D0%25B5%25D0%25BB%25D1%2583.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1371" data-original-width="2048" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/-0Q4ruDpsRx4/X89_6lSpjnI/AAAAAAAAFEI/2l-5nbC-wywUl9Sn1vs6UjahP93Xp4FAACLcBGAsYHQ/w640-h428/%25D0%2591%25D0%25B0%25D0%25B4%25D1%259A%25D0%25B0%25D0%25BA_%25D1%2583_%25D1%2580%25D0%25B0%25D1%2588%25D0%25B8%25D0%25BD%25D0%25BE%25D0%25BC_%25D1%2581%25D0%25B5%25D0%25BB%25D1%2583.jpeg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Wraz z <i>Badnjakiem</i>, lub chociaż małym bukiecikiem z zasuszonych dębowych liści, wieczorem do domu powinno wnieść się trochę słomy oraz świąteczną pieczeń. Słomę tradycyjnie rozsypuje się pod stołem, pod którym spożywa się świąteczną kolację. Na słomie rozkłada się także drobne słodycze. Kolejno odbywa się rodzinna modlitwa, po której rozpoczyna się kolację. Kolacja jest postna, a pieczeń czeka aż do bożonarodzeniowego śniadania. Głownym elementem wieczerzy jest przygotowany w wigilijny poranek tradycyjny chleb česnica. To okrągły kołacz udekorowany plecionkami i kłosami z ciasta. Zazwyczaj do česnicy wkładany jest pieniążek. Domownik, który otrzyma kawałek ciasta z monetą, może być pewien, że czeka go rok pełen pomyślności! Poza wypiekiem, na stole wigilijnym dominuje ryba w formie świeżej i suszonej, dania z fasoli, marynowane warzywa, kapusta kiszona, makaron z orzechami, suszone śliwki i miód.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W Boże Narodzenie o poranku odbywa się świąteczne nabożeństwo w cerkwi, po powrocie z którego oczekuje się pierwszego przybywającego do domu gościa, zwanego <i>Položajnik</i>. Zjawienie się odwiedzającego zwiastuje duże szczęście, a z tym pierwszym przybywającym należy wymienić specjalne życzenia i pozdrowienia. Tradycyjne serbskie Święta związane są z gościną, radością i biesiadowaniem. Nie ma tu tradycyji dekrowania domów, dawania sobie prezentów oraz Świętego Mikołaja. Upominki zastępują liczne słodycze oraz drobne podarunki dawane przed Świętami - trzy niedziele przed Bożym Narodzeniem obchodzi się <i>Detinci</i>, czyli święto dzieci, dwie niedziele przed celebrowany jest dzień matki zwany <i>Materice</i>, a tydzień przed Bożym Narodzeniem ma miejsce święto ojców czyli<i> Oci </i>lub <i>Očevi</i>. W ten sposób każdy członek rodziny jest doceniony i otrzymuje od pozostałych mały upominek.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Oczywiście świat się komercjalizuje i serbskie rodziny podczas Świąt coraz częściej odwiedza staruszek odziany w czerwony strój, z czapką oraz długą brodą, zwany tu Deda Mraz. W centrach handlowych rozbrzmiewają zagraniczne świąteczne piosenki, a ulice, zwłaszcza te położone na terenach górskich, pełne są śniegu i świątecznych ozdób.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4phJ_MpU4Eo/X8orYS-VbEI/AAAAAAAAFCs/vJb--i-ZYiQdjz1U-4vQ7P9TXuszv0efgCLcBGAsYHQ/s1920/bank-2547356_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1224" data-original-width="1920" height="408" src="https://1.bp.blogspot.com/-4phJ_MpU4Eo/X8orYS-VbEI/AAAAAAAAFCs/vJb--i-ZYiQdjz1U-4vQ7P9TXuszv0efgCLcBGAsYHQ/w640-h408/bank-2547356_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Bułgaria nie jest moją domeną, jednak po tym jak przeczytałam, że prawosławni Bułgarzy świętują pod koniec grudnia, tak jak katolicy oraz że żywa jest tam tradycja <i>Badnjaka</i>, zwanego po bułgrasku <i>Bydnik</i> (Бъдник), postanowiłam przeczytać nieco więcej także o tradycji świątecznej kultytwowanej w tym pięknym kraju zlokalziowanym nad Morzem Czarnym. W wigilję prawosławnego Bożego Narodzenia, która odbywa się tu 24 grudnia, gospodynie przygotowują nieparzystą liczbę postnych potraw. Zazwyczaj dań jest siedem, dziewięć lub jedenaście, a "postny" naprawdę oznacza "postny", a nie jak w przypadku Polski, Chorwacji czy Serbii "jarski", czyli nie tylko w Wigilię nie zasmakujemy tu mięsa, ale nie uświadczymy także ryb. Niestety w Bułgarii tradycja Badnjaka jest coraz rzadsza. Dawniej świeżo ścięty pień musiał płonąć w domowym ognisku lub palenisku przez cały okres Świąt, dziś tradcyję tę niemal całkowicie wyparła przozdobiona choinka, która również symbolizuje Boże Narodzenie, a jest zdecydowanie <i>wygodniejszym zwyczajem. </i>Pod przystrojoną choinką, w wigilijny wieczór, prezenty dla najmłodszych zostawia Dziadek Koleda i jego krasnoludki. Święta po bułgarsku zwane są <i>Koleda</i> i ich tradycja związana jest właśnie z kolędowaniem! Dawniej w tradycyjnych śpiewach uczestniczyli przede wszystkim młodzi, niezamężni mężczyźni, dziś najsłynniejszymi kolędnikami są grupy dziecięce odwiedzające sąsiadów, wywołując na ich twarzach uśmiech!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-55AcAUgRxtw/X8-AD7m180I/AAAAAAAAFEM/w7Qm8__ez7s4LzsnTIisXe8XjxAx7EGaACLcBGAsYHQ/s1600/Bulgarian_Christmas_eve_table.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="937" data-original-width="1600" height="374" src="https://1.bp.blogspot.com/-55AcAUgRxtw/X8-AD7m180I/AAAAAAAAFEM/w7Qm8__ez7s4LzsnTIisXe8XjxAx7EGaACLcBGAsYHQ/w640-h374/Bulgarian_Christmas_eve_table.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div>Mieliście okazję spędzić Boże Narodzenie za granicą? Jakie zwyczaje są Waszymi ulubionymi?<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-89201493415912275372020-12-05T14:46:00.004+01:002020-12-05T14:55:10.347+01:00#56 Jak poczuć magię Bożego Narodzenia?<p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CxNSBWRDQiw/X8VhmKXjEkI/AAAAAAAAFB8/XkYM872V55gxI7UUHN0AGYGcWaR1_dEswCLcBGAsYHQ/s2048/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-CxNSBWRDQiw/X8VhmKXjEkI/AAAAAAAAFB8/XkYM872V55gxI7UUHN0AGYGcWaR1_dEswCLcBGAsYHQ/w640-h360/%25C5%259Bwi%25C4%2585teczny%2Bfilmy%2Bi%2Bksi%25C4%2585%25C5%25BCki%2B-%2Bblogmas%2B2020%2B-%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></p><p></p><div style="text-align: justify;">Świąteczne książki i filmy, których akcja toczy się w bożonarodzeniowym okresie to obowiązkowe elementy urozmaicające czas wolny w grudniu i wprawiające w wyjątkowy nastrój. Które z nich są najczęściej polecane i lubiane?</div><div><br /></div><span></span><span><a name='more'></a></span><div style="text-align: justify;">Przez ostatnie lata książki nie były moją zbyt wielką pasją. W czasie studiów czytałam ogrom lektur, które sprawiały, że nie odnajdywałam czasu na czytanie dla własnej przyjemności pozycji spoza studenckiego wykazu. Od niedawna znów cieszę się momentami spędzonymi z książkami i dostrzegam wiele zalet czytania! Co już przeczytałam, co planuję przeczytać oraz o czym słyszałam wiele dobrych opinii w kontekście grudniowej atmosfery?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przede wszystkim zaczynam od klasyków i wracam do <i>Opowieści wigilijnej</i>. Chętnie przeczytałabym także <i>Dziadka do orzechów</i>, który wydaje mi się dość zapomnianym i pomijanym dziełem. Szukając nieco mniej wymagających pozycji, polubiłam czytać młodzieżówki, zwłaszcza wydawane przez <i>We need YA</i> i zaopatrzyłam się w twórczość Klaudii Bianek, w bibliotece zaś polecono mi serię <i>Śnieżna Grań</i>. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1SUPwjyy7uw/X8YKiQJ_caI/AAAAAAAAFCI/LTlY_a5kDzUwRyCquxgY49_7f6kJ7I1UACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_3256.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-1SUPwjyy7uw/X8YKiQJ_caI/AAAAAAAAFCI/LTlY_a5kDzUwRyCquxgY49_7f6kJ7I1UACLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_3256.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Oto lista kilku świątecznych książek, którymi warto się zainteresować:</div><div style="text-align: justify;">1. Charles Dickens, <i>Opowieść wigilijna</i></div><div style="text-align: justify;">2. E.T.A. Hoffmann, <i>Dziadek do orzechów</i></div><div style="text-align: justify;">3. Catherine Rider, <i>Pocałunki w Nowym Jorku</i></div><div style="text-align: justify;">4. Josie Silver, <i>Jeden dzień w grudniu</i></div><div style="text-align: justify;">5. Amanda Prowse, <i>Świąteczna kafejka</i> i <i>Świąteczne marzenie</i></div><div style="text-align: justify;">6. Gabriela Gargaś, <i>Wieczór taki jak ten</i></div><div style="text-align: justify;">7. Joanna Szarańska, <i>Cztery płatki śniegu</i>, <i>Anioł na śniegu </i>i <i>Choinka cała w śniegu</i></div><div style="text-align: justify;">8. Natalia Sońska, <i>Uwierz w miłość, Calineczko</i></div><div style="text-align: justify;">9. Klaudia Bianek, <i>Najcenniejszy podarunek </i>i <i>Gwiazdka pełna życzeń</i></div><div style="text-align: justify;">10. Izabela Frączyk, cykl <i>Śnieżna grań</i></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">To oczywiście tylko część świątecznych tytułów! Powyższy zbiór to zdecydowanie liczba wystarczająca na pełen długich wieczorów grudzień. Dla mnie zima to także idealny czas na literackie podróże. W okresie kiedy plaża i słońce są odległymi marzeniami, warto zaopatrzyć się w książki podróżnicze oraz reportaże z odległych stron! Być może któraś z książek okaże się inspiracją na wakacje letnie, które czekają... już za pół roku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WTBymfLedw0/X8YLkF-1z3I/AAAAAAAAFCQ/Au-ZztY5AOAvn4IfXKP_xoyzaUnutACHQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_3257.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-WTBymfLedw0/X8YLkF-1z3I/AAAAAAAAFCQ/Au-ZztY5AOAvn4IfXKP_xoyzaUnutACHQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_3257.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: center;">Polecenia książek o tematyce około bałkańskiej można odnaleźć w tym wpisie: >> <i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/34-bakany-ksiazki-najwazniejsze-i.html" target="_blank">Bałkany - książki najważniejsze i najciekawsze</a> <<.</i></div><p></p><p style="text-align: justify;">Jeśli ktoś nie jest zaintersowany książkami, to z pomocą przychodzą oczywiście filmy. Nic nie wprawia w świąteczny nastrój tak bardzo jak zekranizowane beztroskie historie, których akcja toczy się w okresie około świątecznym. Garść inspiracji można odnaleźć chciażby na Netflixie!</p><p style="text-align: justify;"> 1.<i> Randki na święta</i><br /> 2. <i>Prezenty z nieba</i><br /> 3. <i>Świąteczny kalendarz</i><br /> 4. <i>Zmiana z księżniczką</i><br /> 5. <i>Święta z widokiem</i><br /> 6. <i>Świąteczny spadek</i><br /> 7. <i>Cztery gwiazdki</i><br /> 8. <i>Święta na zamówienie</i></p><p style="text-align: justify;"></p><div style="text-align: center;"><span style="font-style: italic;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"> <a href="https://1.bp.blogspot.com/-JeY2io-DM-o/X8VfeHiKYvI/AAAAAAAAFBw/1FtU_SL-wKYfempSosV6PPW135jA0cE-ACLcBGAsYHQ/s1920/netflix-4011346_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-JeY2io-DM-o/X8VfeHiKYvI/AAAAAAAAFBw/1FtU_SL-wKYfempSosV6PPW135jA0cE-ACLcBGAsYHQ/w640-h426/netflix-4011346_1920.jpg" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;"></p><div style="text-align: justify;"><span>Jednym z największych nienetflixowych klasyków filmowych jest </span><i>To właśnie miłość</i><span>, za którym ja niestety jakoś nie przepadam. Nie jest to mój ulubiony film. Należę niestety do tych, dla których nie ma świąt bez Kevina! Moim zdecydowanie najukochańszym grudniowym filmem jest </span><i>Holiday</i><span>! Co jeszcze warto obejrzeć?</span></div><div style="text-align: justify;"><br /> 9. oczywiście <i>Kevin sam w domu </i>i <i>Kevin sam w Nowym Jorku</i></div><div style="text-align: justify;"> 10.<i> Holiday</i></div><div style="text-align: justify;"> 11.<i> Listy do M</i>. (wszystkie trzy częśći)</div><div style="text-align: justify;"> 12. <i>Ekspres polarny</i></div><div style="text-align: justify;"> 13. <i>To właśnie miłość</i></div><div style="text-align: justify;"> 14.<i> Elf</i></div><div style="text-align: justify;"> 15. <i>Last Christmas</i></div><p></p><p style="text-align: center;">Co ciekawe, ostatni z wymienionych filmów zawiera w sobie bałkański element! Rodzina głównej bohaterki to imigranci z byłej Jugosławii.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qB4YcolJTyQ/X8UtEnHwr8I/AAAAAAAAFBk/PIlzyN8btnsJxDz40Eru1AnMxn3YNBA0wCLcBGAsYHQ/s768/last%2Bchristmas.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="393" data-original-width="768" height="328" src="https://1.bp.blogspot.com/-qB4YcolJTyQ/X8UtEnHwr8I/AAAAAAAAFBk/PIlzyN8btnsJxDz40Eru1AnMxn3YNBA0wCLcBGAsYHQ/w640-h328/last%2Bchristmas.jpg" width="640" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">źródło: https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,25187704,emilia-clarke-spiewa-kultowa-piosenke-wham-last-christmas.html</span></p><p style="text-align: justify;"><span>Być może nie wszystkie powyższe propozycje to ambitne książki i filmy. W grudniu nie wszytsko musi być na najwyższym poziomie, musi zaś charakteryzować się magicznym, zimowym klimatem 🎄 🎁🎅</span></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-50662143473650708222020-12-01T10:29:00.001+01:002020-12-01T10:29:06.769+01:00#55 Zaczynamy oczekiwanie na Święta!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-uq5KRu9Nzfs/X7uMSKqchgI/AAAAAAAAE8o/zgBwejG1koEXEIRvpZZ511JYpCnKYDh0ACLcBGAsYHQ/s2048/adwent.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-uq5KRu9Nzfs/X7uMSKqchgI/AAAAAAAAE8o/zgBwejG1koEXEIRvpZZ511JYpCnKYDh0ACLcBGAsYHQ/w640-h360/adwent.png" width="640" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Zaczął się grudzień, czyli cudowny, wielobarwny okres adwentu, przepełniony magią oczekiwania na nasze ulubione Święta Bożego Narodzenia. Mimo pandemii uczyńmy ten czas miesiącem wypełnionym pozytywną energią!<br /><br /></p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">Rok 2020 zaskoczył wszystkich. Przez ciągłą niepewność związaną z nowymi ograniczeniami oraz brakiem możliwości snucia planów, zaczęło nam się wydawać, że nie ma już na co czekać... Zazwyczaj odliczamy do wyjazdu, wyjścia ze znajomymi, premiery nowego filmu czy jakiegoś koncertu lub innego wydarzenia kulturalnego. Ostatnimi czasy było to niemożliwe. Chyba właśnie dlatego ja, jak nigdy wcześniej, od połowy listopada nie mogłam się już doczekać grudnia! Kupiłam kilka świątecznych ozdób, adwentowe kalendarze, obejrzałam już <i>Holiday</i>, <i>Last Christmas</i>, <i>Listy do M. </i>i parę świątecznych filmów proponowanych przez Netflix, a jednymi z najczęściej odtwarzanych przeze mnie filmów na youtube są muzyczne składanki w stylu <i>Christmas songs</i>. Czekam na odmianę i powód do radości! A Święta Bożego Narodzenia zawsze pełne są magicznej, kolorowej atmosfery!</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lPqoiYlu78A/X75Tnsk9xzI/AAAAAAAAFAQ/qLy9OicZnPQu2j9h5DrfqS4D-5J6WgjMACLcBGAsYHQ/s2048/carina-CUaLxtP9nVg-unsplash.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-lPqoiYlu78A/X75Tnsk9xzI/AAAAAAAAFAQ/qLy9OicZnPQu2j9h5DrfqS4D-5J6WgjMACLcBGAsYHQ/w640-h426/carina-CUaLxtP9nVg-unsplash.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Okres bożonarodzeniowy poprzedza adwent, czyli tzw. <i>czas oczekiwania</i>. To termin związany z religią, który szybko przyjął się w kulturze popularnej niejako jako pretekst do przedłużenia świątecznej atmosfery. Zazwyczaj przez cały grudzień w wielu miastach odbywają się jarmarki świąteczne pełne atrakcji, a internet pełen jest akcji typu vlogmas, blogmas czy instamas, związanych z codziennym publikowaniem przez twórców internetowych materiałów dotyczących przygotowań do Świąt.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Adwent to czas w kościele katolickim i ewangelickim porzedzający okres Bożego Narodzenia, trwający na przestrzeni czterech niedziel przed Świętami aż do 24 grudnia. W roku 2020 rozpoczął się on już 29 listopada, a nie dopiero 1 grudnia! Jednak to z początkiem ostatniego miesiąca kalendarzowego rusza zawsze w internecie świąteczna fala wesołych zdjęć i pozytywnych treści oraz otwieranie kalendarzy adwentowych, zarówno tych ze słodyczami, jaki i np. kosmetycznych.</div><div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vM2MqAn01ME/X75TlPCSnsI/AAAAAAAAFAI/OWmftObTf6gdLVc8gLEEE24LimBR4v3zQCLcBGAsYHQ/s1920/hot-chocolate-1782623_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1371" data-original-width="1920" height="456" src="https://1.bp.blogspot.com/-vM2MqAn01ME/X75TlPCSnsI/AAAAAAAAFAI/OWmftObTf6gdLVc8gLEEE24LimBR4v3zQCLcBGAsYHQ/w640-h456/hot-chocolate-1782623_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eGzxSSRXEQk/X75Tt7Vjt2I/AAAAAAAAFAU/kYslLasFMU0J-mye4UmuGVV_sha81x-dQCLcBGAsYHQ/s2048/marc-markstein-tc_nQLyDtcU-unsplash.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-eGzxSSRXEQk/X75Tt7Vjt2I/AAAAAAAAFAU/kYslLasFMU0J-mye4UmuGVV_sha81x-dQCLcBGAsYHQ/w640-h426/marc-markstein-tc_nQLyDtcU-unsplash.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Tegoroczny czas oczekiwania na Święta będzie nieco inny niż zeszłoroczne. Szóstego grudnia nie odbędą się nigdzie mikołajkowe wydarzenia, nie będzie też raczej świątecznych jarmarków. Wydaje się, że spędzając cały grudzień w domu, nie będzie się on różnił od poprzedzających go miesięcy. Warto jednak zadbać o odpowiednią ozdobę wnętrza, o rozwieszenie migoczących lampek, korzystanie z zapachowych świeczek, przyzdobić choinkę nieco wcześniej niż tradycyjnie 24 grudnia, słuchać świątecznych piosenek. Warto także rozplanować przygotowywanie świątecznych potraw z wyprzedzeniem, np. już na początku grudnia upieć swiąteczne pierniki. </div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Polecam by odnaleźć radość grudnia. Znaleźć moment na relaks, przygotować zimową herbatę z imbirem, miodem i cytrusami i poświęcić nieco więcej czasu na czytanie książek i oglądanie filmów, zwłaszcza tych o tematyce bożonarodzeniowej. To czego żałuję najbardziej to fakt, że nie będzie okazji do wzięcia udziału w żadnym jarmarku przedświątecznym. Kolorowe stragany pełne upominków i potraw pachnących Świętami będzie trudno zastąpić czymś innym. </div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/--ESi5yodR6E/X75Tu3Dt0kI/AAAAAAAAFAY/BLqyqXJqVsojzBQdHF14okW0FM5S495rwCLcBGAsYHQ/s2048/richard-bell-3UNHA6x4UmQ-unsplash.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/--ESi5yodR6E/X75Tu3Dt0kI/AAAAAAAAFAY/BLqyqXJqVsojzBQdHF14okW0FM5S495rwCLcBGAsYHQ/w640-h426/richard-bell-3UNHA6x4UmQ-unsplash.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Doceńmy jednak dostępne atrakcje i urozmaicenia! Chcąc poczuć magię Świąt i cieszyć się nią, chcę zaangażować się w tym roku w bożonarodzeniowe akcje blogerów i instagramerów. Na instagramie codziennie pokazywać będę moje kalendarze adwentowe, postaram się być jak najbardziej aktywna na instagramie oraz zaangażuję się w pisanie tzw. blogmasa, który zaingurowałam dzisiejszym tekstem! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-P2K19XEvjOA/X8S7HLXxMlI/AAAAAAAAFBY/I2LTcDFI_Ew4Og7e8X2-HdpUeeGHURmJACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_3233.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1343" data-original-width="2048" height="420" src="https://1.bp.blogspot.com/-P2K19XEvjOA/X8S7HLXxMlI/AAAAAAAAFBY/I2LTcDFI_Ew4Og7e8X2-HdpUeeGHURmJACLcBGAsYHQ/w640-h420/IMG_3233.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Już rok temu zastanawiałam się nad <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2019/12/vlogamsy-blogmasy-i-instamasy-na.html" style="font-style: italic;" target="_blank">blogmasem</a>, jednak po opublikowaniu dwóch wpisów, wycofałam się. W tym roku, aby nie stawiać sobie zbyt wysoko poprzeczki, od razu założyłam, że nie zaplanuję codziennych postów. Bałkańsko-świąteczne wpisy ukazywać się będą co trzy-cztery dni. Zapraszam!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KpEZHh74Vlo/X755B5MBZ_I/AAAAAAAAFAs/8MusgrpKttAisrISJ03vX7GJLLH6vtcpgCLcBGAsYHQ/s2048/KathleeJohnson.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-KpEZHh74Vlo/X755B5MBZ_I/AAAAAAAAFAs/8MusgrpKttAisrISJ03vX7GJLLH6vtcpgCLcBGAsYHQ/w640-h360/KathleeJohnson.png" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-28905792478817609972020-11-28T14:54:00.000+01:002020-11-28T14:54:50.152+01:00#54 Jesienne zmiany <p style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-D3ukC6cv3Ig/X7zZ5djPpeI/AAAAAAAAE_8/FN0nrxaDZ10QvLIYqX-bYtGzLhePFSpBgCLcBGAsYHQ/s2048/jesien.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-D3ukC6cv3Ig/X7zZ5djPpeI/AAAAAAAAE_8/FN0nrxaDZ10QvLIYqX-bYtGzLhePFSpBgCLcBGAsYHQ/w640-h360/jesien.png" width="640" /></a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Znowu zmiany, zmiany! Regularność serii <i>Pomiesięcznik</i> nieco się zaburzyła. Wracam jednak z podsumowaniem października i listopada. Był to czas pełen marazmu, niosący jednak za sobą kilka nieoczekiwanych urozmaiceń!<br /><br /></div><p></p><span><a name='more'></a></span><p style="text-align: justify;">Zmian w moim życiu zaszło całe mnóstwo, ale jeszcze nie pora by pisać o wszystkich! Przede wszystkim pożegnałam się z dotychczasową pracą, z Katowicami, ponownie jestem w kujawsko-pomorskim i przez najbliższe kilka miesięcy planuję tu pozostać. Po prostu. Chwilowo nie szukam pracy, będę więcej pisać, czytać, uczyć się, rozwijać i spędzać czas w gronie najbliżyszch. Dzisiejszym wpisem chciałabym podsumować nie tylko październik i listopad, ale właściwie ostatnie kilka miesięcy. Napisać nieco więcej o mojej dotychczasowej pracy oraz Katowicach - mieście, którego nie miałam okazji poznać wystarczająco dobrze i którego wspomnienie wiąże się dla mnie z poczuciem niedosytu. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ErszeIN5Am4/X7uqWrDGevI/AAAAAAAAE80/wxAz80Go9HM9VKmAjwOzK4I5_jWrQGuVgCLcBGAsYHQ/s2048/stadion.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-ErszeIN5Am4/X7uqWrDGevI/AAAAAAAAE80/wxAz80Go9HM9VKmAjwOzK4I5_jWrQGuVgCLcBGAsYHQ/w640-h480/stadion.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Jesienne słońce i widok na Stadion Śląski - mój ostatni spacer po Parku Śląskim</span></div><p style="text-align: justify;">Ostatnie dwa miesiąca pozornie były bardzo nudne. Praca, głównie zdalna, kontakty z innymi osobami wręcz ograniczone do minimum, zamknięte kina, a z czasem nawet i biblioteki... Do tego wiatr, deszcz oraz ogólne marazm i nijakość. Wiedziałam już od dłuższego czasu, że nie przedłużę umowy w mojej dotychczasowej pracy, że niebawem nastąpi czas, w którym będę musiała wyruszyć z Katowic z powrotem do kujawsko-pomorskiego. Oczekiwałam na przeprowadzkę, pakując powoli wszystkie rzeczy oraz załatwiając masę różnych papierkowych spraw, w niesprzyjającym temu czasie, gdy wszystkie instytucje wprowadziły dodatkowe ograniczenia i limity przyjęć. Powoli też zaczęłam planować wyprawę na Bałkany, która tym razem potrwa zdecydowanie dłużej niż jeden sezon wakacyjny! Zapowiada się więc naprawdę czas pełen zmian☺️</p><p style="text-align: justify;">Jesień to wyjątkowo senny okres, zwłaszcza gdy nie towarzyszą jej wyjścia do kina, teatru, weekendowe wyjazdy i spotkania towarzyskie. Pora roku wprost idealna na kubek herbaty z imbirem, kocyk i książkę. Niestety mi zdarzyło się ostatnimi czasy znacząco zaniedbać książki! W końcu, ze względu na deszcz i brak motywacji do działania, przekonałam się do Netflixa. Czas od końca października spędziłam m.in. przy <i>La casa de papel</i>, <i>The Crown</i> a nawet przy <i>Emily in Paris</i>. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YhNDkLZoyjA/X7uq96md_rI/AAAAAAAAE88/xFEd1bz3LTYW74BT5tDlWqusTejn3mqsgCLcBGAsYHQ/s2048/ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-YhNDkLZoyjA/X7uq96md_rI/AAAAAAAAE88/xFEd1bz3LTYW74BT5tDlWqusTejn3mqsgCLcBGAsYHQ/w640-h426/ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Przeczytałam tylko trzy książki - jedną popularnonaukową, jedną stanowiącą powrót do czasów dzieciństwa i jedną powieść, cieszącą się powszechnie dobrymi opiniami i według mnie naprawdę wartą uwagi:</p><p style="text-align: justify;"> 19. <i>Wyloguj swój mózg</i>, Anders Hansen<br /> 20. <i>Tajemna historia</i>, Donna Tartt<br /> 21. <i>Ania z Avonlea</i>, Lucy Maud Montgomery</p><p style="text-align: justify;">Tak jak napisałam powyżej, właściwie zakończyłam już przygodę z moją katowicką pracą. Czas więc na krótkie podsumowanie tego okresu! Przez pandemię i konieczność pracy zdalnej nie udało mi się wdrożyć w nowe obowiązki w stu procentach. Moje stanowisko pracy wyglądało nieco inaczej, niż wstępnie planowano. Miałam okazję wykazać się jednak pod względem literackim i dużo pisałam, prowadząc firmowego bloga. Właśnie dzięki temu uwierzyłam, że potrafię dobrze pisać, wróciłam także tutaj i planuję rozwinąć własny blogowo bałkański projekt. Zostałam wdrożona w podstawowe zagadnienia marketingowe. Bardzo podstawowe, jednak z każdego działania, można wyciągnąć coś dla siebie. Dzięki pracy jeszcze lepiej zapoznałam się z zasadami wykorzystywania zdjęć, poznałam banki fotografii takie jak <i>pixabay</i> oraz <i>unsplash</i> i odnoszę wrażenie, że ostatnimi czasy mój prywatny blog także na tym zyskuje! Co więcej, dzięki tej pracy odbyłam w lutym służbową podróż do Belgradu oraz, mimo że nie planowałam, po raz kolejny wyjechałam na rezydenturę do Herceg Novi!</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fn8_MkYyZrA/X7urPiiYEKI/AAAAAAAAE9E/lG9_QeiwYXUZZAZYI0rlchv7ZdSeNuhiACLcBGAsYHQ/s1920/notebook-1280538_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1276" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-fn8_MkYyZrA/X7urPiiYEKI/AAAAAAAAE9E/lG9_QeiwYXUZZAZYI0rlchv7ZdSeNuhiACLcBGAsYHQ/w640-h426/notebook-1280538_1920.jpg" width="640" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Przez czas wykonywania pracy, z wyjątkiem rezydentury, mieszkałam w Katowicach. Stolica Górnego Śląska często kojarzona jest z szarością i smogiem. Nic bardziej mylnego! Mnie to miasto urzekło licznymi parkami i wszechotaczającą zielenią! Zobaczyłam zaledwie zalążek tego, co Katowice wraz z okolicami mają do zaoferowania. Wiem jednak, że to na pewno region warty odwiedzenia. Pełen muzeów, zabytków, z ciekawą historią i oferujący wyjątkowe dania kuchni śląskiej. </p><p style="text-align: justify;">Podczas prawie roku mieszkania w Katowicach, ze względu na pandemiczne obostrzenia, udało mi się zobaczyć zaledwie: osiedle Nikiszowiec, Muzeum Śląskie, Park Śląski oraz oczywiście centrum wraz ze słynnym Katowickim Spodkiem. Z czego jeszcze słyną Katowice i jakie zakątki warto tam odwiedzić?<br /><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TXv65oqRXBU/X7urgf9ReNI/AAAAAAAAE9g/wwslyqiTHeQNiecNIOxRyOCwwbsNdx12ACLcBGAsYHQ/s1920/katowice-2050866_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1440" data-original-width="1920" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-TXv65oqRXBU/X7urgf9ReNI/AAAAAAAAE9g/wwslyqiTHeQNiecNIOxRyOCwwbsNdx12ACLcBGAsYHQ/w640-h480/katowice-2050866_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QGxvH04Y52U/X7urgAvtDzI/AAAAAAAAE9c/FYGd54TOosAanEXc1wJiHjHBFgBAsS9MwCLcBGAsYHQ/s1920/city-2199041_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-QGxvH04Y52U/X7urgAvtDzI/AAAAAAAAE9c/FYGd54TOosAanEXc1wJiHjHBFgBAsS9MwCLcBGAsYHQ/w640-h360/city-2199041_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-f-IyhgmRJV4/X7urdGK5m7I/AAAAAAAAE9I/_V2D3IJqVqIQRprJVWfZ66wmi82bIr-XwCLcBGAsYHQ/s2048/muzeum.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-f-IyhgmRJV4/X7urdGK5m7I/AAAAAAAAE9I/_V2D3IJqVqIQRprJVWfZ66wmi82bIr-XwCLcBGAsYHQ/w640-h426/muzeum.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Muzeum Śląskie, w którym przez trzy miesiące oficjalnie byłam wolontariuszem, choć niestety nie miałam okazji zaangażować się w żadne konkretne działania, ze względu na pandemię</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Katowice to jeden z głównych ośrodków Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, liczący prawie 300 tysięcy mieszkańców. Mimo iż miasto to duży zorganizowany ośrodek, trudno mi pisać o nim jako o wyodrębnionym miejscu - Śląsk zaskoczył mnie faktem, że zlokalizowane tam miasta niejako się przeplatają. Charakteryzuje się to na przykład tym, że spacerując uliczką o ciągłej zabudowie nagle dostrzegamy znak wskazujący, że opuściliśmy już Katowice, a weszliśmy na teren miasta Chorzów. Tramwaje przejeżdżają tam przez kilka miast i tak właśnie zdarzało mi się, że wsiadałam do środka komunikacji miejskiej w Katowicach, przejeżdżałam przez cały Chorzów i docierałam do Bytomia. Podobnie jak w Trójmieście, jednak aglomeracja śląska wydała mi się dużo bardziej rozległa. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Historia Katowic sięga XVI wieku, jednak gwałtowny rozwój nastąpił dopiero w XIX wieku wraz z rozwojem przemysłu. Dlatego też Katowice potrafią zaskoczyć i niejako rozczarowują na pierwszy rzut oka. Nie ma tu pięknego rynku, środniowiecznej starówki. To miasto przemysłowe, nowe i początkowo trudno w nim dostrzec zabytki i ciekawe zakątki. Miasto, wraz z rozwojem, powstawało wskutek łączenia kolejnych miasteczek i wsi. Dzięki temu Katowice są niezwykle ciekawe! Jeżdżąc między dzielnicami, można odwiedzać coraz to nowe ryneczki stanowiące niejako centra poszczególnych dzielnic. Najciekawszą spośród części miasta jest oczywiście Nikiszowiec. Dzielnica, w której dawniej mieszkali sami górnicy, pełna tzw. familoków. Niskie budynki z czerwonej cegły, wybudowane w charaketrystycznym układzie. Można się tam poczuć naprawdę wyjątkowo! Odwiedzić muzeum oraz zjeść obiad i wypić pyszną kawę w Cafe Byfyj. Dziś to jedna z głównych atrakcji turystycznych, gdzie często odbywają się koncerty i kiermasze. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Najstarszym budynkiem znajdującym się w Katowicach jest drewniany kościół św. Michała Archanioła z XVI wieku. Świątynia znajduje się w Parku Kościuszki w Brynowie. Miejsce to miałam długo zapisane na liście "koniecznych do odwiedzenia", jednak z przykrością muszę się przyznać do tego, że nigdy tam nie dotarłam. Za katowickie ciekawostki uznaje się także pałace - Pałac Goldsteinów i Pałac w Załężu, charakterystyczne budynki mieszkalne z XIX wieku, w tym wspomniany Nikiszowiec oraz nieco bardziej współczesne kościoły, m.in. kościół Mariacki i największą polską katedrę, czyli archikatedrę Chrystusa Króla. Wśród miejsc wartych odwiedzenia z niezbyt długą historią wymienia się także m.in. "Osiedle Gwiazdy", czyli Osiedle Walentego Roździeńskiego. Osiedle mieszkalne należące dawniej do kopalni "Katowice" składające się z siedmiu wieżowców wybudowanych na planie ośmioramiennych gwiazd. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Za jeden z najbardziej charakterystycznych symboli Katowic uznawany jest Katowicki Spodek, czyli sala widowiskowo-sportowa wybudowana na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Budynek przypomina obiekt latający z filmów fantastycznych o UFO. Ciekawostką jest fakt, że jego kupuła waży aż 100 ton! Nie tak daleko od Katowickiego Spodka znajduje się Strefa Kultury, czyli kompleks instytucji kulturalnych, w skład których wchodzi Muzeum Śląskie. Muzeum mieści się tam dopiero od 2015 roku, choć instytucja działa już od 1929 roku! Dawniej miejsce dzisiejszego muzeum stanowiło Kopalnię Węgla Kamiennego "Katowice". W instytucji znajdują się bardzo bogate zbiory, m.in. dzieła Jana Matejki, Stanisława Wyspiańskiego i Jacka Malczewskiego. Dawna wieża szybu "Warszawa" została tu zaadoptowana na wieżę widokową będącą nieodłącznym atrybutem muzeum. Podobno widok z wieży jest warty zobaczenia! Niestety mi nie udało się skorzystać z tej atrakcji, czego bardzo żałuję.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nietypową ciekawostką, na którą trafiłam zapoznając się z Katowicami jest fakt, że w 1906 roku właśnie w tym mieście urodziła się Maria Goppert-Mayer, która jest drugą w historii kobietą nagrodzoną Noblem w dziedzinie fizyki. Pierwszą z nich była oczywiście Maria Curie-Skłodowska, drugą Niemka, ale Katowiczanka, która została nagrodzona za "odkrycia dotyczące struktury powłokowej jądra atomowego".</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po zapoznaniu się z historią miasta i zasmakowaniu śląskich specjałów, warto wybrać się do parków pełnych soczystej zieleni, np. do mojego ukochanego Parku Śląskiego, znajdującego się oficjalnie już na terenie Chorzowa.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kEtGt-lqFy4/X7urezCAB6I/AAAAAAAAE9U/tlm13oL8NBc0lQf56F4cYiNNkDpZpABLQCLcBGAsYHQ/s1250/park%2B%25C5%259Bl%25C4%2585ski.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="662" data-original-width="1250" height="338" src="https://1.bp.blogspot.com/-kEtGt-lqFy4/X7urezCAB6I/AAAAAAAAE9U/tlm13oL8NBc0lQf56F4cYiNNkDpZpABLQCLcBGAsYHQ/w640-h338/park%2B%25C5%259Bl%25C4%2585ski.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Park Śląski</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZMmKMalYFO0/X7-HXaDi5MI/AAAAAAAAFA8/e0Owv7n_I8QiIhxNBdyZWYm7cuN5-AMXgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9265.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1314" data-original-width="2048" height="410" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZMmKMalYFO0/X7-HXaDi5MI/AAAAAAAAFA8/e0Owv7n_I8QiIhxNBdyZWYm7cuN5-AMXgCLcBGAsYHQ/w640-h410/IMG_9265.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Rosarium w Parku Śląskim</span> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lj6PNMCY8q4/X7-HeKd1qRI/AAAAAAAAFBA/vUmBjcVa93MJqFft7bh-zHqU4dd9xObzACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9264.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1276" data-original-width="2048" height="398" src="https://1.bp.blogspot.com/-lj6PNMCY8q4/X7-HeKd1qRI/AAAAAAAAFBA/vUmBjcVa93MJqFft7bh-zHqU4dd9xObzACLcBGAsYHQ/w640-h398/IMG_9264.jpg" width="640" /></a></div><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2QcxXjhOMUg/X7uretypfnI/AAAAAAAAE9M/wkGb_UlM414XVG0SprCZ2hsrpZo5PW4WwCLcBGAsYHQ/s2048/nikiszowiec.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-2QcxXjhOMUg/X7uretypfnI/AAAAAAAAE9M/wkGb_UlM414XVG0SprCZ2hsrpZo5PW4WwCLcBGAsYHQ/w640-h480/nikiszowiec.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Słynny Nikiszowiec</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1n580cvjzwA/X7uremMhsgI/AAAAAAAAE9Q/1SQnsUPlMBgowuwAxr84YKpOAyA2UylyACLcBGAsYHQ/s2048/nikiszowiec%2B2.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-1n580cvjzwA/X7uremMhsgI/AAAAAAAAE9Q/1SQnsUPlMBgowuwAxr84YKpOAyA2UylyACLcBGAsYHQ/w640-h480/nikiszowiec%2B2.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Etap <i>Katowice</i> już za mną. Choć wierzę, że jeszcze je odwiedzę, by nadrobić zaległości! A teraz dom, rodzina, spokój i kop pozytywnej energii pomimo pandemii i pozornego braku nadziei. Wiem, że wszyscy zaczęliśmy się już niecierpliwić. Wydaje się, że obecna sytuacja nigdy się nie skończy... Trwa już dużo dłużej niż oczekiwaliśmy. Wszystkich dopada nas brak motywacji, nie możemy nic planować, nie ma już nawet na co czekać. A ja mimo wszystko czekam na Święta! Chcę cieszyć się grudniem, chłonąć, a nawet szerzyć, radosną atmosferę. Wracam tu i na instagram zdecydowanie intenywniej! Zapraszam więc na <a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" target="_blank">Instagram - balk.ann</a> oraz do śledzenia tego bloga!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-15243123378284676682020-10-04T13:44:00.003+02:002021-03-02T18:24:17.728+01:00#53 Sierpień i wrzesień czarnogórsko-polski<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-s87bcE3Y9iI/X0KM8vP3BII/AAAAAAAAE7A/upu_WrUsJmEcBQEqdMTu5gHCJLEAlKlIwCLcBGAsYHQ/s2048/Podr%25C3%25B3%25C5%25BC%2Bw%2Bczasach%2Bpandemii%2B-%2Bczarnog%25C3%25B3ra%2B2020.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-s87bcE3Y9iI/X0KM8vP3BII/AAAAAAAAE7A/upu_WrUsJmEcBQEqdMTu5gHCJLEAlKlIwCLcBGAsYHQ/s640/Podr%25C3%25B3%25C5%25BC%2Bw%2Bczasach%2Bpandemii%2B-%2Bczarnog%25C3%25B3ra%2B2020.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Udało się! Cały sierpień spędziłam w Czarnogórze. Cudowna wakacyjna praca oraz przygoda. Piękna pogoda, świetlni ludzie, smaczne jedzenie (pojawiły się tu vege specjały!), dużo pracy, nie tylko tej w roli rezydenta. A później powrót do Polski. I czas płynął jak szalony. Nawet nie zauważyłam, kiedy zaczął się październik...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eE0zQoebhb4/X0KMTLmF_bI/AAAAAAAAE6g/H9ru5eMOFDoEmM6kbpxRPdmaFONt_dynQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1009.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-eE0zQoebhb4/X0KMTLmF_bI/AAAAAAAAE6g/H9ru5eMOFDoEmM6kbpxRPdmaFONt_dynQCLcBGAsYHQ/s640/IMG_1009.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Fragment promenady Herceg Novi</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ten tekst zaczęłam pisać 23 sierpnia. Wydaje mi się, że to było to niedawno, niemal wczoraj, jednak dziś już 4 października! Niebywałe. Czas w Czarnogórze płynął mi w ekspresowym tempie. Byłam rezydentem, dodatkowo wykonywałam kilka prac w terenie oraz zadań marketingowych dla biura, dla którego pracuję. Moja doba była bardzo krótka. Teraz, z perspektywy czasu, trudno napisać mi w przystępny sposób jak wyglądał mój czarnogórski sierpień. Oczywiście, cieszę się, że w to lato mogłam zobaczyć wiele nowych zakątków Czarnogóry i poznać więcej osób. Dodatkowo, do chwili obecnej, co nieco zmieniło się w moim życiu prywatnym. I mimo że planowałam długi ciekawy wpis o mojej pracy, czarnogórskich atrakcjach i tym jak minęły mi sierpień i wrzesień, dziś, ciężko skondensować mi to w interesujący, przystępny tekst.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-v4DyArTjeOQ/X0KMTH8GqbI/AAAAAAAAE6k/ze_eR4WCBF4Mv4T4ecQA5YdLXJ95YNomQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1124.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-v4DyArTjeOQ/X0KMTH8GqbI/AAAAAAAAE6k/ze_eR4WCBF4Mv4T4ecQA5YdLXJ95YNomQCLcBGAsYHQ/s640/IMG_1124.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podczas swojej rezydentury standardowo zajmowałam się turystami w okolicach Herceg Novi. Organizowałam dla nich spotkania informacyjne, stawiałam się na dyżurach próbując odpowiedzieć na wszelkie pytania, wątpliwości i pomóc z problemami oraz nierzadko jeździłam jako pilot na wycieczki. Na powyższym zdjęciu fragment portu w Budvie, poniżej zaś jedna z pięknych plaż w dotąd nieznanej przeze mnie zbyt dobrze miejscowości Zatoki Kotorskiej - Kumborze. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kumbor to mała miejscowość, której nazwa z języka włoskiego, oznacza dosłownie "Przedmieście". Znajduje się około 6 km od Herceg Novi. Do niedawna słynęła ze swoich pięknych plaż, ciągnących się przez około 3 km, spokojnej atmosfery oraz specjalnego klimatu - tutejsze powietrze ma właściwości lecznicze. Obecnie to miasteczko, w którym powstał niesamowicie luksusowy port jachtowy oraz kompleks turystyczny Porto Novi. Mawia się, że to odzwierciedlenie marzeń o nowoczesnej riwierze 21 wieku. Ekskluzywne hotele, w tym pierwszy hotel w Europie kontynentalnej drogiej marki <a href="https://www.oneandonlyresorts.com/hotels-resorts" target="_blank">One&Only</a>, butiki najsłynniejszych projektantów, restauracje z daniami z całego świata, małe kawiarnie, z których rozpościera się widok na najdroższe europejskie jachty oraz sztucznie stworzone piaszczyste plaże. Kumbor w ostatnich latach zyskał cudowną atrakcję i na pewno warto się tam wybrać!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span face=""Source Sans Pro", Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #333333; font-size: 17.0136px; text-align: start;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WG9ElkcOgBw/X0KM1PHhhAI/AAAAAAAAE64/2ZQxU7POYk86zX5n7OfQIf2qBueDTGAfQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1358.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-WG9ElkcOgBw/X0KM1PHhhAI/AAAAAAAAE64/2ZQxU7POYk86zX5n7OfQIf2qBueDTGAfQCLcBGAsYHQ/s640/IMG_1358.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6cX07PAmUzo/X0KMT4CxS8I/AAAAAAAAE6o/DIXUBSgdrzke6bDT3bUAdNGFgGAF2IHbgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1105.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-6cX07PAmUzo/X0KMT4CxS8I/AAAAAAAAE6o/DIXUBSgdrzke6bDT3bUAdNGFgGAF2IHbgCLcBGAsYHQ/s640/IMG_1105.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Stare miasto w Kotorze - niemal pozbawione turystów</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-jK1gH9WUs3M/X0KM2K_N1LI/AAAAAAAAE68/p2jcslTgfsIX4K-LhKU4X2ZTiphXee2FACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1723.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-jK1gH9WUs3M/X0KM2K_N1LI/AAAAAAAAE68/p2jcslTgfsIX4K-LhKU4X2ZTiphXee2FACLcBGAsYHQ/s640/IMG_1723.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">widok na słynną plażę Jaz, znajdującą się przy wjeździe do miasta Budva od strony Zatoki Kotorskiej</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1OSYvG2yxrY/X0KMubTkEyI/AAAAAAAAE60/dGt49ihmQhE4Q7p5URMWQxmugi2qhdS9ACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1443.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-1OSYvG2yxrY/X0KMubTkEyI/AAAAAAAAE60/dGt49ihmQhE4Q7p5URMWQxmugi2qhdS9ACLcBGAsYHQ/s640/IMG_1443.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">To było lato pełne pięknych zachodów słońca, mknięcia na hulajnodze niemal pustą promenadą, wielu wyzwań, ale też radości. Lato, które skończyło się niesamowicie szybko. W połowie września byłam już w Polsce i od razu zaczęłam pracę biurową. Po rezydenturze i podróżach, taki regularny styl życia to także nie lada wyzwanie! Codzienna pobudka o godzinie 5.50, autobus do biura o 7.22 i praca od godziny 8.00 do 16.00. Ot, zwykła codzienność. Gotowanie, sprzątanie, czytanie, jakiś ciekawy film i tak minęły mi już prawie trzy tygodnie...</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XEH8CHxzOwQ/X0KNN7hHEHI/AAAAAAAAE7U/y0-e1q_N5AUQqcOTvwj7HLBS4NnatlF2wCLcBGAsYHQ/s2048/dlaczego%2Bczarnog%25C3%25B3ra_%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-XEH8CHxzOwQ/X0KNN7hHEHI/AAAAAAAAE7U/y0-e1q_N5AUQqcOTvwj7HLBS4NnatlF2wCLcBGAsYHQ/s640/dlaczego%2Bczarnog%25C3%25B3ra_%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przygotowując sobie w sierpniu zdjęcia do tego wpisu, zaznaczyłam, że muszę wspomnieć tu o mojej <i>muszelkowej obsesji</i>! Muszelki były wszechobecne wszędzie, były wielkim trendem, tak samo w Polsce, jak i w Czarnogórze. Zaopatrzyłam się więc w ręcznie wykonane naszyjnik i bransoletkę z muszelek, a nawet kolczyki!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Inną <i>obsesją </i>czarnogórsko-wakacyjną było jedzenie! Jako wegetarianka, zazwyczaj narzekałam na to, co oferują mi bałkańskie sklepy i restauracje. Podczas tego lata pozytywnie się zaskoczyłam! W marketach sieci <i>AROMA</i> odnaleźć można całe lodówki z bezmięsnymi propozycjami. Pojawiła się m.in. cała seria wegańskich zamienników najbardziej znanych bałkańskich przysmaków, takich jak ćevapčići, pljeckavica i ćufte. Jeśli poszukujecie bezmięsnych dań i zobaczycie coś z serii <a href="http://vegapcic.rs/index.php/vegapcic/" target="_blank"><i>Vegapčić</i></a>, nie zastanawiajcie się i próbujcie śmiało!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Z4PuZqcq41s/X0KNHG_qbwI/AAAAAAAAE7M/UrtSiwcZ5UE6A4nfIrxO8o1SZrIWjjdXQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_1846.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Z4PuZqcq41s/X0KNHG_qbwI/AAAAAAAAE7M/UrtSiwcZ5UE6A4nfIrxO8o1SZrIWjjdXQCLcBGAsYHQ/s640/IMG_1846.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podczas pobytu w Czarnogórze, w niespodziewanym momencie, ot tak po prostu, zepsuł się mój czytnik książek elektronicznych. Jest na reklamacji do tej pory i nie wyczuwam w związku z tym nic dobrego... Ze względu na to, jak i na dużo pracy, nie czytałam przez lato zbyt wiele.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"> 17. <i>Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu</i>, Agata Romaniuk</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"> 18. <i> Dom na kurzych łapach</i>, Sophie Anderson</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jestem w trakcie czytania:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"> 19. <i>Tajemna historia</i>, Donna Tartt</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"> 20. <i> Wyloguj swój mózg</i>, Anders Hansen</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mam jednak nadzieję, że ze względu na jesień, coraz częstsze deszcze niesprzyjające spacerom i coraz wcześniejszy zachód słońca i co za tym idzie -długie wieczory, ponownie wrócę do czytania. Wrócę do puzzli, sudoku, nauki języków obcych. Oby także pisania na blogu! Zaczął się jesienny październik, a wraz z nim jeszcze więcej inspiracji, pomysłów, nowości, ale także chęci odpoczynku i leniwy nastrój...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-iPCGwRXMgXQ/X3mzxcb8udI/AAAAAAAAE78/H7pCO4gSERoliw1oEnMoT8efvmXEOD_9ACLcBGAsYHQ/s1920/autumn-leaves-2789234_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-iPCGwRXMgXQ/X3mzxcb8udI/AAAAAAAAE78/H7pCO4gSERoliw1oEnMoT8efvmXEOD_9ACLcBGAsYHQ/w640-h426/autumn-leaves-2789234_1920.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><br /><p></p>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-41477207694460792792020-08-23T17:20:00.005+02:002021-03-06T14:52:28.941+01:00#52 Twierdze Herceg Novi<div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-MhVX6VInk_w/XyMnH3AglCI/AAAAAAAAE1s/AwCG1QBexfAy_myUzEAbse9kdBwoBNUvACLcBGAsYHQ/s2048/herceg%2Bnovi%2B%25281%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-MhVX6VInk_w/XyMnH3AglCI/AAAAAAAAE1s/AwCG1QBexfAy_myUzEAbse9kdBwoBNUvACLcBGAsYHQ/w640-h360/herceg%2Bnovi%2B%25281%2529.png" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Forte Mare, Kanli Kula, Španjola, czyli trzy piękne hercegnovskie twierdze. Ich historie, opisy i wrażenia ze zwiedzania wszystkich z nich, a nawet trzech więcej, do przeczytania właśnie w tym tekście!</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><b><span></span><span style="text-align: left;">1. Forte Mare i Cytadela</span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Spacerując promenadą, w okolicach centrum Herceg Novi, blisko portu Škver, znajduje się pierwsza z tutejszych twierdz, czyli Forte Mare, zwana dawniej <i>Jaka Kula</i>. To fortyfikacja, która powstała tu jako pierwsza już za czasów króla Tvrtka, kiedy formowała się pierwsza okoliczna osada. W XVII wieku przybyli tu Wenecjanie nadali budowli dzisiejszą nazwę - Forte Mare, czyli <i>Morska Twierdza</i>. W 1833 roku Turcy Osmańscy podczas modernizacji, przebudowując ją, sprawili że przybrała dzisiejszy kształt. </span><span style="text-align: left;">Twierdza posiada dwie bramy: dolną i górną. Po jej potężnych murach, od bram, można dotrzeć na sam szczyt. Z wierzchołka budowli roztacza się niebywały widok na całe miasto oraz malowniczą zatokę. </span><span style="text-align: left;">Od połowy XX wieku, od zakończenia ostatnich prac modernizacyjnych, twierdzę można zwiedzać. Wtedy też stworzono na jej terenie scenę, na której odbywają się koncerty i różne występy. Obecnie znajduje się tam także ekran, na którym w lato wyświetlane są filmy w ramach akcji <i>letniego kina</i>. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-DVucL3xQCVs/Xzv19KKCowI/AAAAAAAAE5s/XdiKH1Plq68w2H4DRzHfmzwYg7nIJ3SqwCLcBGAsYHQ/s2048/widok%2Bz%2Bforte.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1205" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-DVucL3xQCVs/Xzv19KKCowI/AAAAAAAAE5s/XdiKH1Plq68w2H4DRzHfmzwYg7nIJ3SqwCLcBGAsYHQ/s640/widok%2Bz%2Bforte.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Na szczycie twierdzy powiewa czarnogórska flaga, dzięki czemu to jedno z najlepszych miejsc na pamiątkowe zdjęcie z Herceg Novi!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kXRdtus7F1A/XyRBmdUKWbI/AAAAAAAAE48/I4ngKww12G4D7oxS06ACDx7h8TsebwqNwCLcBGAsYHQ/s2048/herceg%2Bnovi.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-kXRdtus7F1A/XyRBmdUKWbI/AAAAAAAAE48/I4ngKww12G4D7oxS06ACDx7h8TsebwqNwCLcBGAsYHQ/s640/herceg%2Bnovi.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Forte Mare widziane od strony morza</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-S1P6aF65WVk/XyMnhlfBaCI/AAAAAAAAE2A/TLUIU9eIEJcvxNJr6kL9GeDcC-arLLS0ACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1474" data-original-width="2048" height="460" src="https://1.bp.blogspot.com/-S1P6aF65WVk/XyMnhlfBaCI/AAAAAAAAE2A/TLUIU9eIEJcvxNJr6kL9GeDcC-arLLS0ACLcBGAsYHQ/w640-h460/IMG_0150.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CiQwECIDBto/XyMq50kMoTI/AAAAAAAAE4E/GocIs7a7x90w4iozBGnzNYRs_VthcIp2QCLcBGAsYHQ/s2048/Twierdza_Forte_Mare_w_Herceg_Novi.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-CiQwECIDBto/XyMq50kMoTI/AAAAAAAAE4E/GocIs7a7x90w4iozBGnzNYRs_VthcIp2QCLcBGAsYHQ/w640-h426/Twierdza_Forte_Mare_w_Herceg_Novi.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-p44oeu1r8MU/XyMq919cAJI/AAAAAAAAE4I/v2C4HupT34kcc-1nniaLQ72UzhPWkBZPACLcBGAsYHQ/s2048/Widoki_z_twierdzy_Forte_Mare_na_Herceg_Novi_03.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-p44oeu1r8MU/XyMq919cAJI/AAAAAAAAE4I/v2C4HupT34kcc-1nniaLQ72UzhPWkBZPACLcBGAsYHQ/w640-h426/Widoki_z_twierdzy_Forte_Mare_na_Herceg_Novi_03.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Widok ze szczytu twierdzy na część Zatoki</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Niezwykle ciekawym budynkiem, a raczej jego pozostałościami, w okolicach twierdzy Forte Mare, jest cytadela. Zbudowali ją Wenecjanie w XVII wieku. W 1702 r. Petar Anđelo Manjo połączył górną część Dolnego Miasta mocnym murem z cytadelą i w ten sposób otoczył całe miasto mocną fortyfikacją od strony wybrzeża. Cytadela, wraz fortecą Forte Mare, stały się symbolami dawnej tutejszej osady i dumnie broniły jej przed najeźdźcami. W skład kompleksu obronnego wchodził także kamienny most znajdujący się dziś nad promenadą. Niestety fort nie wytrzymał próby czasu i w 1979 roku, podczas trzęsienia ziemi, legł w gruzach. Rozsypał się niczym domek z kart. Do dziś podziwiać można całe bloki leżące na brzegu, tuż przy promenadzie.<br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-EqQjxSvZ1MQ/Xzv35Td34HI/AAAAAAAAE6A/HuhtsHr-NWQJIE5ZU4hwZchvjREvks31ACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_5252.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1517" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-EqQjxSvZ1MQ/Xzv35Td34HI/AAAAAAAAE6A/HuhtsHr-NWQJIE5ZU4hwZchvjREvks31ACLcBGAsYHQ/s640/IMG_5252.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4b1zxGEQ4ek/XyMniw82DiI/AAAAAAAAE2M/g8BpU1DSCPE3LiDOP2A55FhRd2N-bK-uQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0163.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-4b1zxGEQ4ek/XyMniw82DiI/AAAAAAAAE2M/g8BpU1DSCPE3LiDOP2A55FhRd2N-bK-uQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0163.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><b>2. Kanli Kula</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Twierdza Kanli Kula, czyli <i>Krwawa Wieża</i>, to fortyfikacja zbudowana przez Turków w 1539 roku, na miejscu ruin starego zamku. Twierdza zbudowana jest na wysokości 85 metrów n.p.m., po północnej stronie i stanowi uzupełnienie ochrony miasta od strony północnej. Wymiary twierdzy to aż 60x70 metrów. Całość wykonana jest niemal w całości z grubo ciosanych kamieni. Przez długie lata w twierdzy znajdowało się więzienie, stąd jej "krwawy" przydomek. Pierwotnie twierdza miała tylko jedno wejście, to od strony południowej, ale Wenecjanie wyburzyli część północnego muru i utworzyli tam drugą bramę. Wewnątrz twierdzy, na ścianach, zachowały się liczne rysunki z czasów tureckich związane z kuchnią - przyrządzaniem ryb, jak i różne krzyże, herby rodowe i ważne daty. Fortyfikacja poważnie ucierpiała podczas trzęsienia ziemi w 1979 roku. Pierwsza znacząca renowacja Kanli Kuli odbyła się w 1960 roku, wtedy też powstała tu Scena Letnia, na której podczas sezonu wakacyjnego mają miejsce różne koncerty oraz słynny Festiwal Filmowy, odbywający się z początkiem sierpnia.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Xf6eYWIB_kQ/XyRClJs4StI/AAAAAAAAE5Y/3kR3lm2SVocMZlrZNYidGSOOKh3dLQI6ACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0110.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1442" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-Xf6eYWIB_kQ/XyRClJs4StI/AAAAAAAAE5Y/3kR3lm2SVocMZlrZNYidGSOOKh3dLQI6ACLcBGAsYHQ/s640/IMG_0110.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0Drf7mNHxLE/XyMpAkT8EiI/AAAAAAAAE3g/3LSeKeYnz_4YiVAQ5FWBGbhbxrpTeZ3zgCLcBGAsYHQ/s2048/Twierdza_Kanli_Kula_w_Herceg_Novi.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1366" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-0Drf7mNHxLE/XyMpAkT8EiI/AAAAAAAAE3g/3LSeKeYnz_4YiVAQ5FWBGbhbxrpTeZ3zgCLcBGAsYHQ/w640-h426/Twierdza_Kanli_Kula_w_Herceg_Novi.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-VjoXlbDXDdI/XyMpHNiz1SI/AAAAAAAAE3k/BTPbt3ut_7UjMWRfltjhYlUpM-OXTgxVQCLcBGAsYHQ/s2048/Widoki_z_twierdzy_Kanli_Kula_na_Herceg_Novi_04.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1366" data-original-width="2048" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-VjoXlbDXDdI/XyMpHNiz1SI/AAAAAAAAE3k/BTPbt3ut_7UjMWRfltjhYlUpM-OXTgxVQCLcBGAsYHQ/w640-h426/Widoki_z_twierdzy_Kanli_Kula_na_Herceg_Novi_04.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Widok z twierdzy na starówkę</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><b>3. Šanjola</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Trzecia tutejsza twierdza jest nietypowa i niezwykle ciekawa. Wejście na pozostałe dwie, wspomniane wcześniej, jest biletowane. Wstęp kosztuje po 2 euro. Wejście na Španjolę jest bezpłatne i nielimitowane. Twierdza jest pozostawiona niejako sama sobie i od kilku lat mówi się o planach jej modernizacji,... ale oczywiście nic w tym celu się tu jeszcze nie zadziało.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Xy0LBH3ILLE/XyMnniRHTQI/AAAAAAAAE20/rb29IKDcvGoECvZD8Uj9ZivuANbNTAcWgCLcBGAsYHQ/s900/ffe144b59c409587b4c9211fb31afdfe_XL.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="599" data-original-width="900" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Xy0LBH3ILLE/XyMnniRHTQI/AAAAAAAAE20/rb29IKDcvGoECvZD8Uj9ZivuANbNTAcWgCLcBGAsYHQ/w640-h426/ffe144b59c409587b4c9211fb31afdfe_XL.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="color: #666666;">źródło: <a href="https://www.hercegnovi.travel/en/index.php/spanjola" style="text-align: justify;">https://www.hercegnovi.travel/en/index.php/spanjola</a></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Twierdza zaczęła być budowana przez Hiszpanów, którzy rządzili miastem przez 10 miesięcy (1538-1539). Jej budowę dokończyli Turcy, nadając jej całkowicie inny kształt, niż pierwotnie planowano. Mimo przejęcia budynku przez Turków, w świadomości mieszkańców okolicy, fortyfikacja na zawsze pozostanie hiszpańskim (španjolskim) miejscem, stąd też nazwa - <i>Španjola</i>. Fortyfikację zbudowano bardzo wysoko na wzgórzu nad miastem, 170 metrów n.p.m. Stanowi kwadratową konstrukcję z czteroma basztami - po jednej w każdym narożniku. Oczywiście długi czas budowla pełniła funkcję obronną, jednak w XX wieku służyła także jako więzienie. Cały kompleks wygląda jak malutkie miasteczko. Za murami kryją się małe domki i budyneczki. Spacer po tym terenie to interesujące doświadczenie! Widok na zatokę z jej murów jest niebywały! Jedynym minusem jest konieczność podejścia pod stromą górę, w celu jej odwiedzenia. Do Španjoli można podjechać też autem lub taksówką!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TbxwABNHvYg/XyMnzgYmK-I/AAAAAAAAE28/UNSSlNswhuAy1W863SPKflAaz6mPqezvgCLcBGAsYHQ/s1600/P_20180926_140914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-TbxwABNHvYg/XyMnzgYmK-I/AAAAAAAAE28/UNSSlNswhuAy1W863SPKflAaz6mPqezvgCLcBGAsYHQ/w640-h360/P_20180926_140914.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Qfc4x3ourq8/XyMnzvhJD-I/AAAAAAAAE3A/ei5MQ9qYR4471krWtg-XhkxyqwDFDP9NACLcBGAsYHQ/s1600/P_20180926_141705.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-Qfc4x3ourq8/XyMnzvhJD-I/AAAAAAAAE3A/ei5MQ9qYR4471krWtg-XhkxyqwDFDP9NACLcBGAsYHQ/w640-h360/P_20180926_141705.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Która twierdza jest moją ulubioną? Czy warto je odwiedzić? Na pewno warto zwiedzić wszystkie trzy! Odpowiedź na pierwsze pytanie nie jest prosta - każda z wspomnianych twierdz jest całkowicie odmienna. Przyznaję, że nie przepadam za Kanli Kulą. Miałam dużego pecha, gdy odwiedziłam ją po raz pierwszy. Gdy do niej weszłam, rozstawione były głośniki, na ziemi zaś rozciągały się liczne kable. Odwiedzałam ją dzień po dużym koncercie, przez co nie mogłam podziwiać jej w pełnej krasie i przez co nie wspominam jej zbyt dobrze. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Forte Mare i Španjola zachwyciły mnie ze względu na cudowne widoki rozpościerające się z ich wierzchołków. Pierwsza z twierdz jest czysta, oznakowana, w jej podziemiach wyświetlany jest film dotyczący historii miasta. To naprawdę dobrze zagospodarowana atrakcja turystyczna! Druga zaś urzeka swą dzikością i brakiem jakichkolwiek <i>przeróbek</i>. To ogromna ruina, podczas zwiedzania której można poczuć się jak malutka mróweczka i która zapewnia nam cudowny widok na zatokę hercegnovską.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Poza twierdzami Herceg Novi, wybierając się z miasta w rejs, można zobaczyć trzy inne fortyfikacje, które niegdyś broniły wstępu do Zatoki Kotorskiej: twierdze Arza, Mamula oraz Oštro.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-OyZ5Lb-zEFM/Xzw0o-x7NmI/AAAAAAAAE6U/4zoKcC-3S88gJPO2cB0z4RN-iOijgP_QgCLcBGAsYHQ/s2048/twierdze.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1193" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-OyZ5Lb-zEFM/Xzw0o-x7NmI/AAAAAAAAE6U/4zoKcC-3S88gJPO2cB0z4RN-iOijgP_QgCLcBGAsYHQ/s640/twierdze.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-zmWKRzj7TqQ/XyMnlL7FWkI/AAAAAAAAE2c/39AA9JDd8fQZMaPfU9Cd1lToNRmG3E7CACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0222.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-zmWKRzj7TqQ/XyMnlL7FWkI/AAAAAAAAE2c/39AA9JDd8fQZMaPfU9Cd1lToNRmG3E7CACLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0222.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Słynna i kontrowersyjna ostatnimi laty Mamula</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Herceg Novi położone jest 7 km od otwartego morza, tuż naprzeciwko połączenia Zatoki Kotorskiej z otwartym Adriatykiem. W związku z tym popularne są stąd rejsiki, podczas których można ujrzeć twierdze, które dawniej broniły wejścia do zatoki: Arza, Oštro oraz słynną Mamula.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wyspa Lastavica, na którą z czasem zaczęto mówić Mamula, zyskała sławę dzięki wzniesionej na niej twierdzy. Wyspa przez wiele lat należała do Wenecjan, którzy nazywali ją "Rondino", Słowianie zaś od zawsze mówili o niej "Lastavica". W połwie XIX wieku zbudowano tu potężna austro-węgierską twierdzę. Powstała ona z polecenia generała Lazara Mamuli. I tak też zaczęto mówić, najpierw o twierdzy, kolejno o wyspie - <i>Mamula</i>. W czasie II wojny światowej miejsce to było wykorzystywane przez Włochów jako więzienie. Według badań, mogło tu zginąć nawet 1500 osób. Długo debatowano o otwarciu twierdzy do zwiedzania, utworzenia z niej muzeum, lub... przerobieniu na kolejny luksuzowy hotel. Jako że pieniądz rządzi światem, wygrała ostatnia opcja. W lutym 2015 roku firma Orascom Develooment Holding z siedzibą w Szwajcarii wydzierżawiła firmę na 49 lat i rozpoczęła prace budowlane. Dziś na wyspie widoczny jest wielki żuraw i wydaje się, że prace nabierają tempa. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Oprócz Mamuli, wejścia do zatoki, broniły niegdyś jeszcze Arza na Półwyspie Luštica oraz Oštro na Półwyspie Pravlaka, który należy do Chorwacji. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-m909DV3AhEQ/XyRBn2-ZlJI/AAAAAAAAE5I/4Aunu-MBr0UeXNQAeSV9HgTD4nyRpgiTgCLcBGAsYHQ/s2048/Fort_Mamula_11.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" src="https://1.bp.blogspot.com/-m909DV3AhEQ/XyRBn2-ZlJI/AAAAAAAAE5I/4Aunu-MBr0UeXNQAeSV9HgTD4nyRpgiTgCLcBGAsYHQ/s640/Fort_Mamula_11.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mamula przed rozpoczęciem prac budowlanych</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZCLHlNFspEk/XyMnln-k5iI/AAAAAAAAE2g/kDJy777IQ18Xaj5kQ2ND4O-e-ZY7nOghACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0231.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZCLHlNFspEk/XyMnln-k5iI/AAAAAAAAE2g/kDJy777IQ18Xaj5kQ2ND4O-e-ZY7nOghACLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0231.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Twierdza Arza</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-N3V6UPO1ia8/XyMnnRPdX2I/AAAAAAAAE2w/HZmNy8CJdFYd8BKZE0V3x8SfEDHKwQtCQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0250.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-N3V6UPO1ia8/XyMnnRPdX2I/AAAAAAAAE2w/HZmNy8CJdFYd8BKZE0V3x8SfEDHKwQtCQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0250.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Blisko Fortu Arza znajduje się także malutka wysepka ze starym kościółkiem - Otočić Gospa. Okoliczną atrakcją jest także tzw. Plava Špilja, czyli <span style="text-align: center;">Błękitna jaskinia. Będąc w Herceg Novi, lub jego okolicach, wręcz obowiązkowo, poza odwiedzeniem hercegnovskich twierdz, należy wybrać się w rejs na jedną z przepięknych plaż Półwyspu Luštica, np. na plażę Žanjicę, skąd po 25-minutowym spacerku można dostać się do Fortu Arza, z którego okolic można zobaczyć o</span>točić Gospa. Tamtejsza okolica wprawia nas w absolutnie rajski klimat. Do tego podczas rejsu do zobaczenia słynna Mamula! </div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-o5U970VcsPo/XyMnmgwTk8I/AAAAAAAAE2o/Y4dAzSTVA2USHgBwEBoF-2qseqE0wRruACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0242.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-o5U970VcsPo/XyMnmgwTk8I/AAAAAAAAE2o/Y4dAzSTVA2USHgBwEBoF-2qseqE0wRruACLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0242.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Otočić Gospa, a w tle Mamula</div></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-61941656847468989532020-08-09T21:51:00.006+02:002021-03-06T14:52:53.808+01:00#51 Herceg Novi - miasto słońca, kwiatów i artystów<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GV4ohXgmQfU/XyMlMPNhyYI/AAAAAAAAE1Y/GRIK01nA1FIU632jGu1MUWX15fIoKpdWQCLcBGAsYHQ/s2048/herceg%2Bnovi%2B%25282%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-GV4ohXgmQfU/XyMlMPNhyYI/AAAAAAAAE1Y/GRIK01nA1FIU632jGu1MUWX15fIoKpdWQCLcBGAsYHQ/w640-h360/herceg%2Bnovi%2B%25282%2529.png" width="640" /></a><br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wszyscy słyszeli o Kotorze, Budvie czy Ulicnju. A co ze zlokalizowanym nad Zatoką Kotorską Herceg Novi, które jest miastem z trzema twierdzami, słynnym monastyrem Savina, miejscem w którym niegdyś żył noblista Ivo Andrić? Miastem słońca, kwiatów mimozy, tysiąca schodów, słynnych twierdz oraz będącym inspiracją dla wielu pisarzy... </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span></span><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">O Herceg Novi pisałam już po krótce w artykule <i><a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/czarnogora-z-perspektywy-turysty-i.html" target="_blank">Czarnogóra - z perspektywy turysty i rezydenta! Część 1</a>, </i>gdzie wspomniałam o tamtejszych muzeach. Dziś więcej o atrakcjach miasta, nieco historii i polecenia moich ulubionych restauracji. W Herceg Novi naprawdę jest co robić! Góry, plaże, twierdze, piękne kościoły, muzea i cudowna starówka.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Historia miasta sięga XIV wieku, kiedy bośniacki król Tvrtko I Kotromanić stworzył tu osadę o nazwie <i>Sveti Stefan</i>, o której wszyscy powszechnie zaczęli mówić <i>Novi</i> (dosłownie "nowy", [od <i>novi grad</i> - "nowe miasto"]), ze względu na fakt, że była to najmłodsza osada w tej okolicy. Powstanie miasteczka związane było z handlem solą i szlakiem handlowym wiodącym wzdłuż wybrzeża. Osada znacznie się powiększyła w XV wieku, pod rządami wielkiego księcia Stjepana Vukčicia Kosača, o którym powszechnie mówiono Herceg Stjepan. I tak z połączenia przydomka księcia i przymiotnika <i>novi</i> powstała używana do dziś nazwa miasta: Herceg Novi. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Turcy Osmańscy od końca XIV wieku sukcesywnie podbijali Bałkany. Nie udało im się zająć całej Czarnogóry, Herceg Novi zostało jednak przez nich zdobyte. Było rządzone przez Osmanów przez ponad 200 lat (XV-XVII wiek), z krótką dziesięciomiesięczną przerwą, kiedy ten teren został podbity przez... Hiszpanów! Hiszpanie zostali rozgromieni podczas bitwy pod Castelnuovo w lipcu 1539 roku (Castelnuovo to także jeden z wariantów nazwy Herceg Novi), jednak pozostawili po sobie ogromną fortyfikację, którą można zobaczyć ponad miastem do dziś, czyli twierdzę Španjolę.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Miasto jest wielokulturowe, jego historia była bardzo burzliwa a na przestrzeni wieków rządzone było przez różnych władców. Po Turkach, przybyli tu Wenecjanie, kolejno Habsburgowie, przez miasto przewinęły się wojska francuskie i rosyjskie, a w skutek kongresu wiedeńskiego weszło w skład Królestwa Dalmacji przynależącego do Cesarstwa Austrii. W końcu, po I wojnie światowej, cały region Czarnogóry stał się częścią Królestwa SHS, kolejno Jugosławii, Serbii i Czarnogóry, a od 2006 roku jest to miasto należące do niepodległej Czarnogóry.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tF1Q8AEZZUM/XyMd3529OPI/AAAAAAAAE0E/barmpvPjfsg2-_K38Rn7ewgd7a3DZlgLQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0133.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-tF1Q8AEZZUM/XyMd3529OPI/AAAAAAAAE0E/barmpvPjfsg2-_K38Rn7ewgd7a3DZlgLQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0133.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Architektura Herceg Novi jest bardzo zróżnicowana, tak jak i tutejsza kultura, która stanowi połączenie tradycyjnej czarnogórskiej mentalności oraz pobliskiej, nieco bardziej zeuropeizowanej, katolickiej Chorwacji, z którą granica przebiega tylko trochę ponad 10 km od centrum opisywanego miasta.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc Herceg Novi jest główny port Škver, przy którym znajduje się duży pomnik założyciela miasta, czyli króla Tvrtka I Kotromanicia. Port mieści się tuż przy jednej z tutejszych twierdz - Forte Mare i dotrzeć tu można spacerując długą, niemal siedmiokilometrową promenadą <i>5 Danica</i>, łączą Igalo z Meljine i przebiegającą przez całe Herceg Novi. Podczas spacerów, podziwiać można rajskie widoki, ponieważ miasto zlokalizowane jest naprzeciwko wejścia do Zatoki Kotorskiej! 7 kilometrów od otwartego morza. Wybrzeże całej gminy Herceg Novi ma długość 25 kilometrów, składają się na nie 62 plaże, które z reguły są raczej wąskie i kamienisto-żwirkowe. W sezonie letnim plaże są oblegane. Rzadko narzeka się tu na brak słońca. Według statystyk, średnia tutejsza temperatura to 25 stopni Celsjusza. Ponad 200 dni w roku jest słonecznych. Ze względu na cudowną pogodę, występuje tu różnorodna bujna roślinność. O Herceg Novi nierzadko mówi się, że to <i>miasto kwiatów i słońca</i>. Jest tu wiele różnobarwnych kwiatów, cyprysów, drzew cytrusowych oraz oczywiście palm. Uroku dodają także góry Orjen, które niejako osłaniają miasto od północy. Góry, zatoka, zróżnicowana roślinność, zabytki oraz architektura z czasów romańskich, bizantyjskich, jak i orientalna i barokowa - oto Herceg Novi!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CxWsr04kvC0/XyMfczaOScI/AAAAAAAAE1I/OVsrRZ7mWUEwqm1mkWlD9HWkjm9fA9a3QCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_4687.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1620" data-original-width="2048" height="506" src="https://1.bp.blogspot.com/-CxWsr04kvC0/XyMfczaOScI/AAAAAAAAE1I/OVsrRZ7mWUEwqm1mkWlD9HWkjm9fA9a3QCLcBGAsYHQ/w640-h506/IMG_4687.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-F6WBUajf4uI/XyMfcyzvfhI/AAAAAAAAE1A/EDAtY_Ky3FgkDhLnThNUzjy2bPZrhbrgQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_5208.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1795" data-original-width="2048" height="560" src="https://1.bp.blogspot.com/-F6WBUajf4uI/XyMfcyzvfhI/AAAAAAAAE1A/EDAtY_Ky3FgkDhLnThNUzjy2bPZrhbrgQCLcBGAsYHQ/w640-h560/IMG_5208.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zdecydowana większość zabytków zlokalizowana jest na terenie starówki, której symbol i centrum stanowi wieża zegarowa. Wzniesiono ją w XVII wieku z polecenia sułtana Mahmuda. Przez pewien czas stanowiła główną bramę miejską. Wieża nie jest niezwykle wysoka, jednak widać z niej całą starówkę. Panorama warta jest odwiedzin, tym bardziej że zwiedzanie jest bezpłatne - jako wejściówki funkcjonują tu napiwki. Z wieży podziwiać można nie tylko Herceg Novi, po wejściu do wieży dla odwiedzających widoczny jest też cały mechanizm starego zegara. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-UesydBN3BK0/XyMd50q_VaI/AAAAAAAAE0Y/DpCVZuDIxZAc2sidHq7_9OtIKo9NjRacgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9972.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1815" data-original-width="2048" height="568" src="https://1.bp.blogspot.com/-UesydBN3BK0/XyMd50q_VaI/AAAAAAAAE0Y/DpCVZuDIxZAc2sidHq7_9OtIKo9NjRacgCLcBGAsYHQ/w640-h568/IMG_9972.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Herceg Novi posiada dwa główne place miejskie, które znajdują się po obu stronach wieży zegarowej: Trg Herceg Stjepana i Trg Nikole Đurkovića, który jest sercem miasta, podczas sezonu wypełnionym stolikami i siedzącymi przy nich turystami pijącymi kawę i smakującymi lokalne specjały. Nieopodal znajduje się także główny bazarek miejski (<i>gradska pijaca</i>), gdzie zakupić można najświeższe owoce, warzywa i lokalne alkohole. Po wypiciu kawy na głównym rynku, możemy wspiąć się po schodach, przejść pod wieżą zegarową i w ten sposób dotrzeć do Trgu Herceg Stjepana (zwanego też Bellavista), na którym znajduje się przepiękna cerkiew św. Michała Archanioła. Cerkiew to połączenie stylu bizantyjskiego, romańskiego, gotyckiego wymieszanych jeszcze z wpływami islamu. Wnętrze zdobi marmurowy ikonostas oraz piękne ikony. Niestety wewnątrz panuje zakaz fotografowania. Przy świątyni znajduje się mała fontanna, za nią jest dość dużo zieleni, rosną także pojedyncze palmy, a przed dodatkowo zlokalizowanych jest kilka kawiarni. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Oddalając się od cerkwi, idąc bocznymi uliczkami w dół, w stronę szkoły muzycznej, dotrzeć można do mniejszego rynku - Trgu Mićo Pavlovića, na którym mieszczą się dwa ciekawe kościoły katolickie: św. Hieronima i św. Leopolda Mandicia, czyli świętego z bardzo ciekawym życiorysem, pochodzącego z Herceg Novi. Mimo że Czarnogóra to kraj, w którym znaczącą większość stanowią prawosławni, to na terenie Zatoki Kotorskiej znajduje się wiele kościołów katolickich, które są nadal czynne. Mniejszość katolicka stanowi tu około 3%.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-rnbylrZMN2s/XyMmlVUk0VI/AAAAAAAAE1k/yl9Wwlmm_AwBx6zsLqSOghrsxKfIkOzmgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0098.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-rnbylrZMN2s/XyMmlVUk0VI/AAAAAAAAE1k/yl9Wwlmm_AwBx6zsLqSOghrsxKfIkOzmgCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0098.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Cerkiew św. Michała Archanioła</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TIrNgh7xb6o/XyMd2CVkDAI/AAAAAAAAEzw/gSh4F6btqJ8J0v7gqPzWH6cnTjTHak-TACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0093.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-TIrNgh7xb6o/XyMd2CVkDAI/AAAAAAAAEzw/gSh4F6btqJ8J0v7gqPzWH6cnTjTHak-TACLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0093.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kościół św. Hieronima wraz ze znajdującą się obok dzwonnicą</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="color: #666666;">Msze święte w kościele św. Hieronima odbywają się w każdą niedzielę o godzinie 10.00 <br /><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="color: #666666; font-size: small;">[dodatkowo w kościółku pod wezwaniem Leopolda Mandicia odbywają się msze w czwartki o godzinie 17.00, a w kościele św. Antuna, zlokalizowanym w Herceg Novi na starówce, od strony Igalo, nieopodal restauracji Gradska Kafana msze święte odbywają się codziennie z wyjątkiem czwartku o 17.00]</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZRxGzyYCPzU/XyMd2kVmQEI/AAAAAAAAEz0/8JN7IrnI9dIdTDmRBKs0NZdKvlr0t_DSQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0094.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1573" data-original-width="2048" height="492" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZRxGzyYCPzU/XyMd2kVmQEI/AAAAAAAAEz0/8JN7IrnI9dIdTDmRBKs0NZdKvlr0t_DSQCLcBGAsYHQ/w640-h492/IMG_0094.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ph_jlkVQruc/XyMd14ukFMI/AAAAAAAAEzo/jWQt8BfmX7sr8Bds8m630ijaoTx6nCtbQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0091.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-ph_jlkVQruc/XyMd14ukFMI/AAAAAAAAEzo/jWQt8BfmX7sr8Bds8m630ijaoTx6nCtbQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0091.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kościół św. Leopolda Mandicia</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Leopold Mandić żył na przełomie XIX i XX wieku i znany jest jako <i>Apostoł sakramentu pojednania</i>. Przyjął śluby wieczyste, jednak ze względu na niski wzrost (1,35 m) odradzano mu posługę kapłańską i tak pozostał <i>tylko </i>spowiednikiem. <i>Tylko</i>. Spowiadał po 8-12 godzin dziennie, z czego słynął i czym pomógł wielu zbłąkanym osobom. Urodził się w 1886 roku w Herceg Novi, zmarł w 1942 roku w Padwie w wyniku choroby nowotworowej. W październiku 1983 roku papież Jan Paweł II kanonizował go, po tym jak siedem lat wcześniej papież Paweł VI dokonał jego beatyfikacji. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kościół św. Hieronima powstał w połowie XIX wieku na miejscu dawnego meczetu. Obok kościoła znajduje się wolnostojąca dzwonnica. Podczas pierwszej wojny światowej austro-węgierskie wojsko ściągnęło dzwon z tej dzwonnicy, po czym przetopiono go na pociski. Po wojnie dzwonnica doczekała się nowego dzwonu, który służy do dziś. Herceg Novi bogate jest w różnorodne świątynie, na terenie całej gminy znajduje się 89 różnych kościołów. Część z nich to małe kapliczki wzniesione wysoko w górach, które stanowią niesamowite punkty widokowe. Poza dwoma wcześniej wspomnianymi kościołami, na terenie miasta zlokalizowany jest też katolicki kościół św. Antuna, w którym zorganizowany jest franciszkański klasztor. Ważną prawosławną świątynią Herceg Novi jest Monastyr Savina. Ciekawe są także kościółki dzielnicy Topla: cerkiew Zbawiciela z XVIII wieku i cerkiew św. Jerzego z XVII wieku.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RfnGh_d9FTY/XyMfczEj2wI/AAAAAAAAE1E/uE3JU3LGClQwF7z6IYqDEROahafzmPlBwCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_4956.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1830" data-original-width="2048" height="572" src="https://1.bp.blogspot.com/-RfnGh_d9FTY/XyMfczEj2wI/AAAAAAAAE1E/uE3JU3LGClQwF7z6IYqDEROahafzmPlBwCLcBGAsYHQ/w640-h572/IMG_4956.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Monastyr Savina to zespół trzech cerkwi, klasztoru, skarbca oraz cmentarza Serbskiego Kościoła Prawosławnego. Zlokalizowany na małym wzniesieniu, około 2 km od centrum Herceg Novi. Teren otoczony jest parkiem, rozpościera się stąd przepiękny widok na zatokę. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Głównym miejscem kompleksu są dwie cerkwie pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy. Historia mniejszej z nich sięga 1030 roku, choć obecnych kształtów nabrała po przebudowie w XV wieku. Wtedy też zostały w niej wykonane freski, które podziwiać można do dziś. Stanowią połączenie stylu bizantyjskiego i gotyckiego. Nie wszystkie zachowane są w pełnej krasie. Mimo przetarć, wywierają naprawdę ogromne wrażenie! Większa cerkiew jest nowsza, a freski w niej odnowione. Nie przywołuje skojarzeń z zabytkiem, mimo że też ma już swoje lata - została wybudowana pod koniec XVIII wieku. Wewnątrz znajduje się ikonostas o wysokości 10 metrów, a to o czym niewielu wie, to fakt że jeden z fresków, przedstawia portret cara Piotra Wielkiego!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Po zwiedzeniu głównych dwóch cerkwi, warto wspiąć się jeszcze około 300 metrów wyżej po schodach do cerkwi św. Sawy. Obecnie toczą się tam prace archeologiczne i wejście do wewnątrz jest niemożliwe. Przez kraty stojące wokół można jednak zajrzeć do środka i podziwiać tamtejsze malunki. Świątynia ma ogromne znacznie dla mieszkańców miasta. Według legend kościółek wzniósł sam święty Sawa, który powszechnie uznawany jest za najważniejszego świętego Serbskiego Kościoła Prawosławnego. Historia świątyni sięga XII wieku, obecny wygląd cerkwi został ukształtowany po przebudowie w XV wieku. Od cerkwi św. Sawy wiodą drogi spacerowe po okolicznym parku zwanym Savinska Dubrava. Przy parku, także w dzielnicy Savina, znajduje się jedyna winnica miasta. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Oprócz Monastyru Savina, najcenniejszymi i najbardziej znanymi zabytkami Herceg Novi są trzy niesamowite twierdze (Forte Mare, Kanli Kula i Španjola) oraz wybudowana w XVIII wieku przez Wenecjan cytadela, która została zniszczona podczas trzęsienia ziemi w 1979 roku i tak jej gruzy do dziś widać na wybrzeżu. O tych ciekawych, ogromnych fortyfikacjach napiszę w kolejnym poście 😉 </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-uYtUnuem1qM/XyMd2g6g2-I/AAAAAAAAEz4/q6LuWWBixkkFj1Szq2JzMyRHZE1MDX6HQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1520" data-original-width="2048" height="476" src="https://1.bp.blogspot.com/-uYtUnuem1qM/XyMd2g6g2-I/AAAAAAAAEz4/q6LuWWBixkkFj1Szq2JzMyRHZE1MDX6HQCLcBGAsYHQ/w640-h476/IMG_0118.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pasjonaci literatury, odwiedzający Herceg Novi, powinni obowiązkowo odwiedzić dom Ivo Andricia, o którym wspominałam <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/czarnogora-z-perspektywy-turysty-i.html" target="_blank">>tu<</a>, oraz nietypową księgarnię <i>SO</i>. To niepozorne miejsce, to księgarnia z duszą, wypełniona ciekawymi historiami i pasją. Nazwa <i>so</i>, czyli "sól" odwołuje się do powstania miasta i dawnego handlu solą na tych terenach. Sklep otwarto w 2004 roku, jednak uznawany jest on za kontynuację dawnych tradycji księgarskich tego regionu. Pracownicy księgarni z zapałem i przekonaniem twierdzą, że księgarnia<i> SO </i>jest najstarszą księgarnią spośród wszystkich tego typu miejsc zlokalizowanych w krajach byłej Jugosławii. Można otrzymać tam klasyki literatury, wszystkie dzieła związane w jakikolwiek sposób z Zatoką Kotorską, zarówno historycznie, jak i tematycznie, a każdy zakup podstemplowany może być specjalną pieczątką z logo księgarni oraz wzbogacony o mały pamiątkowy woreczek soli.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0YjBgw1Kkpo/XyMd5bXKpDI/AAAAAAAAE0U/3OwZpdxwL54mx0Ym1MCd-0ncTEQjgFtrACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9956.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1376" data-original-width="2048" height="430" src="https://1.bp.blogspot.com/-0YjBgw1Kkpo/XyMd5bXKpDI/AAAAAAAAE0U/3OwZpdxwL54mx0Ym1MCd-0ncTEQjgFtrACLcBGAsYHQ/w640-h430/IMG_9956.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JA69JT43MP0/XyMd3IpNCnI/AAAAAAAAEz8/N-foxrdF3nICa4rZ6_YM38bMlYQhM4asgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0123.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1473" data-original-width="2048" height="460" src="https://1.bp.blogspot.com/-JA69JT43MP0/XyMd3IpNCnI/AAAAAAAAEz8/N-foxrdF3nICa4rZ6_YM38bMlYQhM4asgCLcBGAsYHQ/w640-h460/IMG_0123.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jak na miasto słońca i kwiatów przystało, Herceg Novi jest wielobarwne. Słoneczne symbole widoczne są także na ulicach, a kwiatów tu całe mnóstwo! Symbolicznym kwiatem miasta jest mimoza, która doczekała się tu swojego święta - <i>Praznik Mimoze</i>, czyli "Święto Mimozy" obchodzone jest tutaj na przełomie lutego i marca. Można je uznać niejako za odpowiednik katolickiego karnawału. Bale przebierańców, kolorowe parady, występy mażoretek i huczne koncerty!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ze względu na święto, Herceg Novi to miejsce do którego można przyjechać także zimą! Polecam je jednak przede wszystkim w okresie wakacyjnym, osobom które szukają nie tylko plaży, ale też lubią zwiedzać. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-OBTu7nI2qxw/XyMd4YWJmOI/AAAAAAAAE0I/WSc6HQw4MLws2X2QGyMEieF5mTB18-Z2QCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0176.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-OBTu7nI2qxw/XyMd4YWJmOI/AAAAAAAAE0I/WSc6HQw4MLws2X2QGyMEieF5mTB18-Z2QCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0176.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Będąc na wakacjach ważne jest także, aby smacznie zjeść. Miejsca, które polecam w Herceg Novi, to przede wszystkim: <a href="https://www.tripadvisor.rs/Restaurant_Review-g304080-d10428471-Reviews-Stanica_Skver-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Stanica</a>, czyli restauracja w budynku dawnej stacji kolejowej mieszcząca się przy promenadzie, nieopodal portu Škver, tradycyjna <a href="https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g304080-d2363693-Reviews-Gradska_Kafana-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Gradska Kafana</a> oraz <a href="https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g304080-d10264698-Reviews-Buffet_Beograd-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Buffet Beograd</a>. Polecaną często restauracją, z długą historią, jest <a href="https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g304080-d3265667-Reviews-Tri_Lipe_Restaurant-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Tri Lipe</a>. Moimi ulubionymi miejscami jest także <a href="https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g304080-d10639118-Reviews-Barbarella_cafe-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Barbarella</a> oferująca także dania wegetariańskie oraz <a href="https://www.tripadvisor.rs/Restaurant_Review-g304080-d8468251-Reviews-Caffe_Pizzeria_Do_Do-Herceg_Novi_Herceg_Novi_Municipality.html" target="_blank">Do-Do Caffe</a>, gdzie są najlepsze słodycze: w filii Do-Do w Igalo kocham gofry z owocami, a w Herceg Novi naleśniki. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Sxdpd_qtVBI/XyMd40S4vDI/AAAAAAAAE0M/X1cm6zK8bmE3lcWXluPIy2RqPi3UrNNwgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0178%2B%25281%2529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-Sxdpd_qtVBI/XyMd40S4vDI/AAAAAAAAE0M/X1cm6zK8bmE3lcWXluPIy2RqPi3UrNNwgCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0178%2B%25281%2529.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7HULMToJHiA/XyMd423m3nI/AAAAAAAAE0Q/YvwtAn-p8_wbB23_0LTLHedwIkFEZFJdgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9945%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1464" data-original-width="2048" height="458" src="https://1.bp.blogspot.com/-7HULMToJHiA/XyMd423m3nI/AAAAAAAAE0Q/YvwtAn-p8_wbB23_0LTLHedwIkFEZFJdgCLcBGAsYHQ/w640-h458/IMG_9945%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Około 3 kilometry od centrum Herceg Novi znajduje się miejscowość Igalo, która jest nieco bardziej rozrywkowa. Dwie większe dyskoteki, dużo barów, także kramów z pamiątkami. Miejscowość ta stanowi też słynne uzdrowisko i odwiedzane jest często ze względu na plażę z leczniczym błotem. Plaża błotna, a tuż za nią fragment plaży piaszczystej, znajdują się na samym początku miejscowości, od strony Njivic, blisko rzeczki Sutorina. Z okładów błotnych w Igalo korzystał niegdyś najważniejszy jugosłowiański przywódca, Jozip Broz Tito, którego willa znajduje się tu do dziś, i którą również można zwiedzać.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-H-sli0kOMjc/XyMd1zqVzHI/AAAAAAAAEzs/Azfk563byTE_edOp0C2Ef9C7aj4C37kUgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0055.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1686" data-original-width="2048" height="526" src="https://1.bp.blogspot.com/-H-sli0kOMjc/XyMd1zqVzHI/AAAAAAAAEzs/Azfk563byTE_edOp0C2Ef9C7aj4C37kUgCLcBGAsYHQ/w640-h526/IMG_0055.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Miasteczko jest dość dobrze skomunikowane. Co pół godziny przez gminę jeździ autobus miejski marki Blueline, który wyrusza sprzed centrum handlowego HDL i przejeżdża przez Igalo, Herceg Novi, Meljine, jadąc aż do Kamenari do przeprawy promowej. Autobus nie ma konkretnego rozkładu jazdy, usystematyzowany jest tylko odjazd z pierwszego przystanku - tylko tę informację możemy uzyskać. Na kolejnych przystankach autobus pojawia się <i>wtedy, kiedy dojedzie</i>. Gdy są korki, znacznie się spóźnia, gdy ich nie ma, mknie szybko do celu. Uliczki w Herceg Novi są jednokierunkowe, więc autobus jadący w stronę Kamenri, jedzie <i>dołem</i>, przez ulicę Savę Ilicia przez Igalo, kolejno przez hercegnowską Njegoševą oraz Braće Grakalicia, jadąc w drogę powrotną, do Igalo - jedzie magistralą. Bilet kupuje się wchodząc tylnym wejściem. Jeśli dla kogoś gmina Herceg Novi to za mało, może skorzystać z oferty głównej stacji autobusowej <i>Autobuska Stanica</i>, znajdującej się przy magistrali, niedaleko twierdzy Kanli Kuli, skąd odjeżdżają autobusy międzymiastowe, m.in. do Kotoru, Budvy, Ulcinja, Podgoricy, a także do niektórych miasteczek państw sąsiadujących z Czarnogórą.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W mieście jest tak mnóstwo atrakcji, że nie jest możliwe opisanie ich wszystkich na raz! Już niebawem więcej o hercegnowskich twierdzach. Ciekawy artykuł dotyczący Herceg Novi, także na <a href="https://www.rego-bis.pl/blog/" target="_blank">na blogu BP Rego-Bis</a>: <i><a href="https://www.rego-bis.pl/blog/herceg-novi-miasto-kwiatow/" target="_blank">Herceg Novi - miasto kwiatów</a>.</i></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-23862316527392464832020-07-31T19:39:00.004+02:002021-03-02T18:21:17.668+01:00#50 Pandemiczno-podróżniczy lipiec<br /><div style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="2048" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-8qfDkw_QrYQ/XyMO10Zh1MI/AAAAAAAAEx8/S_egMJoSL54rlrhWR7L07wP3R0NQj6UuwCLcBGAsYHQ/w640-h360/Podr%25C3%25B3%25C5%25BC%2Bw%2Bczasach%2Bpandemii%2B-%2Bczarnog%25C3%25B3ra%2B2020.png" width="640" /></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">O moim lipcu: wyjazdach do Warszawy i Czarnogóry. Podróżach i turystyce w czasach pandemii i sytuacji w Czarnogórze pod koniec lipca 2020 roku. </div><div><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Cały mój lipiec kręcił się wokół możliwości zagranicznego wyjazdu. Pracuję w biurze podróży, poprzednie dwa sezony pracowałam jako rezydentka, i wykonując taką samą pracę miałam spędzić lato 2020. Czas pandemii bardzo zaszkodził branży turystycznej. Czy podróże obecnie naprawdę są tak niebezpieczne? I tak, i nie. Zdecydowanie bardziej niż wirus, naszej branży szkodzą fake newsy i różne nieprawdziwe doniesienia dotyczące obowiązkowej kwarantanny po powrocie, czy problemów z przekraczaniem granic. Ciekawie i wyczerpująco pisze o tym <a href="http://www.specjalistkaodwakacji.pl/" target="_blank">Specjalistka od wakacji</a>, która wraz z tekstem o <i><a href="http://www.specjalistkaodwakacji.pl/koronapanika/" target="_blank">koronopanice</a>,</i> stwierdzając że "<a href="http://www.specjalistkaodwakacji.pl/jak-wyglada-przyszlosc-turystyki/" target="_blank">13.03.2020 r. umarła turystyka</a>" oraz organizując akcję <a href="http://www.specjalistkaodwakacji.pl/to-tez-jest-polska-turystyka/" target="_blank">#toteżjestpolskaturystyka</a>, opisuje idealnie zachodzące obecnie procesy, potrafiąc przy tym wyjaśnić zasady rządzące branżą turystyczną nawet największemu laikowi (np. <a href="http://www.specjalistkaodwakacji.pl/turystyka-to-wiecej-niz-widzisz/" target="_blank"><i>Turystyka to więcej niż widzisz</i></a>). Nie zagłębiając się więc w ten temat, pozostawiając link do artykułów eksperta, skupię się na moich lipcowych doświadczeniach!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nf2hBVFDHHU/XyMT77UUyOI/AAAAAAAAEzI/hJ1LyiI5tIsV4PthshMd_SRUh3pc-HUcQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0410.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-nf2hBVFDHHU/XyMT77UUyOI/AAAAAAAAEzI/hJ1LyiI5tIsV4PthshMd_SRUh3pc-HUcQCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0410.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-E1_xwo8FjAA/XyMP5YV2ubI/AAAAAAAAEyY/nzXGo3MSAX4bp0f8PQQ_sQLgQe-rb1RXwCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0130.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1518" data-original-width="2048" height="474" src="https://1.bp.blogspot.com/-E1_xwo8FjAA/XyMP5YV2ubI/AAAAAAAAEyY/nzXGo3MSAX4bp0f8PQQ_sQLgQe-rb1RXwCLcBGAsYHQ/w640-h474/IMG_0130.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po długich oczekiwaniach, ciągłym sprawdzaniu przepisów prawnych, wielu mailach do Ambasad, Sanepidu, Straży Granicznej i innych instytucji oraz oczywiście po otwarciu granic, powoli zaczął nastawać <i>sezon wyjazdów wakacyjnych</i>. <i>Sezon </i>to słowo użyte zdecydowanie na wyrost, jednak<i> coś</i> się zaczęło, a wraz z tym czymś 15 lipca ruszyłam w końcu do Czarnogóry! Wyjechałam jako pilot-rezydent, spędziłam tam zaledwie dziewięć dni. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Czarnogórskie plaże są niemal puste, zero gwaru na ulicach i w restauracjach. Nie widać paniki, widać jednak pustki. 21 lipca rząd czarnogórski ponownie wprowadził stan epidemii, a wraz z nim obowiązek noszenia maseczek także na zewnątrz. Jednocześnie granice państwa pozostały otwarte dla obywateli większości krajów, w tym Polski. 29 lipca rząd Polski zakazał wykonywania połączeń lotniczych do Czarnogóry. Mimo to, granice lądowe nadal są otwarte, zakazane są tylko loty bezpośrednie. Do Czarnogóry nadal więc można się dostać - autem, autokarem, samolotem z przesiadką... </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Dziś, 31 lipca, liczba zakażonych koronawirusem w Czarnogórze wynosi 1990 osób (na około 620 tysięcy mieszkańców), z czego dziś przybyło ich 39, panuje stan epidemii, obowiązkowe jest noszenie maseczek, nie można dostać się tam bezpośrednim lotem z Polski. Mimo to, nadal można wyjechać tam na wakacje! Czy warto? Czy to ma sens? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QwByuBs0l94/XyMT75U-ikI/AAAAAAAAEzM/2RCv8dX2tkEYzm-zlaTfkjasdbLpN2NEwCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0144.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-QwByuBs0l94/XyMT75U-ikI/AAAAAAAAEzM/2RCv8dX2tkEYzm-zlaTfkjasdbLpN2NEwCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0144.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mój pobyt w Czarnogórze był cichy, spokojny i relaksujący. Nie miałam żadnego problemu z zachowaniem dystansu społecznego. Moi Goście byli zachwyceni, że każda osoba na plaży może mieć dla siebie nie tylko rekomendowane 2 metry, ale i 5 metrów, jeśli tak sobie zażyczy. Ze względu na stan epidemii, wszyscy trzymają się narzuconych zasad, dodatkowo nie chcąc popaść w bankructwo, widząc jakiekolwiek turystę, wszyscy pracownicy dezynfekują wszystko z niemal wzorową starannością, spełniając przy tym zachcianki klientów. Jeśli ktoś wyjeżdżając na wakacje jest zdrowy, na 99% zdrowy powróci do domu. Czysto, pusto oraz przerażająco smutno, cicho i spokojnie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nie można odwiedzać części muzeów, ani zwiedzać niektórych zabytków, wiele sklepów i restauracji na obrzeżach miast jest pozamykana. Centrum stara się żyć jak gdyby nigdy nic. W związku z tym nieliczni przybywający do Czarnogóry turyści, mogą skorzystać z usług kawiarni, restauracji i barów zlokalizowanych w mieście. Wszystko to otwarte może być tylko do północy. Limit osób gromadzących się w jednym miejscu wynosi 40, w związku z czym mogą odbywać się wycieczki fakultatywne, które ze względu na brak tłumów, są jeszcze cudowniejszym doświadczeniem. Mieliśmy okazję wybrać się na rafting po rzece Tarze, rejs na plażę Žanjicę wraz z opłynięciem wyspy Mamuli i wpłynięciem do Błękitnej Jaskini, część mojej grupy pojechała na <i>Mini Montenegro</i>, podczas którego mogła zachwycić się Budvą, Kotorem, Wyspą Matki Boskiej na Skale oraz Porto Montenegro w Tivacie, podczas podróży powrotnej zwiedzaliśmy Dubrownik. Dubrownik, przypominający mi ten, który pamiętam z marca zeszłego roku - pusty i martwy. Miejsca te można obecnie obejrzeć w całej okazałości, podziwiając cudowne budynki, nie zaś fragmenty miast widoczne zza tłumu ludzi.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-uKsHaK4F17U/XyMP4520-PI/AAAAAAAAEyU/abs8UF5jrXcbc4LUXCk5fa-p_oxLK_56QCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_0025.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-uKsHaK4F17U/XyMP4520-PI/AAAAAAAAEyU/abs8UF5jrXcbc4LUXCk5fa-p_oxLK_56QCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0025.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-BhIGnmuN_rs/XyMP4aB17SI/AAAAAAAAEyM/bQvtgskEodslozI3tpXJhOSxxzQIwkcIgCLcBGAsYHQ/s1600/IMG_0033.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-BhIGnmuN_rs/XyMP4aB17SI/AAAAAAAAEyM/bQvtgskEodslozI3tpXJhOSxxzQIwkcIgCLcBGAsYHQ/w640-h480/IMG_0033.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Czy polecam obecnie zagraniczne wyjazdy? Na pewno wiążą się one z ryzykiem. Z ryzykiem wiąże się także wyjazd nad Bałtyk, spacer po galerii handlowej oraz przejazd komunikacją miejską. Osoby chcące wypocząć nad brzegiem Adriatyku, wybierając się tam teraz, mogą rozkoszować się w pełni cudownymi widokami i cieszyć się niemal pustą plażą! Praca rezydenta, mimo zaskoczenia wielu, nie wiąże się z wypoczynkiem. To bieganina, odpowiedzialność, dogrywanie kilku spraw na raz, ciągłe czuwanie przy telefonie i satysfakcja. Podczas tego lata nie doświadczyłam tego w pełni. Czy jeszcze się uda? Możliwe! Trzymam kciuki, by móc jeszcze odbyć zagraniczną podróż! Nadal wiąże się to jednak z niewiadomą, bo <i><b>niewiadoma </b></i>to najlepsze słowo opisujące mój lipiec, a także obecną sytuację całej branży turystycznej. Wokół tematu niewiadomych, jak i Czarnogóry, upłynął niemal cały mój lipiec, mimo że na Bałkanach spędziłam tylko 9 dni!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Cóż poza tym? W lipcu, podczas pobytu w Polsce, wychodziłam na długie spacery, ale właściwie nie ćwiczyłam fizycznie. Nie poświęciłam też zbyt wiele czasu na naukę języków - w tej kwestii zdecydowanie tendencja spadkowa 😕<br /><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HZ6S8rqlt6U/XyMP6bCSxNI/AAAAAAAAEyk/Mi7NY4_idaoUkk-qvZPX1UuJdazTRS4SACLcBGAsYHQ/s745/maresi.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="745" data-original-width="737" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-HZ6S8rqlt6U/XyMP6bCSxNI/AAAAAAAAEyk/Mi7NY4_idaoUkk-qvZPX1UuJdazTRS4SACLcBGAsYHQ/s320/maresi.jpg" /></a></div><div style="text-align: justify;">Ze względu na wyjazdy, nie czytałam zbyt dużo. Chciałabym jednak zaznaczyć, że w 2019 roku, czytałam mniej niż jedną książkę miesięcznie. W 2020 roku już przebiłam tę granicę, jest więc super!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">14.<i> Naondel. Kroniki Czerwonego Klasztoru</i>, Maria Turtchaninoff</div><div style="text-align: justify;">15. <i>Listy Maresi</i>, Maria Turtschaninoff</div><div style="text-align: justify;">16. <i>Artemizja</i>, N. Ferlut, T. Baudouin [komiks]</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jestem w trakcie czytania:</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">17. <i>Wierzyliśmy jak nikt</i>, Rebecca Makkai</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ze względu na wydanie <i>Ballady Ptaków i Węży</i>, na booktubie zawrzało na temat <i>Igrzysk Śmierci</i>. Nie czytałam ich, postanowiłam więc w lipcu obejrzeć filmy - wszystkie cztery dotychczasowe części (i niestety mnie nie zachwyciły).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><br />W lipcu też ścięłam włosy (czego nie widać jeszcze na poniższych zdjęciach) oraz spędziłam cudowny weekend u Agnieszki w Warszawie! Wyjechałam do stolicy podczas pierwszego lipcowego weekendu. Wyjazd ten dodał mi dużo motywacji i pozytywnej energii - był to <i>pierwszy czas w pełni prawdziwej normalności</i> w moim życiu od marca!</div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-z94V-WfJepQ/XyMP5lKWULI/AAAAAAAAEyc/LqIAh5vD9ZEc_lkcKC91TWerptMhaAv9ACLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9536.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1323" data-original-width="2048" height="414" src="https://1.bp.blogspot.com/-z94V-WfJepQ/XyMP5lKWULI/AAAAAAAAEyc/LqIAh5vD9ZEc_lkcKC91TWerptMhaAv9ACLcBGAsYHQ/w640-h414/IMG_9536.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-y1fozguGiOI/XyMP6eB0puI/AAAAAAAAEyo/hqTmqSPw6LoMXCDntOrjC3MFgcQPu0TBQCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9559.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1489" data-original-width="2048" height="466" src="https://1.bp.blogspot.com/-y1fozguGiOI/XyMP6eB0puI/AAAAAAAAEyo/hqTmqSPw6LoMXCDntOrjC3MFgcQPu0TBQCLcBGAsYHQ/w640-h466/IMG_9559.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4pPSHZpAibw/XyMP5ydWz9I/AAAAAAAAEyg/_Qf0wqv0hK4bQiPj5drVv9SwHG0g079QgCLcBGAsYHQ/s2048/IMG_9545.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1491" data-original-width="2048" height="466" src="https://1.bp.blogspot.com/-4pPSHZpAibw/XyMP5ydWz9I/AAAAAAAAEyg/_Qf0wqv0hK4bQiPj5drVv9SwHG0g079QgCLcBGAsYHQ/w640-h466/IMG_9545.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-40246434768573896182020-07-12T15:55:00.005+02:002021-03-02T18:20:05.901+01:00#49 W czym Czarnogóra jest "naj-"? <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0RXIYpcGnuI/XwYKQrmFjPI/AAAAAAAAEfs/dzy0JkbzxcsKPbXlqNiP0YNp8xO2I3WCgCK4BGAsYHg/s2240/dlaczego%2Bczarnog%25C3%25B3ra_.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1260" data-original-width="2240" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-0RXIYpcGnuI/XwYKQrmFjPI/AAAAAAAAEfs/dzy0JkbzxcsKPbXlqNiP0YNp8xO2I3WCgCK4BGAsYHg/w640-h360/dlaczego%2Bczarnog%25C3%25B3ra_.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Garść podstawowych informacji o Czarnogórze! O moich pierwszych czarnogórskich doświadczeniach i o tym, co czyni Montenegro tak ciekawym, pięknym i dlaczego właśnie tam warto wybrać się na wakacje.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zmierzając do Czarnogóry po raz pierwszy latem 2018 roku, przyznaję, że nie miałam szerokiej wiedzy na temat tego kraju. Znałam kilka podstawowych faktów historycznych, z którymi zapoznałam się podczas studiów. Wiedziałam też, ze jest to kraj górzysty, z przepięknym wybrzeżem, nadal jednak wybierany dość rzadko na wakacyjny pobyt, nierównający się z Chorwacją pod względem liczby turystów. Dziś wiem o Czarnogórze dużo więcej. Spędziłam tam dwa letnie sezony i mam głęboką nadzieję, że niebawem uda mi się tam wyjechać po raz kolejny. Cieszę się, że jest to miejsce coraz bardziej popularne na spędzenie letniego wypoczynku!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Czarnogóra to bardzo młody kraj, będący w pełni niezależnym od 2006 roku. Jego stolica to Podgorica (dawniej Titograd), która od 1946 roku stanowi stolicę Czarnogóry, przejmując to miano po malutkim mieście Cetinje. Podgorica w wolnym tłumaczeniu oznacza <i>Podgórze</i>, ponieważ to miasto otoczone górami. Górska tematyka i nazewnictwo jest tu bardzo popularne - sama nazwa kraju <i>Czarno-góra </i>od weneckiego <i>Montenegro</i>, stanowi nawiązanie do ciemnych odbić gór, które niegdyś Wenecjanie widzieli w morzu. Według podań najsłynniejszymi i najwyraźniejszymi <i>czarnymi górami</i>, które nawiązują do nazwy, jest pasmo górskie Lovćen, gdzie znajduje się mauzoleum czarnogórskiego władyki Piotra Piotrowicza II Njegosza. Masyw górski objęty jest obecnie ochroną parku narodowego. Wspomniane mauzoleum jest <b>naj</b>wyżej położonym w Europie! I to nie jedyne <i>naj-</i>! Czarnogóra obfituje w takie perełki.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-coWHKlCmD8Y/XwnNT9bfJwI/AAAAAAAAEnQ/KMZ2CUK0jhoqhejMJZiBm3BYxiJbu1s3ACLcBGAsYHQ/s1920/kotor-2367202_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-coWHKlCmD8Y/XwnNT9bfJwI/AAAAAAAAEnQ/KMZ2CUK0jhoqhejMJZiBm3BYxiJbu1s3ACLcBGAsYHQ/w640-h360/kotor-2367202_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="2">Oprócz majestatycznych gór i pięknych plaż, Czarnogóra słynie też z pięknej Boki Kotorskiej, czyli Zatoki. Góry otaczające zatokę porównywane są często z norweskimi fiordami. Powyżej - Zatoka Kotorska widziana z murów w Kotorze</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-wn6nx0TOOto/XwnNT_yIEKI/AAAAAAAAEnM/IZouZLPqMO4kK1K8hK9LKlMXiSG_p2HTwCLcBGAsYHQ/s1920/kotor-4372945_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-wn6nx0TOOto/XwnNT_yIEKI/AAAAAAAAEnM/IZouZLPqMO4kK1K8hK9LKlMXiSG_p2HTwCLcBGAsYHQ/w640-h426/kotor-4372945_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><font size="2">Dwie wyspy: wyspa Matki Boskiej na Skale (jedyna sztuczna wyspa na Adriatyku) oraz Wyspa Świętego Jerzego, która jest zamknięta dla zwiedzających</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xRAIZN1QYgg/XwYOocl1P0I/AAAAAAAAEg8/nRNpW4eXZ_kvytplzX_Ljm0N8n92szu6QCK4BGAsYHg/s1920/perast-4612526_1920%2B%25281%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1920" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-xRAIZN1QYgg/XwYOocl1P0I/AAAAAAAAEg8/nRNpW4eXZ_kvytplzX_Ljm0N8n92szu6QCK4BGAsYHg/w640-h426/perast-4612526_1920%2B%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><font size="2">Miasteczko Perast, jedyne czarnogórskie miasteczko z w pełni barokową architekturą, to z niego wypływa się stateczkiem na Wyspę Matki Boskiej na Skale</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Poza<b> naj</b>wyżej położonym mauzoleum w Europie, którego sufit pokryty jest aż 18 kg złota (!), w Czarnogórze znajduje się:<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><ul><li><b>naj</b>głębszy kanion w Europie, drugi najgłębszy na świecie, czyli kanion rzeki Tary. Jego długość wynosi 78 km, a głębokość sięga 1300 m. Niezwykle popularne są tutaj spływy pontonami, czyli raftingi, po rzece Tarze, tak by obejrzeć kanion, wraz z niezwykłą przyrodą od wewnątrz. Nad kanionem, w okolicach miejscowości Žabljak, można skorzystać z przejazdu tyrolką, czyli zip-line,<br /><br /></li><li>wspomniana miejscowość Žabljak to jedna z <b>naj</b>wyżej położonych miejscowości w Europie. Na terenie gminy Žabljak zlokalizowany jest słynny most na Tarze - Most Đurđevića, który bardzo długo był<b> naj</b>wyższym mostem samochodowym w Europie. Posiada pięć przęseł i jest zawieszony 170 m nad lustrem rzeki, </li></ul><ul><li>w Czarnogórze znajduje się też <b>naj</b>wyżej położony europejski wiadukt kolejowy (Most na Maloj Rijeci), który jest częścią trasy kolejowej pomiędzy serbskim Belgradem a czarnogórskim Barem, uznawanej za najpiękniejszą trasę kolejową Europy, która była też jedną z <b>naj</b>droższych w wykonaniu tras kolejowych naszego kontynentu (na trasie jest 254 wiodących przez góry tuneli o łącznej długości 114 km oraz 435 wiaduktów), <br /><br /></li><li><b>naj</b>większe bałkańskie jezioro - Jezioro Szkoderskie, także leży na terenie Czarnogóry. 2/3 jego powierzchni znajduje się na terenie opisywanego kraju, pozostałe 1/3 - w Albanii. Jezioro objęte jest ochroną parku narodowego, pokryte jest pięknymi liliami wodnymi, stanowi ostoję pelikanów. Na jeziorze jest około 50 wysp, na części z nich są stare monastyry i pozostałości twierdz,<br /><br /></li><li>nieopodal stolicy kraju, Podgoricy, znajduje się <b>naj</b>większa europejska winnica mieszcząca się na obszarze jednego pola! Tak właśnie! Jednolita winnica, znajdująca się w całości na jednym terenie, czyli Plantaže. To stąd pochodzą najbardziej znane czarnogórskie wina: Krstač i Vranac, <br /><br /></li><li><b>jedyna</b> sztuczna wyspa na Adriatyku to oczywiście czarnogórska Wyspa Matki Boskiej na Skale! To kolejny obiekt <i>naj-</i> Czarnogóry, który koniecznie trzeba odwiedzić i zapoznać się z jego ciekawą historią,<br /><br /></li><li>Czarnogóra jest też miejscem z<b> naj</b>bardziej ekskluzywnymi kurortami nad Adriatykiem: hotel na wyspie Sveti Stevan jest jednym z najdroższych w Europie, wyspa jest niemożliwa do zwiedzania w sezonie letnim, a wakacje spędzają tu tylko największe, najbogatsze gwiazdy. Najdroższymi marinami jachtowymi w Europie, pełnymi drogich hoteli, restauracji i butików słynnych projektantów są zaś Porto Montenegro oraz nowo wybudowane Porto Novi,<br /><br /></li><li>to tu znajduje się jeden z trzech <b>naj</b>starszych lasów w Europie (obok polskiej Puszczy Białowieskiej i bośniackiej Perućicy) - Biogradska Gora<br /><br /></li><li>faktem, który zaskakuje wiele osób jest to, że wśród różnorodnych kamienisto-żwirowych plaż, znajduje się także <b>naj</b>większa plaża piaszczysta Europy! Velika Plaža w Ulcinju to aż 13 km piasku, <br /><br /></li><li>nieopodal miejscowości Bar (gdzie znajduje się niesamowite zabytkowe miasteczko Stari Bar), znajduje się <b>naj</b>starsze drzewo oliwne w Europie, którego wiek datuje się na ponad 2000 lat. To tzw. <i>Stara Maslina</i> (czyli dosłownie <i>Stara Oliwka</i>).</li></ul><div><br /></div><div>Wszystkie te miejsca można zobaczyć, odwiedzić, doświadczyć ich. Jeśli dla kogoś wspomnianych <i>naj- </i>jest za mało, to z Czarnogórą związanych jest jeszcze kilka rekordów historyczno-kulturowych!</div><div><ul><li>Czarnogóra to pierwszy europejski kraj, który wprowadził przewóz poczty samochodem, w miejsce dyliżansu (1903 rok),<br /></li><li>w 1494 roku w Cetinje założono oficjalnie pierwszą prawdziwą drukarnię, w której wydano pierwszą książkę w języku starocerkiewno-słowiańskim,<br /></li><li>miasteczko Crkvice położone w masywie górskim Orjen to miejsce, w którym notuje się największą liczbę opadów rocznie w Europie (średnio 5000 mm),</li><li>w 1991 roku przyjęto w Žabljaku pierwszą na świecie <i>Deklarację o państwie ekologicznym</i>. Obecna konstytucja Czarnogóry określa kraj mianem "obywatelskiego, demokratycznego i ekologicznego". Niestety w praktyce nie oznacza to absolutnie nic, jednak oficjalnie Czarnogóra to pierwsze ekologiczne państwo świata!<br /><br /></li></ul><div>Mnóstwo, naprawdę mnóstwo pięknych i unikatowych faktów dotyczących Czarnogóry. Jest to o tyle niebywałe, że kraj ten jest naprawdę malutki, co więcej - 70% jego powierzchni to tereny górskie, co bardzo utrudnia urbanizację tych terenów i rozwój. Powierzchnia Czarnogóry wynosi 13 812 kilometrów kwadratowych, co sprawia że ten kraj jest około 23 razy mniejszy od Polski! Jego liczba mieszkańców to trochę ponad 600 tysięcy osób, czyli ponad dwa razy mniej niż liczba mieszkańców samej Warszawy. W tak małym kraju znajduje się tyle unikatowych miejsc, piękne wybrzeże wraz z Zatoką Kotorską, przepiękne góry, jeziora i rzeki. Stworzono tu aż pięć parków narodowych: PN Lovćen, PN Jeziora Szkoderskiego, PN Durmitor, PN Góra Biogradska, PN Góry Przeklęte. Dwa obiekty wpisane są także na listę UNESCO: Przyrodniczy i Kulturowo-Historyczny Region Kotoru oraz PN Durmitor. </div></div><div><br /></div><div>Z podstawowych informacji należy dodać, że tutejszą walutą jest euro, najczęściej wyznawaną religią jest prawosławie (choć na południu, przy granicy z Albanią jest wielu muzułmanów, zaś na terenie Zatoki Kotorskiej mieszka wielu katolików). Językiem urzędowym Czarnogóry jest czarnogórski, który tak na prawdę nie różni się prawie wcale od języka serbskiego 😉</div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-jMo54_dJzMU/XwYOo9daw-I/AAAAAAAAEhA/MbXGPRQp-LMj5AXs0FjIiKJdihIAHMWWwCK4BGAsYHg/s1920/skadar-lake-469973_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1285" data-original-width="1920" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/-jMo54_dJzMU/XwYOo9daw-I/AAAAAAAAEhA/MbXGPRQp-LMj5AXs0FjIiKJdihIAHMWWwCK4BGAsYHg/w640-h428/skadar-lake-469973_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="2">Jezioro Szkoderskie - największe jezioro na Bałkanach</font></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-jSYYZyDGRHY/XwYQHxOW89I/AAAAAAAAEi4/eiqN0jLmnmswzY4gvT15se5hzx3IIrH-wCK4BGAsYHg/s2800/Tara_River_Montenegro_3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1867" data-original-width="2800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-jSYYZyDGRHY/XwYQHxOW89I/AAAAAAAAEi4/eiqN0jLmnmswzY4gvT15se5hzx3IIrH-wCK4BGAsYHg/w640-h426/Tara_River_Montenegro_3.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="2">Kanion rzeki Tary - najgłębszy kanion w Europie</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oudIGrgpTZQ/XwnNQDsbfBI/AAAAAAAAEnE/lJPS7nDbCO8vjbxIMBwbMrhp3TJ2U2VvQCLcBGAsYHQ/s800/Durmitor_Montenegro.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-oudIGrgpTZQ/XwnNQDsbfBI/AAAAAAAAEnE/lJPS7nDbCO8vjbxIMBwbMrhp3TJ2U2VvQCLcBGAsYHQ/w640-h426/Durmitor_Montenegro.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="2">Park Narodowy Durmitor</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/--J8kzSjWfqs/XwnNQlGoxII/AAAAAAAAEnI/0NqlVGllQbgyzsCaJ8QpGqCi2CbkXHaUQCLcBGAsYHQ/s2048/dejan-zakic-K_OHG_bf_R0-unsplash.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1367" data-original-width="2048" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/--J8kzSjWfqs/XwnNQlGoxII/AAAAAAAAEnI/0NqlVGllQbgyzsCaJ8QpGqCi2CbkXHaUQCLcBGAsYHQ/w640-h428/dejan-zakic-K_OHG_bf_R0-unsplash.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wszystko to sprawia, że Czarnogóra wydaje się niezwykle intrygująca. Kraj jest malutki, dzięki czemu podczas dwutygodniowych wakacji możliwe jest odwiedzenie wszystkich jego najważniejszych miejsc, jak i spędzenie kilku dni na plaży. Ludzie są tu gościnni i mili, a kuchnia smaczna. Oczywiście, Czarnogóra nie jest miejscem bez wad! Podczas wakacji, wszystko powinno wydawać się tu idealne. Podczas dłuższego pobytu, okazuje się, że nie wszystko jest takie piękne, jak się wydaje. Minimalna pensja w Czarnogórze wynosi około 300 euro, co sprawia że życie tutaj nie należy do najłatwiejszych. Niemal wszyscy utrzymują się z turystyki, więc podczas zimy czarnogórskie miasta wydają się być wymarłe. Ludzie przyzwyczajeni są do<i> załatwiania</i> wielu spraw, a korupcja nie jest tu czymś obcym. Często mawia się, że Czarnogórcy są jednymi z najbardziej leniwych narodów Europy... i wiele sprawia, że można w to uwierzyć. Nie zawsze szanowane są tu wcześniej zawarte umowy, a kwestie formalne nie wydają się być ważne, gdy można posiedzieć, napić się kawy, popatrzeć na piękne widoki. Tutejsza służba zdrowia także nie jest na zbyt wysokim poziomie. Ogólnie mówiąc, wizja przystąpienia do Unii Europejskiej i zasady funkcjonowania Europy Zachodniej dopiero tu docierają i jeszcze nie w pełni przekonują tutejsze społeczeństwo. Moje początki pracy w Czarnogórze utożsamiam z brakiem organizacji, nie szanowaniem moich próśb i ignorowaniem wielu postanowień, uznawanych przeze mnie za obowiązek. Robienie wszystkiego <i>po swojemu</i> przez czarnogórskich współpracowników. Jako że Czarnogóra nie jest w UE, dokonywanie jakichkolwiek spraw formalnych, wiąże się tu z ogromną papierologią - o tym też warto pamiętać! </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Mimo to, fakt iż Czarnogóra jest piękna, nie ulega wątpliwości. Na tak małym terenie mamy wszystko. Morze, jeziora i góry. W czasie przejściowym - wczesna wiosna i późna jesień - mawia się, że Czarnogóra to kraj, gdzie można kąpać się w morzu, po czym trzy godziny później jeździć na nartach po tutejszych ośnieżonych górach. To prawda! Są tu dwa ośrodki narciarskie: Žabljak i Kolašin. Turystyka zimowa nie jest tu jednak aż tak popularna. Letnia, z roku na rok, jest na coraz wyższym poziomie! Tutejsze wybrzeże jest różnorodne i każdy może w Montenegro odnaleźć coś dla siebie. </div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Wybrzeże Czarnogóry wynosi 254 km i dzieli się na cztery regiony: Zatokę Kotorską, Riwierę Budwańską, Riwierę Barską i Ulcinj Riwierę. Im bardziej na południe zmierzamy, tym plaże są szersze. Zatoka to region plaż żwirowych i kamienistych, nierzadko także betonowych. Plaże są dość gęsto usiane, choć nie są bardzo rozległe. Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie, nie każdemu jednak będzie odpowiadać beton bądź kamienisty brzeg. Mimo że plaże nie są tu najdogodniejsze, to stąd roztaczają się najpiękniejsze widoki, a kurorty pełne są ciekawych miejsc i zabytków. Budwa i jej okolice to szersze plaże, żwirek jest tu drobniejszy, a miasto pełne dyskotek! Riwiera Barska, poza Barem - czyli głównym miastem portowym kraju, składa się z małych miejscowości, w części z nich nie ma nawet bankomatów i aptek. Plaże nie są jednak aż tak oblegane, więc takie miejscowości jak np. Čanj mogą być idealne dla osób szukających cichego miejsca, idealnego na beztroskie plażowanie. Ulcinj zaś to, jak już wspomniałam, miejsce z najdłuższą piaszczystą plażą! Idealne dla rodzin z dziećmi. Bez względu na wybór miejsce na wypoczynek, jadąc do Czarnogóry, warto zabrać ze sobą specjalne buty plażowe. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GtSwfehwkoE/XwnQ-yTyyXI/AAAAAAAAEns/buXRgCwI6YkaFU_Q5cFlPDUPFSrmcPSOQCLcBGAsYHQ/s2048/Beach_in_Budva_%25282743564191%2529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-GtSwfehwkoE/XwnQ-yTyyXI/AAAAAAAAEns/buXRgCwI6YkaFU_Q5cFlPDUPFSrmcPSOQCLcBGAsYHQ/w640-h480/Beach_in_Budva_%25282743564191%2529.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both;">Ciekawe artykuły dotyczące Czarnogóry, podstawowych informacji na jej temat oraz tego, co warto tam zobaczyć, znajdują się na blogu BP Rego-Bis. Serdecznie je polecam! <a href="https://www.rego-bis.pl/blog/czarnogora-kwintesencja-balkanow/" target="_blank"><i>Czarnogóra - kwintesencja Bałkanów</i></a> i <i><a href="https://www.rego-bis.pl/blog/bedac-w-czarnogorze-trzeba-to-zobaczyc/" target="_blank">Będąc w Czarnogórze, trzeba to zobaczyć!</a><br /><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both;">Podczas mojego pierwszego sezonu wakacyjnego w Czarnogórze, także napisałam kilka postów na temat mojego pobytu i wrażeń. Wiele się zmieniło i przez najbliższe miesiące postaram się nieco bardziej przybliżyć moje czarnogórskie doświadczenia i ukazać najciekawsze turystycznie miejsca tego państwa moimi oczami. Zachęcam jednak, by zerknąć na moje wpisy z grudnia 2018 roku, z serii <i>Czarnogóra - z perspektywy turysty i rezydenta:</i> <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/czarnogora-z-perspektywy-turysty-i.html" target="_blank">>część 1<</a> i <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2018/12/czarnogora-z-perspektywy-turysty-i_19.html" target="_blank">>część 2<</a>! 😉</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1440" data-original-width="1920" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-E2HQAXT7ws8/XwnNT6DFBVI/AAAAAAAAEnU/HzaoxABfDQss5Ee0g5uZ1dpH6-DM6v2TgCLcBGAsYHQ/w640-h480/kotor-821546_1920.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><font size="2">Czas w Czarnogórze spędziłam głównie na dość intensywnej i zajmującej pracy, ze względu na to nie miałam okazji zrobić zbyt wielu zdjęć. Niemal wszystkie powyższe zdjęcia, jak i zdjęcia z dwóch wskazanych postów dotyczących moich wrażeń z Czarnogóry z czasu rezydentury 2018 (wszystkie oprócz zdjęć Herceg Novi, które są mojego autorstwa) oraz z poprzedniego posta, dotyczącego <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/07/47-zdefiniowac-bakany.html" target="_blank">pojmowania <i>Bałkanów</i></a> są zdjęciami z <b><i>pixabay</i></b> oraz <b><i>unsplash </i>📸</b></font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-34604812338516426382020-07-11T14:34:00.001+02:002020-07-30T19:51:16.880+02:00#48 Zdefiniować BAŁKANY <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-x-5Wl7nn1oU/XwNxnL6ZSZI/AAAAAAAAEb8/tB2HRh--XJkAekXFawan9j1NjDqj6t0WQCK4BGAsYHg/s2240/BA%25C5%2581KANY.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1260" data-original-width="2240" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-x-5Wl7nn1oU/XwNxnL6ZSZI/AAAAAAAAEb8/tB2HRh--XJkAekXFawan9j1NjDqj6t0WQCK4BGAsYHg/w640-h360/BA%25C5%2581KANY.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mój blog dotyczy ogólnie Bałkanów: ich najciekawszych zakątków, kultury, tego dlaczego są tak wyjątkowe, życia tam i moich podróży po Półwyspie.<i> Bałkany </i>to bardzo ogólne pojęcie, w związku z którym często pojawia się wiele pytań. Podróż po Bałkanach, należy więc zacząć, od próby ich zdefiniowania!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><span></span><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Czy<i> Bałkany</i> to po prostu synonim Półwyspu Bałkańskiego? Pojęcie <i>Bałkanów </i>jest bardzo szerokie, zawiera w sobie zarówno Bałkany kulturowe, językowe, jak i te geograficzne, w związku z czym odpowiedź na powyższe pytanie nie jest jednoznaczna. Na zajęciach z przedmiotu Literatura bałkańska, usłyszałam kiedyś, że nie istnieje coś takiego, jak tytułowa literatura. Są co najwyżej literatur<b>y </b>bałkańskie. Ze względu na różnorodność, nie można mówić w tej sytuacji z użyciem liczby pojedynczej. Podobnie definiować powinniśmy pojęcie <i>Bałkanów</i>, bo zawiera ono w sobie naprawdę wiele! <i>Bałkany</i> to bogactwo i wielość. To mnogość religii, języków, tradycji, bogactwo kuchni, miejsce spotkania wielu kultur, gdzie historia była niezwykle barwna. <i>Bałkany</i> to góry i morze niemal w jednym miejscu, których widok dopełniają rzeki, jeziora, piękna niezmieniona przez człowieka przyroda oraz wiele zabytków, które są spuścizną najstarszych europejskich cywilizacji. <i>Bałkany </i>to przeciwieństwa: to wojny, konflikty i nacjonalizmy oraz otwarci, gościnni i pomocni ludzie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Dq3shDMqRJY/XwNyiGHn7kI/AAAAAAAAEc0/K0MNnAWxs0MQOPm6K6TQzpXEbr9apLG1wCK4BGAsYHg/s1920/bosnia-and-herzegovina-5329545_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1285" data-original-width="1920" height="428" src="https://1.bp.blogspot.com/-Dq3shDMqRJY/XwNyiGHn7kI/AAAAAAAAEc0/K0MNnAWxs0MQOPm6K6TQzpXEbr9apLG1wCK4BGAsYHg/w640-h428/bosnia-and-herzegovina-5329545_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Najczęściej zadawanymi pytaniami są te, o dokładne wyznaczenie granic <i>Bałkanów</i>. Przyjmując, że kierujemy się kryterium geograficznym i mówimy o Półwyspie, nie jest to bardzo trudne zadanie. Odpowiedzią byłoby: w skład Bałkanów wchodzą Chorwacja bez Istrii i części Chorwacji Północnej leżącej na północ od rzek Kupa i Sawa, Serbia bez Vojvodiny, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, lądowa Grecja (bez wysp), Kosowo, Macedonia Północna, Bułgaria, pas Rumunii pomiędzy Morzem Czarnym a Dunajem i europejski fragment Turcji. Północne granice Bałkanów wyznaczają rzeki Kupa, Sawa i Dunaj. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">I to tyle? Niestety nie, nic w tamtym regionie nie jest takie łatwe! <i>Bałkany</i> z czasem zaczęły odnosić się bardziej do obszaru kulturowego, aniżeli geograficznego. W związku z tym zaczęło nasuwać się coraz więcej wątpliwości, domniemań i hipotez. Problematyczne są chociażby takie kraje jak Słowenia, Rumunia, Mołdawia, europejski fragment Turcji oraz... Chorwacja. Ostatni z wymienionych krajów, mimo iż leży geograficznie na Półwyspie Bałkańskim, bardzo<i> Bałkanami</i> nie chce być nazywany. Dlaczego?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Niegdyś Bałkany stanowiły pomost pomiędzy cywilizowaną Europą Zachodnią o orientalnym Imperium Osmańskim. Był to niejako teren przejściowy, graniczny, nie do końca uporządkowany. Różnorodne kultury, które wywarły wpływ na mieszkańców Półwyspu, wzbogaciły tutejsze wierzenia i tradycje, ale także przyczyniały się do rozwarstwienia i sprzeczności. Za sprawą podróżników i handlarzy, którzy przebywali szlak handlowy wiodący przez Bałkany, powstawały różne ubarwione opisy tutejszych zwyczajów i mentalności. Z czasem do <i>bałkańskich opowieści</i> zostały dodane też te dotyczące wojen i konfliktów - wojen bałkańskich, przesiedleń, mitów o nacjonalizmach i wielkich potęgach (Wielka Albania, Wielka Serbia, Wielka Bułgaria itd), czy historie wojen domowych... Utarły się frazeologizmy takie jak <i>kocioł bałkański</i> i powstało określenie <i>bałkanizacja</i>, dotyczące procesu rozpadu danego państwa, w wyniku którego powstają nowe, będące nastawionymi do siebie wrogo (używane np. także w kontekście Indii - <i>bałkanizacja Indii</i>). Z czasem synonimem Bałkanów stał się chaos, wojny, nacjonalizm, konflikty, dzikość, nieuporządkowanie... I nagle chorwaccy myśliciele stwierdzili, że przecież geograficznie bliżej im do Rzymu i Paryża, niż Stambułu, że na terenie ich miast rozwijały się pierwsze europejskie kultury antyczne i że Chorwacja w żadnym wypadku nie jest częścią <i>tych Bałkanów</i>! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Co ciekawe, pogląd ten żyje! Wielu Chorwatów, z którymi miałam okazję rozmawiać, twierdzi, że Bałkany to Serbia, Kosowo, Macedonia Północna, Bośnia i Hercegowina, Kosowo i Albania. Niektórzy twierdzą też, że granicę Bałkanów określa granica pomiędzy bośniacką Republiką Serbską a Federacją Bośni i Hercegowiny. Wszystko na wschodzie od tej granicy to Bałkany, na zachodzie to już Europa Zachodnia (no ewentualnie Centralna). </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Niektórzy uważają zaś, że całe terytorium byłej Jugosławii należy określać mianem<i> Bałkanów</i> i w ten sposób do listy dołącza Słowenia, która według mnie ewidentnie do opisywanego obszaru nie należy. Nie spełnia żadnych innych bałkańskich kryteriów, poza tym, że była częścią Jugosławii. Jakie to inne kryteria? Poza wspomnianym już geograficznym, ważne są też kryterium językowe oraz kulturowe - <i>Bałkany </i>to miejsce, na którym niegdyś rządzili Turcy Osmańscy, obecnie będące miejscem połączenia wielu religii i wpływów. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Skoro Turków Osmańskich uznaje się za jeden z wyznaczników, pojawia się kolejny dylemat dotyczący europejskiej części Turcji, która geograficznie na Półwyspie się znajduje! Skoro <i>Bałkany</i> powstały przez wpływ kultury tureckiej, czy to ona je tworzy i wchodzi w ich skład? Nie, Turcja to zdecydowania inna bajka! No i z wątpliwości pozostały nam jeszcze Rumunia i Mołdawia. Powyżej napisałam, że część Rumunii leży geograficznie na terenie Półwyspu Bałkańskiego. Myśląc o <i>Bałkanach</i>, pewnie niezbyt Rumunia się z tym pojęciem kojarzy. A jednak! Problem skategoryzowania Rumunii wynika z używanego tam języka, który zalicza się do tzw. <i>bałkańskiej ligi językowej</i>. W językoznawstwie wyróżnia się istnienie grupy języków, określanych mianem ligi bałkańskiej. Trzonem tej grupy są języki albański, bułgarski i rumuński, które mają niemal takie same zasady gramatyczne! Jeden z języków jest słowiański, jeden romański, do tego albański nie zaliczany do żadnej rodziny języków, a jednak, mimo całkowicie innego słownictwa, wiele zasad gramatycznych jest niemal identycznych! To kwestia, którą bada wielu językoznawców i bałkanistów. Cechy tych języków zaczęły wpływać na serbski, macedoński, grecki... I tak wszystkie języki bałkańskie, mimo odmiennego słownictwa, wykazują wiele wspólnych cech. Najbardziej bałkańskimi językami są jednak albański, bułgarski i rumuński! Więc Rumunia niejako staje się przez to krajem bałkańskim, podobnie jak Mołdawia, w której językiem urzędowym jest dialekt języka rumuńskiego. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wyznaczenie teoretycznych granic<i> Bałkanów</i> jest więc zależne od kryterium, które uznamy za słuszne. Wszystko to dowodzi, że bez względu na to, czy zgadzamy się z utartymi stereotypami, czy też nie, musimy stwierdzić, że "Bałkany to naprawdę niezły chaos"! Trudno jednoznacznie sklasyfikować, gdzie się zaczynają i gdzie kończą oraz czym dokładnie się wyróżniają. Czym<i> Bałkany</i> są dla mnie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-mX2DTIxOUMA/XwNyqUTXVHI/AAAAAAAAEdk/lhX2gucY8qwtghjEwRw99C5IoViGc0nxACK4BGAsYHg/s1920/mostar-4596513_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1920" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-mX2DTIxOUMA/XwNyqUTXVHI/AAAAAAAAEdk/lhX2gucY8qwtghjEwRw99C5IoViGc0nxACK4BGAsYHg/w640-h400/mostar-4596513_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><i>Bałkany</i> to przepiękny region, pełen miejsc z ciekawą historią oraz malowniczą niezmienioną przygodą. Tamtejsze góry są naprawdę niezwykłe, pełne soczystej zieleni. Z wielu z nich widać przepiękne zbiorniki wodne - jeziora, rzeki, morza... Bałkany to miejsce z naprawdę trudną, niejednoznaczną historią, której mimo pięciu lat studiów, nie rozumiem w pełni. To też otwarci ludzie, którzy zawsze chcą pomóc, nie zawsze jednak rozumieją problem, z którym się zwracamy. To osoby, które żyją wolniej, zawsze mają czas na kawkę i na długie rozmowy. Kwestie określone z nimi wcześniej zawartą umową, nie zawsze muszą się w pełni zgadzać, bo <i>to tylko jakiś papier</i>. Na <i>Bałkanach</i> życie jest wolniejsze, luźniejsze, nie obarczone tyloma wymaganiami i nie prowadzące do tylu wyimaginowanych celów, co życia mieszkańców Europy Zachodniej. <i>Bałkany</i> to miejsce pełne różnorodności, gdzie widać obok siebie kościoły wyznawców wielu religii, gdzie kobiety zakryte burkami spacerują tymi samymi uliczkami co katolickie zakonnice i kobiety w kusych spódniczkach, chcące wyglądać jak z teledysków amerykańskich gwiazd. Miejsce, gdzie niegdyś żyli wszyscy razem, dziś raczej żyją obok siebie, w zgodzie, ale z pewnymi uprzedzeniami w głowach. <i>Bałkany</i> to miejsce mięsnej kuchni, gdzie dla mnie, wegetarianki, zawsze znajdzie się przepyszna szopska sałata. To miejsce gdzie pomidory i arbuzy smakują najlepiej! A do kawy, pitej tu w dużych ilościach, można otrzymać słodkie desery, sięgające czasów tureckich - baklavę lub trileće. <i>Bałkany</i> jest też miejscem, gdzie wpływy wielu kultur zmieszały się z dawnymi wierzeniami i do dziś obchodzi się takie święta jak Baba Marta, czy Đurđevdan. <i>Bałkany </i>to przede wszystkim miejsce gościnne i otwarte na przybywających! Miejsce, gdzie wszyscy będą czuć się dobrze! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Dz_OGIx6lV0/XwNyrHfzOtI/AAAAAAAAEdo/KkIgCvDWhH4IbxEeQv3C3wpWOVk2N9uEgCK4BGAsYHg/s1920/village-843220_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1531" data-original-width="1920" height="510" src="https://1.bp.blogspot.com/-Dz_OGIx6lV0/XwNyrHfzOtI/AAAAAAAAEdo/KkIgCvDWhH4IbxEeQv3C3wpWOVk2N9uEgCK4BGAsYHg/w640-h510/village-843220_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Naukowe próby zdefiniowania <i>Bałkanów</i> często zaczynają się od <i>Orientalizmu</i> Edwarda Saida, który jako pierwszy opisał pojęcie i kształtowanie się wizerunku orientu. Orientu, który fascynował, wydając się jednocześnie zjawiskiem niepokojącym, epatującym <i>innością</i>. Wzorem Saida pojęcie bałkańskości i bałkanizmu oraz powstawanie <i>stereotypu Bałkanów</i> opisała Maria Todorova w swojej pracy "Bałkany wyobrażone". Książka trudna, pisana naukowym językiem, ale cenna. Kolejnym krokiem w naukowym poznawaniu <i>Bałkanów</i> powinien być Božidar Jezernik i jego "Dzika Europa. Bałkany w oczach zachodnich podróżników", który także zajmuje się stereotypem, ale z dużo większym przymrużeniem oka. Miło, wesoło, zabawnie. I to tyle! Dalej już można ruszyć w bałkański świat, doświadczać, uczyć się i rozmawiać. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zazwyczaj od tych dzieł się zaczyna, ja na nich kończę, zachęcając by uzupełnić swoją wiedzę i wskazując gdzie odnaleźć odpowiedzi na nasuwające się nadal pytania. Zachęcam też do zajrzenia do moich artykułów na temat <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/05/34-bakany-ksiazki-najwazniejsze-i.html" target="_blank">książek poruszających tematykę Bałkanów</a> oraz <a href="http://balk-annski.blogspot.com/2020/06/40-bakany-filmy-blogi-vlogi.html" target="_blank">filmów, blogów i vlogów.</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-5OeDjIk1F_0/XwNyosWAirI/AAAAAAAAEdc/v0tP-XHq7qk0Ce9VcJbbLPkyqN9XZQshwCK4BGAsYHg/s1920/city-3227665_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-5OeDjIk1F_0/XwNyosWAirI/AAAAAAAAEdc/v0tP-XHq7qk0Ce9VcJbbLPkyqN9XZQshwCK4BGAsYHg/w640-h360/city-3227665_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="2"><br /></font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><font size="2">[pojęcie Bałkany użyte w tekście odnosi się do geografii,<i> Bałkany</i> zaś to określenie kulturowe]</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.rego-bis.pl/blog/poznac-balkany/" target="_blank">>ciekawy artykuł o podobnej tematyce - <i>Poznać Bałkany</i><</a><br /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-79914004212167823072020-07-03T17:09:00.002+02:002021-02-21T18:04:02.262+01:00#47 Balk-ann, czyli ja<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-OqzYVfYhxTQ/Xv4IHBBTb9I/AAAAAAAAER8/gBOQzGJG3qAxxh7ZRGCTv3fwFejvxld3wCK4BGAsYHg/s560/DUBROWNIK%2B%25287%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="560" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-OqzYVfYhxTQ/Xv4IHBBTb9I/AAAAAAAAER8/gBOQzGJG3qAxxh7ZRGCTv3fwFejvxld3wCK4BGAsYHg/w640-h360/DUBROWNIK%2B%25287%2529.png" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przez ponad trzy lata publikowania treści, nigdy właściwie się nie przedstawiłam. Dziś o mnie i o tym co ja właściwie wiem o Bałkanach i skąd!<br /><br /></div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mam na imię Anna i pochodzę z małej miejscowości, która teoretycznie znajduje się jeszcze na Pomorzu, choć odległość od mojego domu do Bałtyku wynosi ponad 100 km. W szkole podstawowej uczono nas, że jesteśmy z <i>Ziemi Chełmińskiej</i>, więc przy tej wersji pozostańmy. Miałam urodzić się 29 lutego, lecz los spłatał mi figla i nie uczynił aż tak wyjątkową, a mi się nie spieszyło, więc powitałam świat prawie dwa tygodnie później, w pewien przedwiosenny poniedziałek 1992 roku. Po szkole podstawowej, w której nauczono mnie m.in. skąd pochodzę, wybrałam się do technikum hotelarskiego, które bardzo dobrze wspominam, dzięki któremu odbyłam kilka ciekawych podróży, co na pewno w pewien sposób mnie ukształtowało i które ukończyłam z dobrymi wynikami. Po szkole średniej chciałam kontynuować podróżniczo-turystyczną przygodę, ale studia turystyczne nie wydawały mi się satysfakcjonującym wyborem. Padło na niszową filologię, na studia podczas których nauczę się języków krajów, w których turystyka odgrywa ważną rolę, ale nie są powszechnie znane. Wybór padł na filologię bałkańską na UMK w Toruniu. Licencjat z języków serbskiego i albańskiego oraz studia magisterskie z serbskiego i bułgarskiego.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XJWsPQHXURI/Xv4IY_QB71I/AAAAAAAAESQ/XKYIzM3NRlwinmdLjqVg-X4UlBDOW0mywCK4BGAsYHg/s4032/IMG_1973.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-XJWsPQHXURI/Xv4IY_QB71I/AAAAAAAAESQ/XKYIzM3NRlwinmdLjqVg-X4UlBDOW0mywCK4BGAsYHg/w640-h480/IMG_1973.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podczas studiów uczyłam się Bałkanów w teorii, ale wzięłam też udział w kilku wymianach: przez semestr studiowałam na Uniwersytecie w Nowym Sadzie, odbyłam dwa zagraniczne staże studenckie - w Bibliotece Miejskiej w Zadarze oraz jednej z dubrownickich organizacji pozarządowych, dwukrotnie brałam udział w letniej szkole języka albańskiego w Kosowie. Z czasem zaczęłam także pracować w turystyce, jako rezydentka i pilotka wycieczek. Oczami turystów poznałam chorwacką Riwierę Makarską i Czarnogórę. Wybrałam studia przypadkowo, Bałkany stały się jednak moją wielką pasją. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Miałam także okazję pracować w dziale marketingu oraz wsparcia produktu jednego z polskich biur podróży organizującego wczasy i wycieczki objazdowe przede wszystkim na i po Bałkanach. Znam więc turystykę w teorii i praktyce, podobnie jak Bałkany. Interesują mnie przede wszystkim kraje byłej Jugosławii, dotąd nie miałam okazji odwiedzić Bułgarii i Albanii. Mam nadzieję, że nadrobię te <i>zaległości</i>. Liczę na to, że w kolejnych podróżach będziecie mi towarzyszyć, czytając o moich doświadczeniach i zagłębiając się ze mną w ten bałkański świat! Zachęcam także do śledzenia mojego instagrama, gdzie zawsze na bieżąco wszystkie podróże, jak i wiele ciekawostek 👉 <a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" target="_blank">balk.ann</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://www.instagram.com/balk.ann/?hl=pl" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" target="_blank"><img border="0" data-original-height="908" data-original-width="649" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-rKGTaDksTpY/YDJ6qTkNCuI/AAAAAAAAFTY/Vu3G8xQFRyser76bkvbM1F2ugk680A55gCPcBGAYYCw/w458-h640/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="458" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-21666436276968670842020-06-30T21:40:00.006+02:002020-07-30T19:50:51.081+02:00#46 Czerwcowy miesięcznik [półrocznik, blogownik]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-O-mxrwnH-NY/XvjygcJu-FI/AAAAAAAAEG8/rGMGE1ZBbpUyrD5pXLgJe0bf4GA5W1cHgCK4BGAsYHg/s560/DUBROWNIK%2B%25286%2529.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="560" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-O-mxrwnH-NY/XvjygcJu-FI/AAAAAAAAEG8/rGMGE1ZBbpUyrD5pXLgJe0bf4GA5W1cHgCK4BGAsYHg/w640-h360/DUBROWNIK%2B%25286%2529.png" width="640" /></a></div><div><br /></div><div>Przyszło do nas lato! Prawdziwe, gorące i słoneczne. To już czerwiec - połowa roku za nami! Można by rzec<i> kiedy to minęło? </i>Czy z nadejściem czerwca coś się zmieniło?</div><span><a name='more'></a></span><div><br /></div><div><br /></div><div>W czerwcu:</div><div><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">wypowiedziałam umowę na mieszkanie, zrezygnowałam z mieszkania w kawalerce</li><li style="text-align: justify;">przeprowadziłam się nieopodal, mieszkam nadal blisko Parku Śląskiego, tym razem mam współlokatorów i przyznaję, że chwilowo czuję się bardzo studencko</li><li style="text-align: justify;">spędziłam tydzień w domu u rodziców</li><li style="text-align: justify;">w końcu nadrobiłam wszystkie zaległe wizyty lekarskie i wiem, że jestem zdrowa jak ryba!</li><li style="text-align: justify;">przez cały miesiąc nie kupiłam żadnego kosmetyku</li><li style="text-align: justify;">baaaardzo dużo spacerowałam</li><li style="text-align: justify;">wzięłam udział w głosowaniu w wyborach prezydenckich i 12 lipca ponownie wybiorę się na głosowanie</li></ul><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-DrOsLFGD34Q/Xvj2-qb1hrI/AAAAAAAAEHo/3dki7B43CsoVkznQCwTmcELVPvgFnv-dACK4BGAsYHg/s1914/IMG_9254.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1747" data-original-width="1914" height="584" src="https://1.bp.blogspot.com/-DrOsLFGD34Q/Xvj2-qb1hrI/AAAAAAAAEHo/3dki7B43CsoVkznQCwTmcELVPvgFnv-dACK4BGAsYHg/w640-h584/IMG_9254.JPG" width="640" /></a></div></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Z minusów, muszę przyznać, ze bardzo zaniedbałam naukę języków obcych oraz ćwiczenia fizyczne (Mel B i Monika Kołakowska na pewno za mną tęsknią).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W tym miesiącu przeczytałam:</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: left;"> 8. <i>Zabić Drozda, </i>Harper Lee </div><div style="text-align: left;"> 9. <i>Mężczyzna w brązowym garniturze, </i>Agata Christie</div><div style="text-align: left;"> 10. <i>Ania z Zielonego Wzgórza, </i>Lucy Maud Montgomery <i> </i><font size="2">(powrót do dawnych czasów, podczas pobytu w domu)</font></div><div style="text-align: left;"> 11. <i>Gdyby ocean nosił twoje imię,</i> Tareh Mafi</div><div style="text-align: left;"> 12. <i>Dziewczyna z wieży,</i> Katherine Arden</div><div style="text-align: left;"> 13. <i>Zima Czarownicy,</i> Katherine Arden</div></div><div><br /></div><div>Jestem w trakcie czytania:</div><div> 14. <i>Naondel. Kroniki Czerwonego Klasztoru</i>, Maria Turtschaninoff </div><div><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-UIk8t9SL6p4/Xvj2_nKoTnI/AAAAAAAAEHs/cAtgYwEB8q4YFXahMHIWEwnMTYy8TC0VgCK4BGAsYHg/s1705/lasin%2Bjezioro.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1267" data-original-width="1705" height="476" src="https://1.bp.blogspot.com/-UIk8t9SL6p4/Xvj2_nKoTnI/AAAAAAAAEHs/cAtgYwEB8q4YFXahMHIWEwnMTYy8TC0VgCK4BGAsYHg/w640-h476/lasin%2Bjezioro.png" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">W DOMU</span></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Czerwiec był dla mnie dobrym miesiącem. Po połowie roku marazmu i samotnego oczekiwania na to, co się wydarzy, i czy w ogóle się wydarzy... nagle zaczęło się dziać naprawdę sporo! Żyliśmy, i właściwie nadal żyjemy, w stanie pandemii. Z początkiem czerwca świat zaczął jednak powoli wracać do normy, a ja po tygodniowym pobycie w domu, wróciłam do codzienności z pozytywną energią i chęcią działania. Dużo się działo w pracy, dużo się działo w życiu i zapowiada się, że dziać się będzie jeszcze więcej!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qY1OjdrEUJI/Xvj2_6UeJ7I/AAAAAAAAEHw/k0NyNDMi4WM4pUCUgSoVWSB8KQ_c5OHDwCK4BGAsYHg/s1293/lasin%2Bzboze.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="967" data-original-width="1293" height="478" src="https://1.bp.blogspot.com/-qY1OjdrEUJI/Xvj2_6UeJ7I/AAAAAAAAEHw/k0NyNDMi4WM4pUCUgSoVWSB8KQ_c5OHDwCK4BGAsYHg/w640-h478/lasin%2Bzboze.png" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">W DOMU</span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-I0koDdaOT4o/Xvj3KkQo2cI/AAAAAAAAEIc/rQspt5y2ExgXBAQ3hhbjhu7oi1WB7v2UwCK4BGAsYHg/s1741/roze.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1193" data-original-width="1741" height="438" src="https://1.bp.blogspot.com/-I0koDdaOT4o/Xvj3KkQo2cI/AAAAAAAAEIc/rQspt5y2ExgXBAQ3hhbjhu7oi1WB7v2UwCK4BGAsYHg/w640-h438/roze.png" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">ROSARIUM W PARKU ŚLĄSKIM</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">To nie tylko podsumowanie czerwca, ale także podsumowanie połowy roku. Niełatwo uwierzyć mi w to, że mieszkam w Katowicach już sześć miesięcy. A tym bardziej niewiarygodny jest fakt, że aż trzy z nich spędziłam siedząc samotnie w mieszkaniu. Początek roku był zbyt krótki, by nawiązać bliższe znajomości. Nie miałam więc kogo zaprosić na kawę, ani z kim udać się do parku. Od połowy marca aż po czerwiec dni wypełniałam sobie sama. Z każdego zdarzenia należy jednak wyciągnąć naukę! Nie chcąc tracić czasu i spędzać go w nudzie, szukałam sposobu na rozwój. Nie narzekałam! Odnoszę wrażenie, że to jedna z zalet pandemii - nauczyliśmy się doceniać to, co mamy! Dużo się uczyłam, czytałam. Przyznaję, że podczas studiów niejako odeszłam od czytania, czynność ta kojarzyła mi się raczej z obowiązkiem. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla niektórych 5-6 książek w miesiącu nie jest wygórowanym wynikiem, jednak przez poprzednie trzy lata, czytałam mniej niż 10 książek rocznie. Można więc uznać, że moje obecne wyniki są naprawdę imponujące!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Właściwie nie oglądałam w tym półroczu filmów. Miałam niechlubny czas, gdy obejrzałam dwa tureckie seriale (każdy z nich miał tylko po 32 odcinki), ale o tym wolałabym nie opowiadać. W domu, z mamą obejrzałam 3-odcinkowy francuski serial kryminalny <i>Modliszka</i>, a poza tym dotychczas w 2020 roku obejrzałam tylko <i>Małe Kobietki</i>,<i> Interstellar</i> i filmy dokumentalne <i>Kedi - sekretne życie kotów </i>i <i>Kraina miodu.</i> Skupiałam się na puzzlach, fiszkach do angielskiego, książkach i spacerach. To chyba całkiem niezły kierunek!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Zaczęłam się bardziej stosować do zasad minimalizmu. Przyznaję szczerze, że daleko mi do <i>prawdziwej minimalistki</i>. Od dawna jednak czytam o ideach <i>less waste</i>,<i> minimaliźmie</i> i odejściu od <i>fast fashion</i>. Do niedawna jednak buszowałam w second handach i przynosiłam kilka <i>łupów</i> w miesiącu. I co z tego, że tanie i skoro używane, to całkiem eko, skoro niepotrzebne? Zakupy kosmetyczne zaś, bardzo często były po prostu moim <i>poprawiaczem humoru</i>. Od lutego nie zakupiłam żadnego nowego elementu garderoby, a moje zakupy kosmetyczne od dwóch miesięcy skupiają się naprawdę tylko na potrzebnych rzeczach! </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ostatnią kwestią, która się zmieniła, jest blog. Podchodzę do niego ze zdecydowanie większym zaangażowaniem. Pisanie od zawsze sprawiało mi radość. Od kiedy wróciłam do blogowania w połowie maja, staram się pisać tak, by być naprawdę zadowoloną z każdego nowego publikowanego wpisu. Pisanie, zwłaszcza to na temat podróży, uświadomiło mi jak bardzo zmieniła się moja świadomość na przełomie ostatnich lat. Jestem bardziej świadomym konsumentem, który stara się wybierać etyczne i proekologiczne produkty. Jestem też dużo bardziej świadomym podróżnikiem. Od zawsze twierdziłam, że lubię podróże. Dawniej pociągał mnie jednak sam fakt przemieszczania się w inne miejsce, mobilności i przyglądanie się <i>inności</i>. Kiedy pisząc, wspominałam mój pobyt w Nowym Sadzie i Zadarze, było mi wstyd, że przez czas tam spędzony nie odwiedziłam żadnego muzeum. Gdy wspominałam Brukselę, pomyślałam, że pamiętam z niej głównie czekoladę! Oczywiście, rozwijamy się z wiekiem i nie można oczekiwać, że nastolatka z radością przejdzie się po wszystkich muzeach odwiedzanego miasta i będzie to z dumą latami wspominać. Mimo wszystko, stwierdzam, że moje dawne wyjazdy były niepełne i nie wyciągnęłam z nich zbyt wiele. Jednym z miejsc, do poznawania którego podeszłam w ostatnim czasie naprawdę świadomie, jest Herceg Novi, w którym podczas sezonu wakacyjnego 2018, po przybyciu do Czarnogóry, zwiedziłam wszystkie twierdze i muzea. Na temat tego miasta na pewno pojawi się jeszcze niejeden artykuł! Drugim takim miastem był <a href="https://balk-annski.blogspot.com/2020/05/35-rozne-spojrzenia-na-dubrownik.html" target="_blank">Dubrownik</a>, w którym odwiedziłam muzea, przeszłam się po murach miejskich, wjechałam na Srđ. Miasto, które przez czas tam spędzony, naprawdę starałam się poznać!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1260" data-original-width="2240" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-WGLlxzH-7ew/Xvj3ooF6NMI/AAAAAAAAEJA/GKu9l9BqrmMTi6TnFImKiHE7LyLQM-0uACK4BGAsYHg/w640-h360/MOJE%2BDOTYCHCZASOWE%2BWYJAZDY.png" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Lista moich dotychczasowych podróży nie jest może zbyt imponująca. Jestem jednak z nich dumna. Mam nadzieję, że mapa będzie się sukcesywnie zapełniać. Blog, ten lub <a href="http://balk-ann.blogspot.com/" target="_blank"><i>Balk-ann</i></a>, z lepszym bądź z gorszym skutkiem, zawierają w sobie opisy niemal wszystkich tych wyjazdów. Spisując ostatnie wspomnienia z <a href="https://balk-annski.blogspot.com/2020/06/41-niebakany-wspomnienie-czekoladowej.html" target="_blank">Belgii</a> i <a href="https://balk-annski.blogspot.com/search/label/Hiszpania" target="_blank">Hiszpanii</a>, zastanawiałam się nad opisaniem pokrótce wyjazdu na Ukrainę, jednak nie miałabym na ten temat do napisania zbyt wiele. W listopadzie 2013 roku brałam udział w objeździe naukowym studentów archiwistyki (sic!) i wyjazd ten był raczej zabawą integracyjną, aniżeli świadomą podróżą i zwiedzaniem. Lwów mnie wtedy zachwycił i wiem, że chciałabym tam jeszcze wrócić, zaś Kijów zadziwił swoim komunistycznym stylem i srogością.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4UlHQe2zKEI/Xvj3J8WiPoI/AAAAAAAAEIY/29Bkk6PyaScQc85ZRRX4lQW1c9Qn16kiACK4BGAsYHg/s2000/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="2000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-4UlHQe2zKEI/Xvj3J8WiPoI/AAAAAAAAEIY/29Bkk6PyaScQc85ZRRX4lQW1c9Qn16kiACK4BGAsYHg/w400-h320/Projekt%2Bbez%2Btytu%25C5%2582u.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">UKRAINA: Lwów, Kijów, listopad 2013</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WXJHvcwl148/Xvj3LDjuY0I/AAAAAAAAEIg/LU3t_VL_NgwruWhxPIrX2_l9f6iVLUAwACK4BGAsYHg/s940/%25C5%25BB%25C3%25B3%25C5%2582ty%2BProsty%2BKola%25C5%25BC%2BPost%2Bna%2BFacebooku.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="335" src="https://1.bp.blogspot.com/-WXJHvcwl148/Xvj3LDjuY0I/AAAAAAAAEIg/LU3t_VL_NgwruWhxPIrX2_l9f6iVLUAwACK4BGAsYHg/w400-h335/%25C5%25BB%25C3%25B3%25C5%2582ty%2BProsty%2BKola%25C5%25BC%2BPost%2Bna%2BFacebooku.png" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mam nadzieję, że niebawem czekają mnie kolejne podróże, które uda mi się opisać ciekawie i wyczerpująco, zachęcając Was do uczestniczenia w tej balk-annskiej wycieczce!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Kto wybierze się ze mną w kolejną podróż?</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-JfAnSGT-8QA/Xvj3I6NKRXI/AAAAAAAAEIU/CDY9R28NC9QkRGgrAfLDZpf9pqYK-QUtQCK4BGAsYHg/s1823/P_20170819_123440.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1302" data-original-width="1823" height="458" src="https://1.bp.blogspot.com/-JfAnSGT-8QA/Xvj3I6NKRXI/AAAAAAAAEIU/CDY9R28NC9QkRGgrAfLDZpf9pqYK-QUtQCK4BGAsYHg/w640-h458/P_20170819_123440.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2158286245062861128.post-63126218846092549022020-06-28T19:22:00.002+02:002020-07-30T19:50:36.806+02:00#45 Gibraltar i Malaga <div class="separator"><div class="separator" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><span style="text-align: left;">ANIA w HISZPANII część III </span></div><div class="separator" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="560" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-C6lUE_-fPGI/XviprRnK9EI/AAAAAAAAD-Y/Wh6ekGNvSggqX91KhJeaK1IBS9ubFptUQCK4BGAsYHg/w640-h360/DUBROWNIK%2B%25285%2529.png" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Podczas miesięcznego stażu w hiszpańskiej Granadzie, odbyłam dwie wycieczki. Jedną, do stolicy sąsiedniej nadmorskiej prowincji, miasta Pabla Picasso - Malagi. Drugą do zamorskiego terytorium Wielkiej Brytanii, czyli na Gibraltar. </div><span><a name='more'></a></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Malagę i Granadę dzieli około 120 km, wyjazd z jednego miasta do drugiego można już uznać za <i>małą wyprawę</i>, a nie za krótką wycieczkę. Jadąc do Malagi nie mieliśmy zapewnionego miejscowego przewodnika, były to raczej spacery i chłonięcie wszystkich widoków. To co pamiętam z tego miasta to plaża, kąpiele morskie i słoneczne w marcu oraz Muzeum Pabla Picasso. Do teraz nie miałam pojęcia, że znajdują się tam Zamek Gibralfaro z XIV w. oraz rzymska twierdza przebudowana przez Maurów <i>Alcazba</i>. Byłam pewna, że zdjęcia ruiny twierdzy, które były w moim pliku "Malaga", to zapodziane zdjęcia z La Alhambry. Otóż nie! Malaga może zaoferować dużo więcej, niż może się wydawać i dużo więcej, niż ja zdołałam w niej dostrzec!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1704" data-original-width="2440" height="446" src="https://1.bp.blogspot.com/-x_dPACumYTc/XviuJXiJm-I/AAAAAAAAECs/F-6l7KbJKi0hrLku9i1Ccned1j7O-8X4ACK4BGAsYHg/w640-h446/Obraz%2B085.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Malaga to drugie pod względem wielkości miasto Andaluzji, zlokalizowane malowniczo nad Morzem Śródziemnym, na słonecznym wybrzeżu Costa del Sol. Jego historia jest długa, pierwsze osadnictwo datuje się tu na IX w. p.n.e., kiedy powstawały fenickie kolonie. Sięgały tu także wpływy greckie. Kolejno region przeszedł we władanie Rzymu. W tym czasie Malaga, wówczas <i>Malacitanum</i>, bardzo się rozwijała. Dalsze losy miasta są zdecydowanie bardziej barwne i zawiłe, do dziś w tutejszej architekturze i kulturze widoczny jest wpływ wielu różnorodnych kultur. Długi czas, podobnie jak Granada, miasto było pod panowaniem muzułmańskim. Od XVI do XVIII wieku region Malagi doświadczyły liczne kryzysy, które ustały dopiero w XIX w. Wtedy to rozwinął się tutejszy port, w mieście powstały zakłady przemysłowe i dzięki handlowi, Malaga ponownie znacznie się wzbogaciła. Barwna historia miasta, w XX w. ponownie przyniosła szkody, kiedy podczas wojny domowej 1936-1939 miejsce zostało zbombardowane. Miasto rozkwitło jednak wraz z rozwojem turystyki. Od lat 60-tych XX w., jako stolica wybrzeża Costa del Sol, nieprzerwanie przyciąga turystów swoimi magicznymi plażami. Plaże Malagi ciągną się przez około 15 km. Są jasne i piaszczyste, a woda jest tu krystalicznie czysta. Miasto może więc stanowić nie tylko idealne miejsce na jednodniową wycieczkę, ale też na całe wakacje. Kurort przy cudownym wybrzeżu, z długą i ciekawą historią, widoczną w lokalnej architekturze, gdzie patrząc na wiele budynków, bez problemu można dostrzec ich antyczną lub mauretańską historię. Podczas spaceru podziwiać można kolorowe kamienice i zieleń wypełniającą każdy zakamarek. Niemal wszystkie balkony tutejszych domostw pełne są kwiatów! Czy do udanych wakacji potrzeba czegoś więcej?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1944" data-original-width="2592" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-MeIbmHEkHpQ/XviwDiSib9I/AAAAAAAAEEM/8IdaHKEXS9MaffbppgSXFBtdSHh2khvFwCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC00302.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-r-zINpJbgnU/Xvith_GPdLI/AAAAAAAAEBU/htQRHw8lYus9v9ETjugAY1yttd_ItmCrQCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC00667.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W mieście znajduje się także rzymski teatr z I w. p.n.e., którego nie dane było mi podziwiać. Podobno zachowany jest w średnim stanie, ponieważ w XI w., gdy budowano zamek Alcazba, rozbierano teatr by pozyskać budulec do fortyfikacji. Innym ważnym budynkiem Malagi jest renesansowa Katedra Wcielenia, która powstawała tu od XVI do XVIII w. i tak naprawdę nigdy nie została ukończona. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Najważniejszym budynkiem, niejako symbolem miasta, jest twierdza Alcazba, sięgająca swoją historią czasów starożytnych. Dawniej miała chronić region przed piratami. Obecny kształt twierdza zyskała pod panowaniem Maurów w XI wieku. Do XV w. było to ważne miejsce wykorzystywane w celach administracyjnych i politycznych. Po przegranej Arabów, miejsce zaczęło marnieć, a w XVII w. zostało zniszczone przez liczne klęski żywiołowe. Jeszcze z początkiem poprzedniego stulecia było to miejsce schronienia bezdomnych. Dopiero w latach 30-tych XX w. uznano Alcazbę za budynek z dużą wartością historyczną. Dziś, według wszystkich opisów, rosną tam kwiaty, żywopłoty tworzą uliczki, niczym te z La Alhambry i jest tu wiele pięknych fontann. Powyżej Alcazby znajduje się jeszcze jedna twierdza, a raczej zamek - Castillo de Gibralfaro. I to właśnie ten budynek przedstawia moje niezbyt udane zdjęcie! Zamek pochodzi z XIV w. i powstał dla ochrony Alcazby. Dziś jest ruiną, jednak podobno warto wdrapać się na szczyt. Z baszt obronnych widać Cieśninę Gibraltarską!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GfRMIJMf2X0/XvjRWbASa7I/AAAAAAAAEGg/u1Yuk5pLYXsacGAJoufY2UOYKQQwoHzOgCK4BGAsYHg/s2446/Obraz%2B104.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1661" data-original-width="2446" height="434" src="https://1.bp.blogspot.com/-GfRMIJMf2X0/XvjRWbASa7I/AAAAAAAAEGg/u1Yuk5pLYXsacGAJoufY2UOYKQQwoHzOgCK4BGAsYHg/w640-h434/Obraz%2B104.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Miejscem, z którego również słynie Malaga, to bez wątpienia, rodzinny dom Pabla Picassa oraz muzeum imienia artysty. W pięknej kamienicy, gdzie malarz spędził swoje dzieciństwo, znajduje się dziś niewielka galeria. Nieopodal niej w 2003 roku otwarto dużą galerię sztuki, z około 300 pracami artysty. Znajduje się tu wiele szkiców, rysunków, niektóre z najbardziej znanych dzieł Picassa oraz rzeźby i wyroby ceramiczne. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="2410" height="390" src="https://1.bp.blogspot.com/-mwrxCyOlmn8/XviuImiaBwI/AAAAAAAAECo/ayse1gF0Jmc_9z13pzht4zbje5PAbDaRQCK4BGAsYHg/w640-h390/Obraz%2B076.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="680" data-original-width="1021" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-PB7Z2aCs9HQ/XvitXofu2fI/AAAAAAAAEAk/j87JNxYk9s8DAYIVaLcZVmB6n2DzJ4nxACK4BGAsYHg/w640-h426/picasso.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="3598" data-original-width="4692" height="490" src="https://1.bp.blogspot.com/-sO-7JKtVCGg/XvitYCLN7GI/AAAAAAAAEAo/TvZd92tXN40CV7bV-gO6vINhlQiZkSMCQCK4BGAsYHg/w640-h490/zhuoqian-yang-3b94hhAEgyg-unsplash.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Malaga to dla mnie piękne plaże i Picasso oraz długie zachwycające spacery wzdłuż uliczek pełnych zieleni. Gibraltar zaś to miejsce, które wzbudziło we mnie falę zachwytu. Ze względu na swoją historię, ciekawostki które kryje, piękne widoki oraz małpki, które żyją tu wolno i biegają wśród turystów!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1944" data-original-width="2592" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-84x-z-AFW9Q/XvitimFkYdI/AAAAAAAAEBc/aNszaBkti5ozHKM6D6fYxwKiRylQhRXGgCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC00676.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-qvkTYj11VXQ/XvitSUJWdXI/AAAAAAAAEAI/NaD_DTXPghoS_EC3hgZ6SrGnyk7F4iBsQCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC01196.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Gibraltar to miejsce pełne sprzeczności. Zakątek świata, w którym brytyjski styl, łączy się z hiszpańskim słońcem, tworząc niezwykłą mieszankę kultur. Cały Gibraltar, będący zamorskim terytorium Wielkiej Brytanii, zajmuje 6,55 km kwadratowych powierzchni. Tuż przy nim Morze Śródziemne, łączy się z Oceanem Atlantyckim.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Przez wieki przez to miejsce przewijali się najróżniejsi rządzący i przedstawiciele wielu kultur i narodów. Nie będę opisywać całej tej historii, wspomnę jednak skąd wziął się tu element brytyjski. Otóż, podczas wojny o sukcesję hiszpańską, odbywającej się w 1704 roku, Gibraltar został zajęty przez sprzymierzone wojska angielskie i holenderskie. Później, w traktacie pokojowym zawiązanym w Utrechcie w 1713 roku, Gibraltar został przekazany "na wieczność" pod władanie Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy dwukrotnie brali udział w referendum (ostatni raz w 2002 roku) i za każdym razem odrzucili przejście pod jurysdykcję Hiszpanów. Hiszpanie jednak roszczą sobie prawa do tego miejsca i według licznych doniesień, po wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, spór o to miejsce jeszcze się zaostrzył.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Poza śladami Wielkiej Brytanii, takimi jak czerwone budki telefoniczne oraz poza cudownymi małpkami, czyli magotami, Gibraltar kojarzony jest także z charakterystyczną skałą oraz wypadkiem Władysława Sikorskiego. To taki nasz <i>polski akcent</i>. W lipcu 1943 roku doszło tu do, niewyjaśnionej do dziś, katastrofy lotniczej, w której zginał Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, generał Władysław Sikorski. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1537" data-original-width="2197" height="448" src="https://1.bp.blogspot.com/-FfkxkkFXqzM/XvjNdgB_4PI/AAAAAAAAEEo/StalOKSAjM85cT5iunL6WoEoIXk5taJYgCK4BGAsYHg/w640-h448/DSC01116.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nad Gibraltarem wznosi się także charakterystyczna skała, na szczyt której można wjechać specjalną kolejką (chętni mogą także oczywiście wybrać się tam pieszo). Ze szczytu podczas dobrej pogody widać nawet Afrykę! Cała wspomniana skała poprzecinana jest korytarzami wojskowymi oraz tajemniczymi tunelami. W tutejszych jaskiniach dokonano wielu odkryć archeologicznych, spośród których za największe uznaje się odkrycie czaszki neandertalczyka w 1848 roku.</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-W9wZokzX9e4/XvitTY_tPVI/AAAAAAAAEAM/-83pbyb8F-Elfl5yvcOz-VGKvufzWVYygCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC01250.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-40e8jfxNrjM/XvjO21C5wjI/AAAAAAAAEFE/LklZLQBkAKAoYEPDgqo9pvPJsxjX33IfACK4BGAsYHg/s1920/gibraltar-3758479_1920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1271" data-original-width="1920" height="424" src="https://1.bp.blogspot.com/-40e8jfxNrjM/XvjO21C5wjI/AAAAAAAAEFE/LklZLQBkAKAoYEPDgqo9pvPJsxjX33IfACK4BGAsYHg/w640-h424/gibraltar-3758479_1920.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1944" data-original-width="2592" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-se0CB3f5cLM/XvitjftJnjI/AAAAAAAAEBg/zDDTNnYIv14DUCqsf6FVRZ7mLx4edlY9QCK4BGAsYHg/w640-h480/DSC00743.JPG" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2448" data-original-width="3264" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ouf3e6Scmps/XvitUFDrdqI/AAAAAAAAEAQ/dlOBHHXc-UMAj4vBOp2nKDromdriJVG-ACK4BGAsYHg/w640-h480/DSC01274.JPG" width="640" /></div>Balk-Annhttp://www.blogger.com/profile/13227400125075959729noreply@blogger.com0